
Kompilacja Castle Party to obowiązkowa pozycja dla fanów tego letniego festiwalu, ale również dla tych, którzy chcą poznać szeroko rozumianą scenę dark independent - od nastrojowego, tajemniczego metalu, przez zadziorny rock gotycki, zimnofalowy punk, dekadencki i melancholijny folk, aż po mroczne electro czy ciężkie, industrialne bity. Obok światowych i polskich gwiazd, znajdziecie tu nie mniej zjawiskowe zespoły dopiero rozpoczynające swoją drogę artystyczną.

Industrialno / metalowa grupa Whalesong podpisała właśnie kontrakt z Old Temple, w ramach którego wyda swój debiutancki, pełny album zatytułowany "Disorder". Premiera będzie miała miejsce latem. "Disorder" to 58 minut transowego i eksperymentalnego grania, łączącego wszystko co najlepsze w brzmieniu takich tuzów jak: Neurosis, Swans, Godflesh, Scorn czy Sunn O))).

Biesy są projektem powstałym z inicjatywy PR, którego wsparli Stawrogin (Odraza) oraz MP (Outre). Są tworem codzienności wyrosłym spod miejskiej, betonowej płyty, konsekwentnie użyźnianej tym, co jednocześnie odgradza od rzeczywistości, jak i pozwala przekraczać jej granice. Debiutancki album projektu, "Noc Lekkich Obyczajów", ukaże się 9 września 2017 roku nakładem Third Eye Temple.

Jeden z największych metalowych open air festivali zbliża się wielkimi krokami. Już wkrótce, w sierpniowy weekend w dniach od 03-05 sierpnia odbędzie się 28. edycja Wacken Open Air Festival.Trudno sobie wyobrazić, że wieś Wacken położona na północy Niemiec i licząca nie więcej niż 2000 tys. mieszkanców stanie się przystankiem dla ok. 85 tys. fanów ciężkiego brzmienia, którzy przybędą z różnych zakątków świata, po to, by wspólnie wziąć udział w imprezie tak dużego kalibru.

Już za miesiąc, w dniach 28-29 lipca 2017 wystartuje kolejna edycja Prophecy Fest. Ten festiwal wyróżnia się specyficzną lokalizacją, gdyż organizowany jest w jaskini. Jaskinia Balver jest największą otwartą jaskinią w Europie i już od 1922 r. organizowane są w niej koncerty, przedstawienia teatralne itp. Znakomita atmosfera jak i akustyka tego miejsca stały się inspiracją dla organizatorów festivalu, by właśnie w jaskini Balver stworzyć event szczególnego rodzaju.

„Apokalipsa zombie”, kiedyś będąca na marginesie horroru, stała się ostatnio jednym z najmodniejszych gatunków w popkulturze. "Armagedon dzień po dniu" J.L. Bourne’a to błyskotliwy i wciągający thriller, który z zapartym tchem przeczytają zarówno nowi, jak i zagorzali miłośnicy żywych trupów. "Armagedon dzień po dniu" uznawany jest za najlepszy horror o zombie między innymi obok "The Walking Dead". Książka ukazała się 21 czerwca nakładem wydawnictwa Papierowy Księżyc.

23 czerwca nakładem Hellthrasher Productions ukazała się kompaktowa wersja debiutanckiej EP-ki Ars Magna Umbrae - "Through Lunar Gateways". Ars Magna Umbrae to jednoosobowy projekt D.A Khthōna (PL), stylistycznie wpisujący się w nurt nowoczesnego, dysonansowego black metalu o lekko atmosferycznym zabarwieniu i wyalienowanym, kosmicznym klimacie.

Nie będę ukrywał, że Knock Out Productions robi u nas naprawdę kawał dobrej roboty. Ludzie pracujący w tej agencji wylewają siódme poty, aby naszego kraju nie pominięto podczas tras koncertowych znanych, bądź mniej znanych kapel metalowych. Tak też się stało w przypadku trasy legendy sceny - greckiego Rotting Christ, który to daje upust swoim muzycznym emocjom już od 30 lat. Sakis i spółka dość regularnie odwiedzają Polskę i nie inaczej było w tym przypadku.

Deathreat to nowa krakowska formacja, która właśnie zadebiutowała w barwach Deformeathing Production. Jest to EPka „Zero Trust”, która mimo że trwa szesnaście minut, to zdołano na niej upchnąć aż dziewięć kawałków. Pod oldschoolową okładką kryje się bowiem również starej daty grindcore, który nie potrzebuje wiele czasu, żeby się rozkręcić.

Paranoia Inducta nie powinna być nową nazwą dla osób interesujących się dark ambientem. Przez kilkanaście lat istnienia pod tym szyldem ukazało się sporo płyt i udziałów w różnych składankach. Ja sam parę lat temu prowadziłem korespondencję przy okazji poprzedniego albumu „Maze Of Death”, ale ostatecznie płyta do mnie nie dotarła. Dostałem za to najnowsze dzieło „From The Depths” i spędziłem z nim kilka mrocznych wieczorów.

New Aeon Musick oraz Knock Out Productions prezentują Merry Christless. Wydarzenie odbędzie się 15 grudnia 2017 roku w warszawskiej Progresji i przybierze formę mini-festiwalu. Pierwszym potwierdzonym artystą, który wystąpi na Merry Christless jest zespół Behemoth. Do składu dołączą jeszcze cztery inne grupy. Grudniowy koncert Nergal zapowiada następująco: „To jeden z dwóch koncertów jakie zagramy w Polsce w 2017. Po nim nastąpi dłuższa przerwa związana z pracą nad nowym albumem. Behemoth będzie gospodarzem imprezy o nazwie “Merry Christless”.

Po trasie po Europie i Ameryce Północnej Depeche Mode powróci do Europy z dodatkowymi koncertami. Na miesiąc przed wyprzedanym koncertem Depeche Mode na PGE Narodowym w Warszawie, zespół z radością ogłasza trzy kolejne, halowe koncerty: 7 lutego – Tauron Arena Kraków, 9 lutego – Atlas Arena, Łódź oraz 11 lutego – Ergo Arena, Gdańsk/Sopot. Przedsprzedaż biletów startuje 23 czerwca, a regularna sprzedaż rusza 26 czerwca.

Po dwóch latach mamy drugą EPkę Hellvoid. Pierwsza zrobiła na mnie spore wrażenie, z drugą jest trochę inaczej, bo człowiek ma już jakieś wyobrażenie i pewnych rzeczy się spodziewa. I rzeczywiście o zaskoczeniu tym razem nie mogło być mowy, bo „Eyes Of The Lucifer” jest stylistycznie bardzo podobne do „Gloomy Wizard”. Basowy doom znów przygniata swoim ciężarem, ale i przebłyskuje rockową finezją.

Kolejna edycja festiwalu Castle Party odbędzie się w dniach 13-16 lipca 2017 roku. Organizatorzy imprezy ogłosili pełny plan koncertów. Na scenie zobaczymy między innymi: Tiamat, My Dying Bride, Diary Of Dreams, Arkona, Vive La Fete, Diorama czy Suicide Commando. Ceny biletów: 230pln - limitowana pula, 250pln - druga limitowana pula oraz 270pln - w kasie na zamku. Bilety jednodniowe również będą dostępne w kasie na zamku.

Warszawska supergrupa Hellectricity nie miała być nazwą jednego albumu i jak się okazało nie jest. Wprawdzie po czterech latach, ale udało się wydać następcę „Salem Blood”. W tym czasie w zespole zaszła jedna zmiana i na basie Przemasa zastąpił Błarz z zespołu Joy Machine. Razem nagrali płytę „Odius, Vile, Nasty And Wicked”, która mogła nieco zaskoczyć spragnioną szatana gawiedź.

Pokerface to moskiewski zespół, który w ostatnim czasie przeszedł spore rekonstrukcje. Po pierwszej płycie „Divide And Rule” w składzie zostali tylko Doctor na perkusji i DedMoroz na basie. Nowa krew jednak szybko się wchłonęła i pokazała efektownie na nowym albumie „Game On”, który swoją tożsamość zawdzięcza w dużej mierze mocnym wokalom Lady Owl.

Po trzech latach milczenia zespół The Horrors powraca z nową muzyką. „Machine” ukazuje londyńską ekipę w nowej, mroczno-industrialnej odsłonie. Kawałek powstał w londyńskich The Church Studios pod okiem producenta Paula Epwortha, znanego m.in. ze współpracy z FKA Twigs, London Grammar, Crystal Castles, The Rapture i Adele.

Folkowy zespół Łysa Góra wiele osób może kojarzyć z programu Mam Talent, gdzie w 2015 roku wystąpili w półfinale. Ja z tą nazwą stykam się po raz pierwszy i sądząc po okładce, nazwie i tytule ich płyty, miałem zmierzyć się z przyśpiewkami a’la „Piejo kury piejo” i pokroju girls bandu Jarzębina. Dużym więc i pozytywnym zaskoczeniem było odpalenie tej płyty po raz pierwszy, jak i kolejne jej odkrywania, gdyż „Siadaj, Nie Gadaj” to bardzo szerokie, ciekawe i przede wszystkim wyjątkowo mocne spojrzenie na muzykę ludową.

Przedstawiałem już kiedyś EPkę Nasty Crue „Rock N Roll Nation”, gdzie pisałem o nich jako o glam metalowym wynalazku. Mimo scenicznego osamotnienia i niewątpliwych przeciwności, zespołowi udało się przetrwać i po paru latach nagrać pierwszy album „Riots In Heaven”. W tym czasie zmienili gitarzystę, zgubili umlaut nad u, a ich wizerunek się nieco odpstrokacił. Muzyka pozostała jednak ta sama.

Baśń się baje, czas ucieka, a tu już 24 czerwca 2017 r. druga edycja Diabelnego Piekarnika, imprezy mającej rozruszać metalowy półświatek w Piekarach Śląskich. Okazja trafiła się po temu przednia, ponieważ daniem głównym koncertu jest 25 rocznica pierwszego występu scenicznego Besatt. Przez lata się trochę porobiło, zatem muzycy odpowiedzialni za tamto wydarzenie z 1992 r. wystąpią pod dobrze znanym już szyldem Det Gamle Besatt. Niemniej, niezmiennie można oczekiwać od Beldaroha i towarzyszy tej samej, młodzieńczej pasji, co ćwierć wieku temu.