Knock Out Productions oraz Vans zapraszają na jedyny koncert w Polsce głównego przedstawiciela nowej fali amerykańskiego metalu, zespołu Trivium. Impreza odbędzie się w ramach Vans Off The Wall Music Night, czyli cyklu imprez i koncertów przeprowadzanych w zbliżonym czasie w większości europejskich stolic. Koncert Trivium będzie częścią Europejskiej trasy promującej najnowszy album „In Waves”. Będzie to czwarta wizyta Trivium w Polsce. Wcześniej chłopaki występowali u nas m.in. z Slipknot, Annihilator czy Devil Driver. Jako support zagra dawno niewidziany w stolicy, a wciąż w doskonałej formie, zespół Frontisde. Ekipa z południa przyjeżdża zaprezentować swój ostatni, doskonale przyjęty krążek „Zniszczyć Wszystko”. Koncert odbędzie się w warszawskiej Progresji, 11 listopada 2011 roku. Serwis Darkplanet wspiera wydarzenie medialnie.
Znane są już pierwsze zespoły, które wystąpią razem z reaktywowaną legendą technicznego thrash metalu - Coronerem. Pierwszym z nich jest niemiecki Minotaur, legenda thrashowego podziemia, a drugim młody, ale niezwykle utalentowany zespół z Żor - Raging Death. Niedługo nastąpi ogłoszenie pozostałych zespołów.
Poznański
koncert Crippled Black Phoenix, który odbędzie się 8 listopada w klubie Blue Note, zostanie w całości zarejestrowany na
potrzeby DVD zespołu. Produkcją zajmie się wrocławska Grupa Core. Przypominamy, że dzień później 9 listopada, formacja wystąpi w warszawskiej Progresji. Supportować występy Brytyjczyków będzie warszawska formacja Obscure Sphinx. Serwis Darkplanet patronuje obu koncertom.
Już za dwa tygodnie odbędzie minitrasa PozerKill 4ever Tour. Jego gwiazdami będą amerykański Hirax, który powraca po genialnym występie na Silesian Massacre Festival vol. 2 w Katowicach, oraz niemiecki Assassin, który wydał właśnie nowy, czwarty album studyjny "Breaking The Silence". Koncerty odbędą w warszawskiej Progresji, bydgoskiej Estradzie oraz katowickim Mega Clubie. Razem z nimi wystąpią rybnickie The Crossroads, przygotowujące się do wydania debiutanckiego albumu, a kilka dni temu potwierdzili świetną formę supportując Sodom w Katowicach, oraz bydgoskie Deathinition i warszawskie Rusted Brain.
Dokładnie miesiąc pozostał do listopadowego święta
wszystkich maniaków death metalu. Do
naszego kraju na trzy koncerty zawitają uczestnicy trasy "The Decimation
Of Europe Tour". Headlinerem tego wydarzenia będzie nasze rodzime
Decapitated. Oprócz niego będziemy mieć okazję usłyszeć legendę brutal
death metalu z Belgii - Aborted. Na scenie będzie można zobaczyć także Włochów z Fleshgod Apocalypse. Rozgrzewkę zapewnią dwie młode, świetnie zapowiadające się załogi: Cyanide Serenity oraz Archspire.
With Daggers Drawn to amerykański zespół grający metalcore. Tworzą
go Max Illidge (wokal, ex-40 Below Summer), Joey D'Amico (gitara,
ex-40 Below Summer),Tommy Costello (gitara prowadząca), Ed Schiro (bass), i Greg Telfeian (perkusja). Chłopaki nagrali album własnym sumptem i właśnie udostępnili go do legalnego pobrania z internetu.
Już w połowie listopada dwa koncerty w Polsce zagra post-rockowa kapela z Wielkiej Brytanii - Her Name is Calla. Zespół wystąpi w Warszawie i Krakowie. Apokaliptyczny klimat, mroczne i melancholijne utwory - Her Name Is Calla nie rozpieszcza, ale to nie znaczy, że nie wynagradza wytrwałych słuchaczy. Brytyjczycy nie boją się zaprzęgać do tworzenia niepopularne instrumenty, słychać min. pocieszne banjo, rosyjski cud techniki theremin i staroświeckie organy.
Już za kilka dni kanadyjska grupa stonerowo-doomowa Blood Ceremony odwiedzi Polskę! Wystąpi jednak tylko dwa razy. Dodatkowy koncert w Bydgoszczy został odwołany z powodu trudności logistycznych. Bilety zakupione na ten koncert zachowują ważność na pozostałe koncerty, można je także zwracać w punktach zakupu. Na koncertach w Warszawie i Katowicach wystapią także J.D. Overdrive oraz Belzebong wspomagane przez Major Konga (Warszawa) oraz Pigs In Tank (Katowice).
The Konsortium narobił sporo szumu wokół siebie jeszcze na długo zanim nagrał debiut. Wszystko wynikało z faktu, że jest to supergrupa złożona z muzyków, którzy udzielali się w bardzo znanych zespołach tj. Mayhem czy Kvelertak. Jednak jak wiadomo znamienite grono członków nie zawsze przekłada się na jakość samej muzyki. Wprawdzie daleki jestem od wyrażania skrajnie negatywnej opinii o „The Konsortium” jednak pewien (spory) niedosyt po przesłuchaniu tego materiału pozostał.
W sprzedaży pojawił się już dziesiąty studyjny album Iced Earth. Płyta jeszcze się dobrze nie rozeszła, a już otrzymuje entuzjastyczne recenzje od fanów i krytyków. Niemiecki Metal Hammer nazywa już album klasykiem Hard Rocka, twierdząc, że to najlepsza płyta Iced Eart od "Horror Show". Wersja limitowana digipacka zawierająca piosenki bonusowe została już wyprzedana. W ramach trasy promującej nową płytę zespół wystąpi w warszawskiej stodole 26 listopada.
Organizacja koncertów In Flames
coraz bardziej mnie zadziwia. Jak zaskoczeniem było punktualne rozpoczęcie co
do sekundy poprzednich gigów, tak teraz przeszli samych siebie! Czeska ekipa z
X-Core zaczęła swój występ kilkanaście minut przed czasem, gdy większość ludzi
siedziała jeszcze przy barze, a na głównej sali było luźno aż pod samą scenę.
Zespół podjął wyzwanie pierwszego supportu i starał się rozruszać publikę,
skacząc po scenie oraz próbując raz po raz nawiązać kontakt ze słuchaczami. Odniosłem
jednak wrażenie, że nie tylko mnie nie porwały "corowe" brzmienia zza
południowej granicy. Po pół godzinie przyszedł czas na zmianę zespołów…
Zła wiadomość dla fanów Pain of Salvation. Po trzynastu
latach w zespole, gitarzysta Johan Hallgren postanowił odejść z grupy i
poświęcić się życiu rodzinnemu. Pozostali członkowie Pain of Salvation zapewniają,
że Hallgren nie porzucił grania na zawsze, ale będzie pracował w taki sposób,
żeby mógł pozostawać w domu, z rodziną. Pojawiła się jednak wiadomość, że
zespół poszukuje nowego gitarzysty, co oznacza, że jeśli Hallgren będzie
zaangażowany w muzykę, to na pewno nie z Pain of Salvation.
Niemieccy powermetalowcy z Running Wild formują się ponownie i wydadzą swój nowy album. Legenda heavy metalu podczas festiwalu Wacken Open Air 30 sierpnia 2009 roku zagrała swój ostatni koncert. W jego repertuarze znalazły się największe przeboje, takie jak: "Port Royal", "Black Hand Inn", "Purgatory", "Conquistadores" czy flagowy utwór piratów „Under Jolly Roger”. Niezapomniany wieczór, który był podsumowaniem ponad trzydziestoletniej działalności, nie okazał się jednak ostatnim.
Są thrillery, których akcja rozkręca się powoli i nie wciąga czytelnika od pierwszych stron oraz takie, które rozwijają się dynamicznie i od samego początku przeplatane są wieloma wątkami i wydarzeniami. "Statek" Stefana Maniego należy zdecydowanie do tej drugiej grupy. Jest to siódma powieść tego islandzkiego pisarza, która została wydana w 2006 roku i od razu stała się bestsellerem, przetłumaczonym na kilka języków. W Polsce ukazała się dzięki warszawskiemu wydawnictwu W.A.B.
21 października w krakowskim klubie „Kwadrat” wystąpi Pain of Salvation, którym od 1984 roku kieruje Daniel Gildenlow. Zespół będzie promował ostatnią płytę „Road Salt Two”, koncert będzie planowo trwał 2 godziny. Jako support wystąpi Von Hertzen Brothers. Ze względu na
koncert Steven’a Wilson’a, który tego samego dnia odbędzie się na „Hali Wisły”,
koncert rozpocznie się o 17:00, Pain of Salvation wyjdą na scenę kilka minut
przed 18:00. Otwarcie drzwi 16:30.
Już 12 listopada w katowickim Mega Clubie wystąpią dwie legendy norweskiego black metalu - Dodheimsgard i Gehenna. Na scenie wspomogą ich polskie zespoły, Pandemonium oraz Blaze of Perdition, promujące swoje najnowsze albumy wydane przez Pagan Records. Zespół otwierający poznamy wkrótce. Dodheimsgard to pierwotnie norweska grupa stricte blackmetalowa, obecnie wykonująca awangardowy black metal. W tym roku nastąpiła zmiana na pozycji wokalisty zespołu. Kvohst, dotychczasowy wokalista, został zastąpiony przez gitarzystę i lidera zespołu Vicotnika. Grupa na koncercie w Katowicach zaprezentuje old schoolowy set z złożony z początkowych dokonań w latach 90.
Naprawdę cieszę się, że są w naszym kraju takie kluby jak wrocławski Firlej, które goszczą, może nie najpopularniejsze, za to często trudne do ściągnięcia zza oceanu zespoły z kręgu alternatywnego ciężkiego grania. Jakiś czas temu warto było zostać świadkiem wizyty Amerykanów z Helmet, miniona sobota zaś należała do ich rodaków z (The) Melvins, którzy to we Wrocławiu dali pierwszy jak dotąd i jedyny koncert w Polsce przy okazji swojego tournee po Europie.
Premiera drugiego albumu Deathcamp Project - "Painthings" będzie miała miejsce jedenastego listopada. Album zawierać będzie w sumie ponad 44 minuty muzyki. W nagraniu płyty wzięło udział dwoje gości: Wojciech Król (Controlled Collapse, Clicks), którego partie syntezatorów znalazły się w utworach "No Cure" i "ThroughThe Fire". Natomiast w kompozycji tytułowej będzie można usłyszeć partię skrzypiec autorstwa Ewy Jabłońskiej, na co dzień związanej z grupą Indukti. Wydaniem albumu ponownie zajmie się Alchera Visions.
Rykarda Parasol zagra w drugiej połowie listopada sześć koncertów w Polsce. Wokalistka będzie promowała wydaną w ubiegłym roku płytę "For Blood And Wine". Artystka to córka szwedzkiej emigrantki i polskiego Żyda ocalałego z Holocaustu (jej imię pochodzi od imienia jej ojca - Ryszarda). Muzykę Rykardy można porównać do twórczości Nicka Cave'a, Black Heart Procession czy Johnny'ego Casha. To folkowy i mroczny songwriting, nazywany "folk-noir". W nagraniach pomagali jej m.in. Colleen Browne (Pale Saints) i Rich Douthit (The Drift) oraz Jeffrey Luck Lucas, produkcją zajęli się Mark Pistel, Matt Ward i Eric Drew Feldman (Captain Beefheart, PJ Harvey, Polyphonic Spree).
Premiera drugiej płyty death/doomowego duetu ze Stanów - Encoffination, zatytułowanej "O' Hell, Shine In Thy Whited Sepulchres", zaplanowano na 15 listopada. Płyta ukaże się na całym świecie nakładem Selfmadegod Records. Już dziś na stronie amerykańskiego magazynu Decibel można posłuchać premierowej kompozycji z nadchodzącej płyty.