31 sierpnia to data premiery debiutanckiego krążka formacji The Shipyard, zatytułowanego "We Will Sea". Zespół powstał z inicjatywy Piotra Pawłowskiego - basisty, kompozytora i autora tekstów znanego z legendarnego zimnofalowego Made In Poland, który jesienią 2010 roku w związku z prowadzonym przez siebie projektem w branży stoczniowej postanowił zamieszkać w Trójmieście. Muzycy poruszają się w przestrzeni pomiędzy zimną falą, shoegaze, po cięższe odmiany rocka alternatywnego. Już teraz można zobaczyć teledysk do zapowiadającego nowy album utworu "Downtown".
Toruński zespół Half Light, specjalizujący się w szeroko pojętej muzyce electropop ukończył właśnie nagrywanie trzeciej, autorskiej płyty. Wydawnictwo ukaże się na rynku w październiku tego roku i zawierać będzie jedenaście wyrafinowanych i tajemniczych piosenek. W 2011 roku Half Light wydał okolicznościowy album „Nowe Orientacje”. Utwory zawarte na drugim krążku grupy, to te same kompozycje, jakie znalazły się na debiutanckim albumie Republiki - "Nowe sytuacje", jednak podane w inny, elektroniczny sposób.
Już w przyszłym tygodniu na jedynym koncercie w naszym kraju zagra
główny przedstawiciel nowej fali amerykańskiego metalu - zespoł
Trivium.
Koncert Amerykanów będzie częścią europejskiej trasy promującej
ostatni album „In waves”. Formacja wydała już 5 płyt studyjnych, a
producentami ostatniego krążka są Colin Richardson, znany ze współpracy z
Machine Head, Bullet For My Valentine, Slipknot czy Fear Factory oraz
Martin “Ginge” Ford. Jako support wystąpi polska grupa - Animations.
Wszyscy fani skandynawskich power metalowych brzmień powinni zaznaczyć w kalendarzu dzień 3 listopada. To właśnie wtedy w warszawskiej Progresji planowany jest koncert fińskiej gwiazdy tego gatunku muzyki, czyli zespołu Sonata Arctica. Fińska formacja power metalowa powstała w 1996 roku. Po kilku przetasowaniach w składzie i zmianie nazwy zespół ostatecznie zadebiutował w 1999 roku.
Jeszcze parę takich płyt i postanowię wybić sobie górną jedynkę, włożyć luźne w kroku pumpy i koszulkę jakichś amerykańskich futbolistów oraz u najbliższego „artysty” wydziaram sobie przedramiona napisami jakąś fajniutką czcionką. Dlaczego? Otóż wszystkiemu winny najnowszy wypust chłopaków z Hedfirst zatytułowany „44” wypełniony po brzegi muzyką okołocorową.
Kultowa niemiecka formacja elektroniczna Kraftwerk dołączyła do składu Ultra Music Festival. Impreza odbędzie się w Warszawie w dniach 13-14 lipca na Torze Służewiec. Będzie to kolejna wizyta zespołu w naszym kraju. Wcześniej można było go zobaczyć podczas trasy w 1981 roku, na koncercie w warszawskiej Sali Kongresowej w 2004 roku oraz na dwóch koncertach w Krakowie na festiwalu Unsound w 2008 roku. Tym razem Kraftwerk zagra obok takich wykonawców, jak: Tiesto, Richie Hawtin, Carl Cox, Afrojack, Martin Solveig, Sven Vath czy Knife Party.
Legendarna brytyjska formacja Tank ujawnia kolejne nagranie z nowego albumu „War Nation”. Następca doskonale przyjętego albumu “War Machine” z 2010 roku ukaże się na polskim rynku już w najbliższy poniedziałek, 4 czerwca. Tytułowe nagranie „War Nation” dostępne jest na oficjalnym profilu Metal Mind Productions w serwisie Soundcloud lub na oficjalnym kanale w serwisie YouTube.
Fangs On Fur, gotycko punkowa formacja z Los Angeles, przez kilka dobrych tygodni pozostawała incognito. W tym czasie grupa intensywnie pracowała nad kilkoma nowymi pomysłami. Zespół poinformował na swojej stronie na Facebooku, że jest w trakcie nagrywania nowego albumu, który będzie nosić tytuł "Under the Devil Moon". Pierwszy singiel zostanie oficjalnie wydany już 5 czerwca. Teledysk do utworu "Artifice Shank", który będzie promować nowy krążek, ukaże się późnym latem. Debiutancki album grupy, "Fangs On Fur" został wydany w 2009 roku.
Nagrania piątej płyty Riverside ruszyły już pełną parą. Zespół ponownie zainstalował się w warszawskim studiu Serakos, w którym powstała m.in. trylogia „Reality Dream”. Pierwsze szkice zostały zarejestrowane już w marcu. Od maja zespół rozpoczął konkretne nagrania, które potrwają do jesieni tego roku. O postępach pracy w studiu wszyscy zainteresowani mogą dowiedzieć się już teraz ze specjalnie w tym celu uruchomionej zakładki „Studio Raport” na oficjalnej stronie zespołu, gdzie na bieżąco będą aktualizowane filmy, zdjęcia i wpisy dotyczące najnowszych nagrań.
Komentarze lord_setherial : Z tego co wiem to ponoć kasy im zabrakło i ponoć coś ze sponsorami...
cHrzanek : A czy ktoś wie co z tym wydawnictwem z Woodstocku? Miało wyjść D...
lord_setherial : Tool to zupełnie co innego,muzyka z innej półki. ;)
Zespoł Rasmus zagra na dwóch jesiennych koncertach w Polsce. Finowie pojawią się 10 listopada w gdańskim klubie Parlament i 11 listopada w krakowskim Kwadracie. Zespół przyjeżdża do Polski, by promować swój ósmy studyjny album, na który fani czekali cztery lata. Energetyczna, żywiołowa muzyka fińskiego zespołu przysporzyła mu wielu fanów na całym świecie. DarkPlanet patronuje polskiemu etapowi trasy.
Agencja
koncertowa PW Events zaprasza na pierwszy w
Polsce koncert amerykańskiej formacji Wovenhand. David Eugene Edwards
wraz z zespołem wystąpi już za miesiąc 30 czerwca w warszawskim klubie Proxima.
Wovenhand to kompilacja alt-country, folku i rocka przywołująca ballady
Nicka Cave'a, Jeffreya Lee Pierce'a czy Boba Dylana. Ten
autorski projekt Davida Eugenea Edwardsa, człowieka instytucji,
przyciąga swoją muzyką oraz niezwykłą osobowością artysty miliony fanów
na całym świecie. David to również natchniony adaptator dzieł
Violent Femmes, głównej postaci trwającego mniej więcej od początku
dekady boomu na gotycki folk.
Na 15 czerwca zaplanowana jest premiera reedycji debiutanckiego albumu formacji Variete, która reprezentuje muzykę spod znaku nowej fali i cold wave. Materiał został zremasterowany, nowy jest również projekt okładki autorstwa Michała Arkusińskiego uzupełniony o zdjęcia zespołu z archiwum Wojtka Woźniaka. Nowa wersja albumu "Bydgoszcz 1986" zostanie wydana jako tradycyjne CD oraz limitowana do 500 egzemplarzy płyta winylowa.
Komentarze Teufel : Lubię takie reedycje :-)
Długo zapowiadany nowy album Percival Schuttenbach otrzymał swój roboczy tytuł. "Svantevit" było to naczelne bóstwo plemienia Ran z Arkony. Z tego właśnie plemienia pochodzi główny bohater płyty, znany już z wcześniejszego naszego utworu, czyli Buba z Ran. Zespół przedstawił pierwszy z serii trailer, w którym zdradza kilka dźwięków z nadchodzącej płyty.
Komentarze Boanergos : Szczecin też na pewno zaliczę! Percival jest świetny, ale Arkona też!...
lord_setherial : Dobrze,że nawiedzą Wrocław i Opole :D
rudawa : Do Szczecina trzeba będzie wbic obowiązkowo! :)
Besatt to ciągle niedoceniania marka na krajowym podwórku, ich specyficzny styl podbija od wielu lat kraje Ameryki Południowej, czego dowodem są liczne koncerty, czy też wydawnictwa. Swoim ósmym i jak do tej pory najlepszym albumem Besatt uderza z bluźnierczą siłą Bestii, plując satanicznym jadem i mordując wszystko co zawiera pierwiastek świętości. „Tempus Apocalypsis” został nagrany i wyprodukowany w Białostockim Hertz studio i przynosi 9 bluźnierczych hymnów wychwalających imię szatana.
Komentarze lord_setherial : Nie zgadzam się z ową recenzją gdyż jak mawia Beldaroh najlepszym a...
12 lipca to data premiery nowego albumu belgijskiej formacji Sonar, zatytułowanego "Cut Us Up". Minęło już sześć lat od wydania ostatniego studyjnego krążka zespołu. Czas ten muzycy spędzili pracując nad różnymi projektami i koncertując po całym świecie. Nowy krążek, na którym znajdzie się dziewięc utworów, zostanie wydany nakładem wytwórni Ant Zen. Poza tracklistą grupa nie udostępniła innych szczegółów odnośnie nowego materiału, ale wszyscy fani Sonar mogą być pewni, że duet będzie kontynuował starą recepturę na surowe, przytłaczające i ciężkie beaty.
Ci, którzy chociaż raz sięgnęli po jedną z książek Carlosa Ruiza Zafóna, będą zapewne zainteresowani jego nową pozycją. Jest to kontynuacja bestsellera, jakim był „Cień Wiatru”. Płynnie napisana, przepięknym językiem, wciąga już od pierwszej strony, pozostawiając w czytelniku niedosyt i pytanie "co będzie dalej?”.
Fabuła „Więźnia Nieba” przenosi nas znowu do powojennej Barcelony, na Cmentarz Zapomnianych Książek, wiążąc ze sobą poprzednie części serii. Tym razem jednak autor skupia się na przeszłości Fermina, przyjaciela Daniela i pracownika księgarni Sempere i Synowie, którego czytelnik pamiętać będzie z „Cienia Wiatru”.
Komentarze Bloody_Morticia : O, w końcu jest. Czekałam na tą książkę. Mam nadzieję, że ta k...
Zespół Ad Inferna, aby uczcić wydanie drugiej edycji, tak zwanej "Black Edition", swojego ostatniego studyjnego albumu "Ultimum Omnium", którego premiera miała miejsce 6 kwietnia, udostępnił w sieci nowy oficjalny teledysk. Grupa postanowiła nagrać klip do utworu "Ad Inferna". Wydany niespełna dwa miesiące temu pierwszy nakład awangardowego i przerażającego "Ultimum Omnium" został całkowicie wyprzedany. Premiera "Black Edition" miała miejsce 11 maja.
Na 1 czerwca zaplanowana jest premiera trzeciego studyjnego albumu holenderskiej formacji Delain, założonej w 2002 roku przez byłego klawiszowca Within Temptation, Martijna Westerholta i Charlotte Wessels. "We Are The Others" zostanie wydany nakładem Roadrunner Records i zawierać będzie dwanaście świeżych utworów. Pierwszy singiel promujący nowy krążek, "Get The Devil Out of Me" ukazał się 13 kwietnia. Poprzedni album Delain, "April Rain" został wydany w 2009 roku i sprawił, że grupa zdobyła silną pozycję w muzycznym biznesie.
O Serpent Obscene pisałem już wcześniej, przy okazji recenzowania ich trzeciego, i zarazem ostatniego albumu "Chaos Reign Supreme". Dziś weźmiemy pod lupę ich wcześniejsze dzieło, wydany w 2003 r. "Devastation".
Ci z was, którzy mieli okazję przesłuchać późniejsze dzieło szwedów na pewno zauważyli, że albumowi daleko było od poukładanych melodii czy jakiejkolwiek harmonii - istna sieka można powiedzieć. Wiem, że to dziwnie zabrzmi ale... "Devastation" taki nie jest.
Nie przepadam za doom metalem. Jeszcze bardziej nie lubię funeralnego grania. Tym większe było moje zdziwienie, gdy zaryzykowałem zapoznanie się z debiutanckim krążkiem pochodzącego z Seattle Anhedonist, którego to działo "Netherwards" reklamowane jest jako poważny kandydat do płyty roku. Słowa na wyrost? Zdecydowanie nie, tym bardziej, że potwierdza je osoba, która do miłośników gatunku nie należy.