Saint Astray pochodzą z Norymbergi i grają melodyjny doom/gothic. „Abyss” jest ich drugą płytą, wydaną w kwietniu 2016 roku. Znajduje się tu dziesięć utworów, które, zapisane w okręgu, się spajają, bowiem ostatni „27” wraz z tytułem intra „Years Of Masquerade” tworzą główną frazę jego refrenu. Mało ciekawy jest za to przód okładki. Pewne zastrzeżenia można mieć również co do muzyki.
23 maja 2017 roku nakładem wydawnictwa Rebis ukaże się książka Jonathana Carrolla, "Kolacja dla wrony". Ten wybór krótkich utworów Carrolla jest swoistą mapą po światach wyobraźni pisarza. Składają się na niego fragmenty autobiografii, spostrzeżenia na temat związków międzyludzkich i chwytane na gorąco codzienne zdarzenia. Bez względu na to, czy autor mówi o miłości, książkach, psach czy jedzeniu, zawsze odsłania przed nami kawałek siebie, zawsze jest otwarty na magiczne chwile, które przynosi życie.
2 czerwca 2017 roku w Tauron Arenie Kraków przed główną gwiazdą wieczoru - Aerosmith wystąpi grupa Beyond The Black, młody, ale doskonale rozpoznawalny zespół z Monachium. To co ich wyróżnia, to świeże spojrzenie na metal symfoniczny, duży profesjonalizm i dobre teksty, a także bardzo mocny i wszechstronny wokal Jennifer Haben.
DarkPlanet i Fabryka Kart Trefl zapraszają do udziału w konkursie, w którym wygrać można jeden w dwóch zestawów gry karcianej "Boss Monster Następny poziom". Wciel się w rolę złoczyńcy rodem z retro gier wideo, zostań jednym z dwunastu bossów, zbuduj straszliwe komnaty pułapek i potworów, rzucaj potężne legendarne czary i zmierz się z nowymi wyzwaniami, jakie postawią przed Tobą mroczni i hybrydowi bohaterowie.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: w kategorii Total Blackout. Nagrody otrzymują:...
Erevan to francuski zespół rock metalowy, który w 2016 popełnił album „Darkness Epsilon” (M&O Music). Nie było łatwo wytrzymać kilka dni z rzędu z tą płytą, ale jakoś dałem radę. Nie polecam nikomu dalszego czytania tej recenzji, ale jak ktoś bardzo chce, to od razu mówię, że nie ponoszę za to odpowiedzialności. Nie mówiąc już o tym, jak by komuś przyszło do głowy tego słuchać.
Slot to moskiewska formacja, która istnieje od 2002 roku i na swoim koncie ma parę albumów. „Septima” jest już ósmym z nich, ale dla mnie ten zespół jest nowością. Grają metal alternatywny z elementami rocka, popu i nawet rapu. Śpiewają po rosyjsku, co do melodyjnych heavy metalowych śpiewów, mi akurat, bardzo pasuje.
Czasem warto jest zrobić coś szalonego. Jak pisze Stray Train na swoim profilu, to co miało być małą ideą przerodziło się w wielką przygodę. Zespół powstał w 2015 roku w Lublanie, a już na początku 2016 wydał płytę o skromnym tytule „Just ‘Cause You Got The Monkey Off Your Back Doesn’t Mean The Circus Has Left Town”. Szalone na pewno było jej nagranie, ale taki też jest odbiór. Stray Train określa się, chyba słusznie, jako heavy blues rock i nie jest to gatunek, którym param się na co dzień. Ale co tam, raz się żyje. Spróbowałem i przyznam, że już przy pierwszym odpaleniu poczułem bluesa.
Cztery lata po wydaniu ostatniego studyjnego krążka “Companion in Crime", niemiecka formacja Funker Vogt powraca z nowym singlem i albumem. "Code of Conduct" ukaże się 2 czerwca 2017 roku nakładem wytwórni Repo Records i znajdzie się na nim 12 utworów plus 4 bonusy. Zespół wraz z nowym wokalistą, Chrisem L. (Agonoize / The Sexorcist) zapowiedział na 19 maja również nowy singiel, zatytułowny "Der letzte Tanz".
Walter Pietsch był wieloletnim gitarzystą Axxis, o czym nie omieszkuje informować naklejka na jego płycie. No, ale jak się nie było osiemnaście lat na scenie to jakoś trzeba się zareklamować. Rock and roll ma jednak to do siebie, że jak raz pochłonie człowieka to gra w jego duszy już na zawsze. Widać to zresztą po wielu odradzających się po latach zespołach. O tym właśnie traktuje tytuł „Once You Rock, Never Forget”. Mówi o człowieku, który wrócił, aby przeżyć swoją drugą młodość.
Szwedzki Forndom zagra 20 maja 2017 roku w krakowskim Zaścianku jedyny koncert w Polsce. Muzyka wykonywana przez Forndom łączy w sobie elementy ambientu i folku, a teksty inspirowane są kulturą ludową Skandynawii. Forndom wypuścił jak dotąd dwie płyty: "Flykt" (2013) oraz "Dauðra Dura" (2016) - obydwie ukazały się nakładem Nordvis. Jako support wystąpi warszawska Gnoza. Muzyka zespołu to "muzyczna, rytualna droga do opuszczania platońskiej jaskini, okraszona mantrowymi, perkusyjnymi rytmami i elektronicznym hałasem".
10 czerwca 2017 roku w klubie Metal Cave w Warszawie zagrają na wspólnym koncercie formacje Fanthrash, Darkpast, Vipers Tribe oraz Sacrofuck. Początek imprezy o godz.18:00, bilety po 10zł. Fanthrash to zespół z Lublina, który powstał w roku 1986 i działał aktywnie na scenie do roku 1992. Po długiej przerwie powrócił do czynnego grania w roku 2007. Wiosną 2010 ukazała się EP'ka „Trauma Despotic”, która została wyprodukowana i wydana własnym sumptem przez zespół i była „nowym początkiem” i pierwszym krokiem do powrotu na scenę.
Zazwyczaj zespoły tworzące muzykę instrumentalną parają się stylami określanymi jako progressive, post albo art. Rzadko spotyka się heavy metal bez wokalu, a tak jest w przypadku wrocławskiego Gebbeth. Wgłębiając się jednak w internetowe wieści o tej formacji, można odnieść wrażenie, że brak wokalisty nie jest świadomym wyborem, a sytuacją wymuszoną przez życie. Gebbeth bowiem miał wokalistę i szuka wokalisty.
Prevail to, młody jeszcze, przedstawiciel duńskiego death metalu, bo choć już w 2013 roku wydali trzy kawałki, to zadebiutowali płytą „War Will Reign” dopiero trzy lata później. Jest to porcja ciężkiej i zabarwionej grooveową nutą muzyki z niskim, głębokim growlingiem. Generalnie granie mi się podoba. Jest tu melodyjność podkreślona solówkami, ale wiele riffów jest bardzo ciężkich i gniotących.
Doomsayer pochodzi z Pajęczna w województwie Łódzkim i zajmuje się death metalem. W zeszłym roku wydali demo zatytułowane „Demo 2016”, które jest dowodem na to, że w dzisiejszych czasach można samemu postarać się o dobrą jakość zarówno muzyczną jak i dźwiękową oraz skromne, ale przyzwoite opakowanie. W zalewie, głównie internetowych, propozycji ciężej natomiast o promocję, więc ja postaram się dołożyć swoją drobną cegiełkę i pochwalić koncept na łamach Dark Planet, gdyż uważam, że naprawdę warto.
leprosy : Behemot brzmiałby o wiele ciekawiej i agresywniej gdyby miał przybrudzo...
WUJAS : A czy Behemoth nie jest mocny? Według mnie jeden z najpotężniejszych...
leprosy : Mozna gdzieś ten materiał promocyjny wysłuchać? Już pie...
Festiwal „Uwolnić Muzykę” odbędzie się po raz szósty w Środzie Śląskiej w dniach 28-29 lipiec 2017. Tradycyjnie impreza odbędzie się nad akwenem „Kajaki”. Z roku na rok festiwal się rozwija i zdążył wypracować już swoją formułę. Oprócz zespołów, które już liczą się na polskiej scenie, organizatorzy postawili na młode, mniej znane kapele. W pierwszy dzień festiwalu zaprezentują się zespoły grające różne odmiany alternatywnego rockowego grania, a w drugi dzień zagrają kapele prezentujące szeroko pojętą muzykę metalową.
Trwa nabożeństwo w starym kościele. Łacińskie wersety niosą się wśród bladej poświaty i odbijają od zaciemnionych, ceglanych zakamarków. Nagle skrzypią wrota, ktoś wchodzi. Słychać kroki i jakieś groźne sapanie. Ten ktoś jest zły. Charczy, złorzeczy. Nagle wszystko staje w płomieniach i wśród wrzasku wiernych, nastaje krwawy koniec. Oto jestem. „…and finally, I will come! I will give a nuclear blow and dreams will burn.”
„Siadaj, nie gadaj” to drugi, studyjny album zespołu Łysa Góra. Heavy-folkowa formacja zabiera nas w podróż od Bałtyku aż po Bałkany, inspirując się kulturą ludową najciekawszych zakątków Europy. Tradycyjny, białogłosowy śpiew osadzony w brzmieniu metalowej sekcji rytmicznej z bogatym instrumentarium to barwna i czarująca mieszanka. Nagrania zrealizowano w JNS Studio, a folkowy kogut na okładce to fragment obrazu Adama Kołakowskiego.
Zespół Decapitated ogłosił kilka szczegółów związanych z ich najnowszym, siódmym wydawnictwem. Album będzie zatytułowany "Anticult", a jego data premiery to 7 lipca 2017 roku. Grupa zaprezentowała okładkę płyty oraz nowy utwór wraz z teledyskiem, zatytułowany "Never". Jak twierdzi zespół, "Never" bardzo dobrze reprezentuje zawartość muzyczną "Anticult”. Utwór jest techniczny i zawiera w sobie duży ładunek agresji i furii, a z drugiej strony jest chwytliwy i na długo pozostaje w pamięci.
leprosy : Na pewno sprawdzę tą pozycję choćby ze względu na możliwośc...
Ze sporym opóźnieniem trafiła do mnie debiutancka płyta Internal Quiet, bo wydana została w lato 2016 roku. Ale przecież heavy metal jest ponadczasowy i skoro w końcu dorwałem ją w swoje łapska i męczę w wysłużonej wieży już od kliku dni, to i ja coś o niej naskrobię, jednym przypominając to wydawnictwo, a innych z nim zapoznając.