Witajcie! Z tym pytaniem często spotykam się w służbie kaznodziejskiej. Pewnie i niektórzy z Was je sobie zadawali. Często zarzuca nam się, że robimy to po to by przekonać czy też w języku świeckim "przekabacić na swoją stronę". Nic bardziej mylnego. Nie przekonujemy nikogo. Głosimy Słowo Boże, a tym co chcą lepiej zrozumieć Biblię - pomagamy w tym. To człowiek sam pod wpływem wiedzy z Pisma Świętego dochodzi do wniosku, że trzeba coś zmienić. W Liście apostoła Pawła do Hebrajczyków 4:12 czytamy: "Bo słowo Boże jest żywe i oddziałuje z mocą, i jest ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, i przenika aż do rozdzielenia duszy i ducha, a także stawów i ich szpiku, i jest zdolne rozeznać myśli i zamiary serca". Właśnie ta moc z Biblii, jej oddziaływanie skłania szczere osoby do dokonywania zmian. Ale dlaczego głosimy?
Komentarze HardKill : Jakoś nie widzę,raczej nie słyszę tu jej radości...? no chyba że w w...
HardKill : Vika ten link nie działa ,żle go zapodałaś Chyba powinno by...
DakK0n : To judo-chrzejscijanskie Allah Akbar. Jak wielu ludzi nawet nie wie i nnie rozumi...