Na wieść o tym, że Amerykanie z Helmet mają zagrać koncert w Polsce, długo się nie zastanawiałam, gdyż taka okazja trafić się miała po raz pierwszy. I mimo że zespół ten nie należy do jakichś specjalnie uwielbianych przeze mnie bandów, to zawiera w sobie część sentymentu jakim obdarzam muzykę i klimat lat dziewięćdziesiątych. W sobotni wieczór na koncert do wrocławskiego Firleja zjechało się mnóstwo fanów z całego kraju i podejrzewam, że raczej nikt nie żałował swojej decyzji.
Już w najbliższą sobotę, 24 stycznia, we wrocławskim Firleju na jedynym koncercie w Polsce pojawi się legendarna formacja Helmet. Nowojorczykom proponującym osobliwą mieszankę hardcore''u i metalu, z elementami jazzu będą towarzyszyli przedstawiciele "słoniowatego rocka" z Totimoshi. Trio będzie promować swoje najnowsze wydawnictwo "Milagrosa”. Serwis DarkPlanet jest patronem medialnym wydarzenia.
Dokładnie za miesiąc we wrocławskim Firleju wystąpią amerykańscy legendarni przedstawiciele szkoły hardcore''u i metalu, z elementami jazzu z Helmet. Zespół odwiedzi nasz kraj w towarzystwie enigmatycznego trio z Oakland w Kalifornii - Totimoshi. Znana jest cena biletów na ten jedyny koncert Amerykanów w naszym kraju. W przedsprzedaży wynosi ona 59 złotych, w dniu koncertu wzrośnie o 10 złotych. Serwis DarkPlanet jest patronem medialnym wydarzenia.
Agencja Artystyczna Go-Ahead potwierdziła zaproszenie na jedyny koncert w Polsce nowojorskiego zespołu Helmet. Amerykanie wystąpią we wrocławskim klubie Firlej 24 stycznia 2009 r., wspierani przez kalifornijską grupę Toshimoshi. Helmet to kojarzony głównie z latami 90-tymi przedstawiciel nurtu hardcore-metalu, niestroniący od inspiracji jazzową rytmiką. Koncertowi formacji Helmet patronuje portal DarkPlanet.