Emmen – najbardziej „zielone miasto” w Holandii przeżyło na początku lipca prawdziwą ofensywę. Fanowie punka, hardcoru i metalu zebrali się na stadionie rugby, by przez trzy dni celebrować PITFEST. Festiwal organizowany jest od 2016r. i ściąga do Emmen parotysięczną brać z różnych zakątków Europy. W ciągu trzech dni dzieje się naprawdę sporo, a sprawnie zorganizowane występy odbywają się przemiennie na dwóch scenach.
„Some Day The Whole World…” to drugie demo świdnickiego Selbstmord, ale pierwsze z oficjalnym wydawcą. Został nim Under The Sign Of Garazel Productions, wtedy jeszcze jako Garazel, dla którego była to jedna z pierwszych produkcji. Początkujący był również sam Selbstmord, który powtórzył na tej kasecie trzy kawałki z pierwszego dema oraz dorzucił trzy nowe. A na drugiej stronie mam w bonusie „Reh 99” Moontower.
Ze starożytnych piramid zdobiących „Poweslave” Iron Maiden odbyło długą drogę w czasie, by na swoim następnym albumie „Somewhere In Time” pojawić się w kosmicznej przyszłości. Eddie ze sfinksa przeistoczył się w robota, a muzycy zrobili sobie zdjęcie na jakimś kosmicznym pojeździe. Czas jest też motywem pierwszego „Caught Somewhere In Time”, ale w dalszej części teksty dotyczą różnych tematów, a na koniec nawet znów wracamy do starożytności.
Trudno szukać równie solidnej, death metalowej załogi co brazylijskie trio braci, czyli Krisiun. Niezmiennie od prawie 30 lat, zespół koncertuje i nagrywa, a ich ostatni album „Scourge Of The Enthroned” wydany we wrześniu 2018 nakładem Century Media Records potwierdza wysoką formę muzyków. Po niezwykle udanych koncertach w Poznaniu i Warszawie u boku Septicflesh powracają.
Na niedobór kapel post-metalowych we Wrocławiu obecnie narzekać nie trzeba. Lokalni melomani mogą się skupić już raczej na ich porównywaniu i cieszeniu się różnicami. Gruesome Gertie, które nazwę wzięło od krzesła elektrycznego, istnieje od 2012 roku. Na debiutancki zbiór nagrań trzeba było trochę poczekać. Minialbum zatytułowany "Parasomnia" ukazał się w 2017 roku. Ile ciekawej muzyki grupa zdołała przez ten czas stworzyć?
Roztańczony, napędzany transową motoryką “Something to Remember Me By” to zupełnie odmienne oblicze The Horrors od tego, jakie zespół zaprezentował na poprzednim małym wydawnictwie, brzmiącym wręcz industrialnie singlu „Machine”. Nowy kawałek łączący elementy dance i popu z klasycznym, mroczno-psychodelicznym brzmieniem zespołu to Horrors w szczycie możliwości twórczych.
Bodom to fińskie jezioro, które kryje w sobie makabryczną zagadkę. Wydarzyła się ona w 1960 roku, kiedy czwórka nastolatków postanowiła przenocować nad jego brzegami w namiotach. Troje z nich zostało zasztyletowanych podczas tej feralnej nocy, a czwarty zwariował i trafił do szpitala psychiatrycznego. Wciąż twierdził, że widział mrocznego kosiarza, który ich zaatakował. Człowiek ten został aresztowany 44 lata po zbrodni, ale na skutek braku dowodów został zwolniony. Zagadka jeziora Bodom wciąż pozostaje nierozwiązana.
Yngwie : No w to nie wątpię. Ja po to gram i komponuję sobie coś czasem - w ty...
WUJAS : Chodzi też o własną satysfakcję. Pisze, bo lubię. Nie liczę na to,...
Yngwie : ... no na pewno ktoś to czyta. Ja mam mniej więcej tyle samo wyświetleń...
Zespół Skunk Anansie zaprezentował klip do utworu „Love Someone Else”. Video zapowiada album „Anarchytechture”, który ukaże się 15 stycznia 2016 roku. „Anarchytechture” to zbiór bezkompromisowych, alternatywnych rockowych utworów. Nowy album jest następcą wydanego w 2012 roku „Black Traffic”. Płyta została nagrana w studio RAK w Londynie, a za produkcję odpowiedzialny jest Tom Dalgety (Royal Blood, Killing Joke, Band of Skulls). Nad miksem pracowali wspólnie Dalgety i Jeremy Wheatley, a masteringiem zajął się Ted Jensen w Sterling Sound w Nowym Jorku
20 sierpnia 2013 roku ukazał się nowy singiel zespołu The Mission, "Sometimes The Brightest Light Comes From The Darkest Place", który promuje nowy studyjny album gotycko rockowej formacji, zatytułowany "The Brightest Light". Premiera płyty zapowiedziana została na 20 września 2013 roku. Krążek został wyprodukowany przez Davida M. Allena (The Cure, Depeche Mode, Human League), a materiał nagrany na początku tego roku w oryginalnym składzie: Wayne Hussey, Simon Hinkler i Craig Adams.
"Somebody To Die For" to tytuł nowego, trzeciego singla brytyjskiego duetu synth popowego Hurts, który promuje ostatni album grupy "Exile". Do utworu muzycy nakręcili teledysk. Na singlu znalazły się trzy wersje tytułowego utworu oraz remiks piosenki "Exile". Hurts łączy w sobie klimat końca lat 80-tych XX wieku ze współczesną, przebojową muzyką pop. Inspiracją muzyczną dla Hurts są bowiem takie zespoły, jak Depeche Mode, Prince, New Order czy Pet Shop Boys. Singiel "Somebody To Die For" ukazał się 21 lipca 2013 roku.
oki : drugi album też niezły ale ja jednak lubię jak ktoś do mikrofonu powyje
Ignor : Something Like Elvis wrócił do gry w tamtym roku, miło jakby wydali pły...