Druga płyta Naumachia, podobnie jak pierwsza, została wydana w Empire Records i dołączona do magazynu Thrash ‘em All. Kto się nie załapał, miał też możliwość zakupu drugiego wydania, które w 2008 roku wypuścił Metal Mind Productions. „Callous Kagathos” – bo taki jest tytuł tego wydawnictwa – to black/death metal nasączony sporą dawką klawiszy i dający wiele mrocznej nastrojowości.
Pali się niebo, pali się raj. Płoną anioły i dusze pątnicze. Płonie nawet sam odkupiciel, który tu nic nie pomoże. Wszyscy, którzy uwierzyli muszą zderzyć się z dramatyczną prawdą o jego niemocy. Nie będzie sądził, nie będzie wynagradzał, a tak jak wszystko zniknie w piekielnych płomieniach. Płomieniach zesłanych przez wielki Immolation na swojej czwartej płycie „Close To A World Below”.
Zespół Fintroll zaprezentuje się wiosną w Krakowie i Warszawie. Fińska grupa powróci do naszego kraju, by promować swój nadchodzący album, zatytułowany „Vredesvävd”. Nowe wydawnictwo zespołu ukaże się już 18 września nakładem Century Media Records. Gościem specjalnym Fintroll będzie islandzka grupa Skálmöld, która świętowała niedawno pierwszą dekadę swojej muzycznej działalności.
Kiev Office to gdyńska formacja wykonującą rock alternatywny nawiązujący do tradycji Trójmiejskiej Sceny Alternatywnej. Grupa, muzycznie i tekstowo, eksploruje różne mitologie regionów Polski; na styku współczesności, przeszłości oraz tego, co stanowi o korzeniach ich mieszkańców. Kiev Office mają za sobą ponad 200 koncertów w kraju i zagranicą – między innymi: Open’er, Jarocin Festival, występy na trasach z Nomeansno, Schizmą, liczne koncerty zagraniczne.
Po „Epidemie” z Turbo odeszli Andrzej Łysów i Grzegorz Kupczyk, którzy założyli CETI. Na miejscu tego pierwszego pojawił się Lemmy Demolator czyli Tomasz Olszewski, zespół natomiast zrezygnował z zatrudnienia nowego wokalisty, którego obowiązki wziął na siebie Litza. Wprawdzie nie jest on takim śpiewakiem jak Grzegorz, ale w tym momencie miało to mniejsze znaczenie, a wymagania wokalne stały się zupełnie inne. Turbo bowiem nie było już takim samym zespołem, a jego muzyka bardzo się zmieniła.
Nie odbyła się w tym roku jubileuszowa Metalmania, ale za to powrócił Mystic Festival. Powrócił i to z wielkim hukiem. Wprawdzie nie od początku zrobiło to na mnie wrażenie, bo, anonsowany jako pierwszy, Slipknot, nigdy nie był zespołem, który darzyłbym zainteresowaniem, ale dalej co strzał to naprawdę między oczy. Organizatorzy ujawniali line up stopniowo i przedstawiał się on coraz bardziej atrakcyjnie. Dla mnie momentem kulminacyjnym było pojawienie się w składzie imprezy Emperor i karnet kupiłem już w styczniu. Ostatecznie w krakowskiej Tauron Arenie i na dwóch okolicznych scenach, przez dwa dni, mieliśmy zobaczyć aż 28 zespołów.
Cztery lata, które minęły od „Jugulator”, pozwoliły Timowi Owensowi umocnić się w Judas Priest i osiąść na dobre w zespole, tym bardziej, że w międzyczasie był jeszcze udany album koncertowy „Meltdown”. Druga płyta z jego udziałem „Demolition” ukazała się w roku 2001 i jest potężnym kawałem metalowego rzemiosła, które jednak chyba nigdy nie zostało w odpowiedni sposób docenione.
Knock Out Productions oraz Klub B90 prezentują trzy koncerty Alestorm w Polsce. Zespół wystąpi 25 lutego w krakowskim Kwadracie, 26 lutego w warszawskiej Progresji oraz dzień później 27 lutego w gdańskim B90. Szkoci przyjadą do naszego kraju promować swój najnowszy album "No Grave But The Sea", który ukazał się w maju 2017 roku. W roli gościa specjalnego na całej trasie wystąpi grupa Skálmöld.
Przyszedł czas, aby odkryć kolejne karty! Podczas nowej edycji MYSTIC FESTIVAL na scenie, obok Sklipknot, Kind Diamond, Emperor, Amon Amarth, Testament, Powerwolf, Trivium, Carcass, Municipal Waste pojawią się zespoły Sabaton, Within Temptation, Eluveitie, Immolation, Crowbar oraz Power Trip. Festiwal odbędzie się w dniach 25 - 26 czerwca w TAURON Arenie Kraków oraz w otaczającym halę Parku Lotników, gdzie znajdzie się druga scena oraz miasteczko festiwalowe. W ciągu dwóch dni, na trzech scenach, pojawi się 28 artystów!
Dołączenie Mausera do Vader zastopowało działalność Dies Irae, okazało się jednak, że nie na zawsze. Gdzieś tam w głowie tliły się pomysły i po trzech latach zaowocowały nagraniem płyty „Immolated”. Był to już wtedy jednak zupełnie inny zespół, z zupełnie innym składem. I to jakim. Na perkusji kolega z Vader Docent, na drugiej gitarze Hiro ze Sceptic, a na basie i wokalu Novy z Devilyn. Kolektyw iście gwiazdorski na naszej scenie death metalowej.
W dniach 6-7 lipca 2018 roku odbędzie się w Goniądzu festiwal Rock na Bagnie. Od października do kwietnia przeprowadzono przesłuchania, których celem było wyłonienie zespołów, które otwierać będą pierwszy i drugi dzień ósmej już edycji festiwalu. Koncerty zorganizowano w Białymstoku w „Hary Pubie” i w Warszawie w „Znośnej lekkości bytu” w ramach Grunt to bunt Fest. Do udziału, na podstawie nadesłanych nagrań, zakwalifikowano trzydzieści dziewięć zespołów.
Po jedenastu latach od debiutu zespół Moloch wyda cały swój dorobek na 2 CD dzięki Via Nocturna. To nie będzie zwykła płyta "The Best of", ale prawdziwa podróż w czasie i przestrzeni. Nadchodząca, ogromna kompilacja "The Vatican Cellars" to 36 utworów trwających łącznie 130 minut. To nie tylko pełne wydawnictwa, które ukazały się lata temu na CD-R jak "Withering Hopes", "Onoskelis" czy EP-ka "Yog-Sothoth", ale również kilkanaście niepublikowanych nigdy wcześniej utworów napisanych i nagranych w latach 2004-2011.
Prawdziwy zawrót głowy mieli warszawscy fani metalu w tym tygodniu. Najpierw we wtorek Arch Enemy i Jinjer w Progresji, następnie w piątek w Proximie zabójczy zestaw Immolation, Azarath, Melechesh, In Twilight’s Embrace i Sincarnate, a na sobotni deser w Voo Doo równie potężny skład w postaci Hate, Saltus, Hate Them All i Proch. Łał, jakby to tak wszystko połączyć w jedno, to wyszedłby z tego zajebisty festiwal. A tak jedni mają ciężki mataron, a inni musieli wybierać. Ja postawiłem na piątkowy koncert Immolation, głównie dlatego, że do tej pory nie dane mi było zobaczyć na żywo nowojorskiej legendy death metalu.
Po dwóch latach od „Immolated” okazało się, że nowe, gwiazdorskie wcielenie Dies Irae, nie było jednorazowym wybrykiem muzyków Vader, Sceptic i Devilyn, a projektem mającym swoje życie i produkującym drugą płytę. „The Sin War” jest albumem ciężkim i miażdżącym, a także kształtującym własny skrawek death metalowego poletka.
Sporo wydarzyło się w War-Saw od czasu debiutanckiego „Nuclear Nightmare”. Przede wszystkim zmieniła się większość składu. Obecnie obok Kamila Podgórskiego i Marka Molendy, zespół tworzą Łukasz Borawski na gitarze i Łukasz Podgórski na wokalu. Za bębnami natomiast zasiada Pavulon, który ma zaliczone występy chyba w połowie polskich zespołów metalowych. Te właśnie osoby odpowiedzialne są za płytę „The Manifest”, która ukazała się na początku roku.
Zespół Chrome Molly pojawił się na scenie w drugiej połowie lat 80-tych, otwierając koncerty m.in. Alice'a Coopera i Ozzy'ego Osbourne'a. Wystąpili w legendarnym klubie Marquee ponad 20 razy, a także byli częstymi gośćmi w kultowym klubie CBGB w Nowym Jorku. Na swojej nadchodzącej, szóstej płycie, „Hoodoo Voodoo”, zespół postawił na to, co lubi najbardziej - metal, którego siłą napędową są melodyjne riffy i wspaniałe solówki gitarowe.
Ledwie rok minął od „Exterminate”, a w Angel Corpse zaszły spore zmiany. Odeszli Bill Taylor, który już wkrótce miał się związać z Immolation oraz John Longstreth, który do tego zespołu miał jeszcze wrócić. Do niezmordowanej dwójki Helmkamp, Pałubicki dołączył tylko perkusista Tony Laureano, który dopiero co zadebiutował w Acheron. Nie zmieniła się natomiast muzyka. Angel Corpse dalej pustoszy i równa z ziemią, krocząc swoją szatańską, wojenną ścieżką i to z jeszcze lepszym efektem.
leprosy : W przypadku tejże kapeli ciężko jest usystematyzować od najlepszej d...
Moloch Letalis to horda, która przeszła długą i bezkompromisową drogę i kroczy nią do dziś, nie ustępując nikomu, żelazną pięścią wytyczając sobie kierunki. Pomimo zupełnie innego miejsca, w którym się dziś znajduje, horda nie zapomina o swoich korzeniach i dzięki diabelskiej kooperacji dwóch zaprzyjaźnionych labeli - Old Temple i Moon Records, światło dnia ujrzy kompilacja „Arkana Chaosu”.
Ostatni miesiąc roku zaznaczy się kruszącym czaszki i zatruwającym serca akcentem. Na wrzesińskich ziemiach, dnia 3 grudnia 2016 roku (sobota), po raz szesnasty odbędzie się coroczna edycja Psychodelic Misanthropy Fest. I po raz kolejny, metal najczystszego stopu wykuwać będą goście zza granicy. Tym razem na scenie stanie holenderski Entrapment, mający na koncie dwa pełnie albumy "The Obscurity Within..." (2012) i wydany w 2014 "Lamentations of the Flesh" oraz szereg pomniejszych wydawnictw, jak dema, splity i kompilacje.