Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Relacje :

Apostazja Festiwal III - Stara Rzeźnia, Poznań (21.11.2009)

Już po raz trzeci odbył się w Poznaniu Festiwal Apostazja. Dotychczas impreza odbywała się w Piwnicy 21 oraz na Rozbracie. Tegoroczna edycja przeniesiona została do Starej Rzeźni. Muszę przyznać, że ostatni raz w Rzeźni byłem jeszcze, kiedy funkcjonowały tam ogródki piwne i nigdy nie widziałem wnętrz. Okazało się, że zmiana lokalu wpłynęła pozytywnie na przebieg imprezy.
Dzięki zmianie lokalu na Starą Rzeźnię możliwe stało się uruchomienie aż dwóch niezależnych scen oraz sali do projekcji multimedialnych. Scena główna to noise'owo/industrialny room awangardowej elektroniki, na której odbyły się koncerty zespołów z Polski i za granicy, live acty oraz after party z DJami. Druga scena to hardcore room i lokalni specjaliści od mocnego elektronicznego hardcore'owego i londyńskiego acid techno a wszystko okraszone wizualnymi projektami ekipy SukaOff.

Podczas festiwalu wystąpiły projekty Troum, Vilgoc, Suka Off/BFV,  BrandKommando, Niedowierzanie, Nhtring, KM:CnUi Uranus, IIKA1I WStWSI.

Troum to niemiecki duet postindustrialny, który powstał Bremie w 1997 roku. Obaj członkowie zespołu Glit(s)cH i Baraka[H] byli wcześniej aktywni jako muzycy zespołu MAEROR TRI działającego w latach 1988-1996. Dźwiękowe wizje Troum ukształtowały się pod wpływem takich gatunków muzycznych jak industrial, minimal oraz drone music. Obaj muzycy używają wielu instrumentów: gitar, akordeonu, bałałajki, fletu, harmonijki, gongów, nagrań terenowych, taśm, głosów etc, tworząc wielopłaszczyznową i pełną wyjątkowej atmosfery muzykę, którą określają jako dreaming music. Ttroum z założenia nie pracuje z syntezatorami, samplerami czy komputerowymi źródłami dźwięku. Używając spirali jako swego logo, artyści podkreślają transowy potencjał własnej muzyki i możliwość osiągania dzięki niej stanów, które pozwalają wniknąć w głębsze sfery umysłu. Duet występował w Niemczech, Belgii, Holandii, Francji, Polsce, Rosji, Anglii, Irlandii, Finlandii, USA i Kanadzie. Kilkanaście, razy pojawili się na dużych festiwalach. Muzycy prowadzą też wytwórnię płytową Transgredient Records, zaś Stefan Knappe Baraka[H] jest założycielem Drone Records.

Suka Off/BFV to Piotr Węgrzyński - twórca intermedialny, pedagog, założyciel (1995) i koordynator działań grupy artystycznej Suka Off. Czynnie działa na polu vidéo art i performance z wyraźnym naciskiem na body art. W sumie zrealizował ponad 1.50 wydarzeń z pogranicza "sztuki obrazu" (teatr, happening, performance). Indywidualnie oraz z Suka Off brał udział w wielu imprezach artystycznych w kraju i za granicą zdobywając liczne nagrody. Od 2000 roku producent działań video grupy BlackFleshVideo.

Vilgoc to wrocławski projekt z pogranicza harsh noise/power electronics. Jego występów nie trzeba polecać, kto widział Sebastiana chociaż raz w akcji, ten śmiało może to potwierdzić.

Electric Uranus ESBSS to projekt muzyczny założony przez Infamisa (Wojciech Zięba), założyciela wydawnictwa muzycznego Beast Of Prey promującego i wspierającego szeroko pojmowaną mroczną muzykę elektroniczną, akustyczną i eksperymentalną. Electric Uranus tworzy muzykę za pośrednictwem urządzeń electro-akustycznych bazując na różnego rodzaju zapisach dźwiękowych pochodzenia pozaziemskiego. Wykorzystuje zapisy dźwiękowe przestrzeni kosmicznych, zapisy, stratosfery i różnego rodzaju urządzeń pomiarowych. Sygnały, częstotliwości stopione z dark ambientową i eksperymentalną stylistyką sprawiają że projekt wyróżnia się znacząco* w świecie muzyki elektronicznej.

[haven] to projekt założony przez Marcina Jarmulskiego w 2005 roku, od początku działalności zajmuje się szeroko pojętą muzyką elektroniczną eksperymentując z różnymi źródłami dźwięku. Na swoim koncie ma zarejestrowane i wydane 4 płyty, z czego ostatnia "Plastic" wydana została przez dużą amerykańską wytwórnię Tympanik Audio. Od roku 2009 w projekcie znalazła się kolejna osoba Magda Glocka, która odpowiedzialna jest za wokale. Wielokrotnie koncertujący projekt, zdobywający rzeszę słuchaczy na całym świecie.

BrandKommando to projekt, który narodził się w 2001 roku. Minimalistyczny ambient z elementami industrialu. Dźwięki przywołują do życia duchy zapomnianych post przemysłowych molochów, pozo¬stałości po zimnej wojnie, które zapraszają słuchacza do bezkresnych światów zimna, rdzy oraz betonu.

Dead Faktory to jeden z czołowych przedstawicieli noise w Polsce, od 5 lat konsekwentnie wydający płyty. Albumy wydane w Polsce, Niemczech, Francji, Włoszech czy Rosji stawiają obecnie BrandKommando jako jeden z najprężniejszych projektów naszego kraju. Począwszy od struktur noise i harsh noise projekt także eksperymentuje z ciężkim industrialem, a obecnie coraz bardziej rozwijający się w kierunku power electronics. Antypolityczne i antyreligijne wręcz radykalne podejście do poruszanych tematów idealnie łączy się z ekstremalnymi źródłami dźwięku, któremu twórca BrandKommando wyraża swoje emocje.

Niedowierzanie reprezentuje Leo Maury, który ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Marsylii (dyplom D.N.S.E.P.) a następnie, w latach 2005-2007, studiował muzykę i brał udział w warsztatach prowadzonych m.in. przez Luca Ferrari, Erika M, Raymonda Boni i Joe McPhee. Od tego czasu tworzy muzykę elektroakustyczną oraz ścieżki dźwiękowe do ekspozycji artystycznych i muzealnych. Obecnie rezyduje w Berlinie, występując i nagrywając jako solista w projekcie o nazwie Niedowierzanie, a także wespół z francuskim zespołem psychodelicznym Kulfi. Integralną częścią zainteresowań artystycznych Leo Maury'ego jest field recording (nagrania plenerowe) poświadczony m.in. wielomiesięczną podróżą dokumentacyjną po Indiach (2004-2005), podczas której tworzył archiwum dźwiękowe indyjskiej sonosfery. Wynikiem tej podróży jest przygotowany na bazie studyjnego opracowania przygotowanego materiału dźwiękowego i dogranych partii instrumentalnych album "Niedowierzanie", opublikowany w wersji analogowej w wydawnictwie Reue Urn Reue Tontrager (2008). Aktualnie Leo Maury przygotowuje kolejny album, nawiązujący do estetyki ambient (muzyki otoczenia), wykorzystując do nagrań przestrzeń akustyczną starego berlińskiego lotniska Tempelhof.

Na imprezie panowała gorąca atmosfera pomimo mroźnych temperatur. Przed główną sceną zrobiła się spora impreza i było nawet gorąco. Można było dowolnie dobierać sobie muzykę i sale a także spokojnie pogadać. Jedynym mankamentem było to, że na imprezie początkowo nie dało się kupić browara i wszyscy migrowali, co parę minut do pobliskiego sklepu. Jakoś w połowie imprezy pojawiły się w małej ilości jakieś sikacze. Poza tym nic imprezie zarzucić nie można. Miejmy nadzieję, że w kolejnych latach festiwal się nadal będzie rozwijał zachowując jednocześnie swoją bezkompromisową formułę.

http://www.darkplanet.pl/gallery/photo/83603
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Fotorelacja

 - Fotorelacja

Podobne artykuły