Encyklopedia The Metal Archives podaje, że Betrayer nagrał jakieś demo już w 1990 roku, ale musiało to być bardzo podziemne wydawnictwo, domowej roboty skoro nie ma tam nawet tytułów utworów i okładki. Ja nigdy na nic takiego nie natrafiłem. Prawdziwy debiut miał więc miejsce w 1992 roku, kiedy nakładem Carnage Records ukazało się „Necronomical Exmortis” z miejsca stając się jedną z najważniejszych i najlepszych polskich produkcji i stawiając Betrayer w czołówce raczkującego polskiego death metalu.
WylizanySnem : A jednak wznowiono. Niezawodny Lechu i zajebiste Thrashing Madness. Cudo...
zsamot : A jednak wznowiono. Niezawodny Lechu i zajebiste Thrashing Madness. Cudo...
zsamot : Pytanie zasadnicze: dlaczego tego nikt nie wznowił???
Wydane w 1994 roku demo „Necronomical Exmortis” zrobiło dużą furorę na polskiej scenie dathmetalowej. Betrayer na tyle zaistniał w podziemiu, że jego debiutancki album ukazał się pod szyldem Morbid Noizz Productions. Kontrakt okazał się w pełni zasłużony gdyż „Calamity” to doskonała płyta, godna największych światowych potęg.
leprosy : Staroszkolny, soczysty death metal momentami przypominający pierwsze dok...
rob1708 : rewelacja mam oryginał wygrałem lata tem w Aferze/thrashing madness...
Harlequin : Niezła płytka, ale nie jest to materiał, do którego chce mi sie wracać.