Pośród tłumu biegnącego gdzieś,
Komentarze Luna00 : dziękuje :)
Rocksedi666 : piękny i wzruszający wiersz:)
***
Patrząc na godzinę powinnam spać a nie dodawać wiersze na tej stronie.. No ale mam swoje powody (dla których nie śpię rzecz jasna) no i aby nie umrzeć z nudów postanowiłam podzielić się z wami tak szczerze mówiąc... Namiastką mego życia. Dlaczego życia? Chyba każdy, kto pisze wiersze wie o co chodzi... Bynajmniej ja tak mam, że każdy problem wylewam na kartkę to już jest moje UZALEŻNIENIE i tak naprawdę... to nikt mnie już tego nie oduczy bo potrafię pisać godzinami i to nie tylko wiersze... Może i nie są one (mym skromnym zdaniem) IDEALNE ale jednak to jest jeden sposób, który pomaga mi opanować :
*złość*smutek
....................................................................................
Więc jeśli już odważyłam się to dodam, że zaczęłam pisać gdzieś z 4 lata temu. DUŻO tego nie mam bo sami wiecie... nie zawsze można... A czasem jak już coś naprawdę PIĘKNEGO ułoży się w głowie "do zapamiętania" to później nagle się zapomina i takim sposobem parę dobrych (moim zdaniem) teksów uleciało z wiatrem. Także to na tyle...
Przy okazji jestem tu nowa ale otwarta na wszystkich ;)
....................................................................................
...staram się starać...
Patrząc na godzinę powinnam spać a nie dodawać wiersze na tej stronie.. No ale mam swoje powody (dla których nie śpię rzecz jasna) no i aby nie umrzeć z nudów postanowiłam podzielić się z wami tak szczerze mówiąc... Namiastką mego życia. Dlaczego życia? Chyba każdy, kto pisze wiersze wie o co chodzi... Bynajmniej ja tak mam, że każdy problem wylewam na kartkę to już jest moje UZALEŻNIENIE i tak naprawdę... to nikt mnie już tego nie oduczy bo potrafię pisać godzinami i to nie tylko wiersze... Może i nie są one (mym skromnym zdaniem) IDEALNE ale jednak to jest jeden sposób, który pomaga mi opanować :
*złość*smutek
....................................................................................
Więc jeśli już odważyłam się to dodam, że zaczęłam pisać gdzieś z 4 lata temu. DUŻO tego nie mam bo sami wiecie... nie zawsze można... A czasem jak już coś naprawdę PIĘKNEGO ułoży się w głowie "do zapamiętania" to później nagle się zapomina i takim sposobem parę dobrych (moim zdaniem) teksów uleciało z wiatrem. Także to na tyle...
Przy okazji jestem tu nowa ale otwarta na wszystkich ;)
....................................................................................
...staram się starać...
W żyłach moich płynie mrok
lecz sercem dobro rządzi.
Mimo ran i blizn na duszy
mój wzrok za Tobą gdzieś błądzi.
Czarna poświata otuliła wiarę,
nadzieja leży gdzieś w grobie
wśród czerwonych róż miłości
płaczących swą rosą w żałobie.
Kluczem miłości otwarto wrota
do Purgatorium wieczności.
Droga do Nieba - zamknięta przez Boga
Schody piekielne - w nicości.
Zagubiona dusza krwawiąca z boleści
niczym klucz do serca zdradą przełamany.
Kolejna baśń włożona pomiędzy powieści,
gdzie zegar życia przez czas zatrzymany.
lecz sercem dobro rządzi.
Mimo ran i blizn na duszy
mój wzrok za Tobą gdzieś błądzi.
Czarna poświata otuliła wiarę,
nadzieja leży gdzieś w grobie
wśród czerwonych róż miłości
płaczących swą rosą w żałobie.
Kluczem miłości otwarto wrota
do Purgatorium wieczności.
Droga do Nieba - zamknięta przez Boga
Schody piekielne - w nicości.
Zagubiona dusza krwawiąca z boleści
niczym klucz do serca zdradą przełamany.
Kolejna baśń włożona pomiędzy powieści,
gdzie zegar życia przez czas zatrzymany.
Blask księżyca, światło gwiazd
wypełnia mą duszę nie raz
Mokre łzy burzą me sny...
Czarna róża zatrute kolce
wbija w mą dłoń
i ulatnia się przytłaczająca woń
W tle muzyka leci cicho i szepce me sumienie,
że nadejdzie taki dzień
w którym smutki spadną szybko jak kamienie
wypełnia mą duszę nie raz
Mokre łzy burzą me sny...
Czarna róża zatrute kolce
wbija w mą dłoń
i ulatnia się przytłaczająca woń
W tle muzyka leci cicho i szepce me sumienie,
że nadejdzie taki dzień
w którym smutki spadną szybko jak kamienie
Spadł deszcz w ciemną noc popłynął po twarzy zatopił lęk i ból ukoił i każdy sen spadł deszcz kroplami Twych łez I każdą z nich uchwycić chciałem w mych dłoniach zamkniętych uczynić bezpieczną i schować tylko dla siebie i obmyć duszę łez Twoich deszczem
Są oczyw których zabrakło łezsą dniw których nas nie mai nocenie dla nas stworzone
Są rzeczy nieosiągalnei czynyktórych wciąż się wstydzimy
Jest świati życie w nim ciężkiei miłośćkochanie nieodwzajemnione
Są ludziektórzy ranią bez powodui deszcz zastępujący każdą łzę
Są słowa i myśliktóre straciły sens
Komentarze Są rzeczy nieosiągalnei czynyktórych wciąż się wstydzimy
Jest świati życie w nim ciężkiei miłośćkochanie nieodwzajemnione
Są ludziektórzy ranią bez powodui deszcz zastępujący każdą łzę
Są słowa i myśliktóre straciły sens
Death_Dealer : To kolezanka musi koniecznie musi uzywac jakis padokasanych sformulowan a...
Borderline : "czy to życie jest do piachu?"
Lupp : Śmielej z głębokością metafory - transformacja rzeczywistości w...
"Dotykam niepewnie owego metafizycznego świata, który dzieje się tylko w odmętach naszych umysłów"
W świecie tragicznych egzystencji
dłoni zwartych w nicości wstęgach
przyszło na żyć, lubować się w ciszy westchnieniach
przeważamy złe pomruki na niewidzialnej szali
W świecie podeptanych, brudnych chodników
przyszło na leżeć na zabłoconych posadzkach
pośród tłamszonych machinalnie krzyków
przez tak słodko pachnące kłamstwa
W czasach gdzie niema miejsca na litość
wystawiamy nienawiści ołtarze
depczemy brutalnie ostatnie strzępy marzeń
szukamy recepty na miłość
A po zachodzie słońca
opuszczamy żaluzje nigdy nie otwarte
wystawione w oknie naszego serca
usypiamy, co noc pragnąc...by już na zawsze
dłoni zwartych w nicości wstęgach
przyszło na żyć, lubować się w ciszy westchnieniach
przeważamy złe pomruki na niewidzialnej szali
W świecie podeptanych, brudnych chodników
przyszło na leżeć na zabłoconych posadzkach
pośród tłamszonych machinalnie krzyków
przez tak słodko pachnące kłamstwa
W czasach gdzie niema miejsca na litość
wystawiamy nienawiści ołtarze
depczemy brutalnie ostatnie strzępy marzeń
szukamy recepty na miłość
A po zachodzie słońca
opuszczamy żaluzje nigdy nie otwarte
wystawione w oknie naszego serca
usypiamy, co noc pragnąc...by już na zawsze
Byłaś moimi oczyma gdy widzieć nie potrafiłem tracąc wiarę w ciemnościach błądziłem
I byłaś dotykiem
ciepłym kochanym stęsknionym
I szeptem kojącym byłaś
moich czynów każdym powiewem
I drogą po której stąpać mi przyszło
poprzez mgłę morze łez poprzez moje zwątpienie
I moim odczuciem byłaś
wytłumaczeniem rzeczy i moim Aniołem Stróżem
Oczyma moimi byłaś
stając się cząstką mnie do wczoraj do dzisiaj do teraz
Komentarze I byłaś dotykiem
ciepłym kochanym stęsknionym
I szeptem kojącym byłaś
moich czynów każdym powiewem
I drogą po której stąpać mi przyszło
poprzez mgłę morze łez poprzez moje zwątpienie
I moim odczuciem byłaś
wytłumaczeniem rzeczy i moim Aniołem Stróżem
Oczyma moimi byłaś
stając się cząstką mnie do wczoraj do dzisiaj do teraz
Draven : Zgadzam się z panem powyżej…jak dla mnie trochę za dużo tu p...
dream_on : fakt, wiem, co oznacza być niewidomym... pozdrawiam
dream_on : i kolejny wiersz tutaj - zapraszam do lektury
Ósmym grzechem jestem
nienawiścią do wrogów
złych czynów
otchłanią nieprzeniknioną
czasami piekłem
Na ziemi błądzę
tylko niekiedy
częściej zaś
stąpam po niej pewnie
Ósmym grzechem jestem
zrodzonym z myśli swych
słów
czynów
jestem
W grzechu miłość wyrażona
z miłości odkupienie
Kiedyś zbłądziłem
lecz odnalazłem drogę
Ósmym grzechem nazwany
wciąż kroczę
po swojej grzesznej drodze
dream_on : każdy ma swoje zdanie i to jest najważniejsze krytyka też jest potrzeb...
Gotika : Mnie sie podoba, twórcze ;)
dream_on : spodoba się?
Możesz odejść
dziś
jutro
Ze łzami w oczach
w przypływie złości
W milczeniu też odejść można
Możesz odejść
i zabrać wszystko
- sny
wspomnienia
przeszłość
to co jest teraz
i niespełnione marzenia
Możesz odejść i zabrać
każdy najmniejszy skrawek
Twojego istnienia
Możesz odejść w dzień
lub ciemną
bez gwiazd i księżyca nocą
Możesz odejść
- odejdę wraz z Tobą
CrommCruaich : No to poproszę o więcej:-)
dream_on : jak na razie trzy moje wiersze, jeżeli się spodobają - umieszczę więcej...
Jeżeli jest Bóg
to musi istnieć i Diabeł
jeżeli jest Niebo
Piekło staje się prawdą
Jeżeli się modlisz
uwierz i w kłamstwo
i w zimny wiatr
który widział strach
Uwierz w krew
dusz odkupienie
w słowa nadziei
zwycięstwo nad cierpieniem
Uwierz że kiedyś
odejść Ci przyjdzie
dusza wybierze
pomiędzy Piekłem a Niebem
Komentarze to musi istnieć i Diabeł
jeżeli jest Niebo
Piekło staje się prawdą
Jeżeli się modlisz
uwierz i w kłamstwo
i w zimny wiatr
który widział strach
Uwierz w krew
dusz odkupienie
w słowa nadziei
zwycięstwo nad cierpieniem
Uwierz że kiedyś
odejść Ci przyjdzie
dusza wybierze
pomiędzy Piekłem a Niebem
dream_on : obiecuję umieścić tutaj więcej wierszy... pozdrawiam i życzę mił...
amaimon : ...no poczatek nie zaskakuje ale za to koncowka jest dobra :idea: :!:
Death_Dealer : ładne