Gdy mam dołek psychiczny łapię się za pisanie. Wychodzą z tego rozne rzeczy. Najczesciej kompletnie pozbawione sensu. Ale chyba nie o sens chodzi, wystarczy puscic wodze wyobrazni i sprobowac zasymilowac sie z moim wariactwem ;)
Zaczne wiec od początku.
Zaczne wiec od początku.