Elżbieta Batory to postać, która znana jest z opowieści i legend wielu czytelnikom. Kobieta przeszła do historii, jako okrutna „krwawa grafka”, która żywiła przekonanie, że wieczną młodość zapewni jej codzienna kąpiel we krwi wytoczonej z młodych dziewic. Do księgarń trafiło ostatnio wznowienie zbeletryzowanej biografii Elżbiety Batorówny pt. „Pani na Czachticach” autorstwa Jozo Niznansky’ego. Dzięki wielu zachowanym zeznaniom oraz licznym dokumentom powstała powieść, która przenosi nas w mroczne czasy przełomu XVI i XVII wieku.
Sasha : O tak wspaniała książka :) Opierałam się na niej w czasie robi...
AssaLIN : Fajnie się czyta - niezawodny sposób na spdzenie dnia w pracy. Czytasz...
Stary_Zgred : Ficko to karykatura, postać przerysowana (w planie swojej fizyczności i po...
Dla dzisiejszych kobiet osiągnięcie trzydziestu, czterdziestu czy pięćdziesięciu lat nie jest równoznaczne z utratą urody. Dostępne na rynku kosmetycznym specyfiki potrafią skutecznie opóźnić efekty starzenia i pozwalają dłużej cieszyć się kwitnącym, świeżym wyglądem. Bardziej zdesperowane panie korzystają z zabiegów chirurgicznych bądź laserowych, które ujmują im wieku, przydając równocześnie seksapilu i uroku. Gdyby środki, którymi dysponują współczesne niewiasty, były znane w XVI wieku z pewnością nie powstałaby czarna legenda o krwawej hrabinie Bathory, kobiecie, używającej krwi swoich poddanek by uzyskać efekt porównywalny do wstrzyknięcia pod skórę botoksu.
Komentarze JancioWodnik : Długi ale jest bardzo zacny :)
Stary_Zgred : Przy "Hrabinie" wypada jednak korzystniej. Też go polecam. Właśni...
amorphous : Tym, którzy lubią historię krwawej hrabiny polecam też węgierski fi...