Cellar Pillow to projekt, który początkowo miał być elektroniczny, ale z biegiem czasu rozwinął się do pełnoprawnego rockowego podmiotu, którego efektem działań jest debiutancka płyta „Wind Memory”. Jej autorami są gitarzysta Wojciech Dmochowski z Krakowa i wokalista Wojciech Lyszczyna z Zabrza. Jako duet tworzą muzykę progresyjno rockową.
Już 23 czerwca 2021 roku nakładem Wydawnictwa Literackiego ukaże się prawdziwa uczta dla ducha i radość dla oczu! Wizjonerska fabuła i ponadczasowy, pełen humoru język Stanisława Lema, przefiltrowane przez wrażliwość uznanego amerykańskiego ilustratora, Jona J Mutha. "Podróż siódma" to komiks, picture book i kawał dobrej literatury w jednym. Kolekcjonerski rarytas dla miłośników twórczości autora "Dzienników gwiazdowych" i jednocześnie doskonały wstęp dla młodych czytelników do flirtu z pisarstwem Lema, który bez wątpienia przerodzi się w wieczną miłość.
„Dragon’s Kiss” to pierwsza solowa płyta Marty Friedmana. Wcześniej gitarzysta grał w kilku zespołach, między innymi w Hawaii i Cacophony wraz z perkusistą Deenem Castronovo, który wystąpił również na tym albumie. Trzecim muzykiem jaki tu zagrał jest Jason Becker, który ma udział w dwóch utworach. W jednym z nich, na pianinie, pojawia się też jego dziewczyna Maija.
Szybko Ozzy Osbourne z zespołem uwinęli się ze swoją drugą płytą. Rok po głośnym debiucie „Bizzard Of Ozz” jej następczyni już była gotowa. O ile jednak jedynka była istną wylęgarnią hitów, to tutaj tej przebojowości jednak troszkę zabrakło. „Diary Of Madman” nie błyszczy wielkimi przebojami, które na stałe wpisały się w kanony rock and rolla, ale nie znaczy to od razu, że jest słaba. Wręcz przeciwnie.
Ols jest solowym projektem dark folkowym Anny Marii Oskierko. Mająca dzisiaj swoją premierę płyta „Widma”, jest trzecią jaką nagrała pod tym szyldem, a to, że wydawcą jest Pagan Records już samo w sobie stanowi pewną nobilitację. W języku polskim ols oznacza bagienny las olchowy i właśnie w taki zabiera nas autorka jawiąca się na zdjęciach jako odludna czarownica: „Na zewnątrz nic już nie ma, można iść tylko w głąb, w ciemny las, w ciemny las”. Wieje wiatr, drzewa szumią złowrogo. Gdzieś tam skrzeczy jakieś straszydło. Trochę się boję, ale co zrobić? Idę.
Powstały w 1995 roku w Zielonej Górze Artrosis jest zespołem, który szybko zdobył uznanie słuchaczy i wpasował się w miejsce lidera polskiej sceny gotyckiej. Ich demo „Siódma Pieczęć” zostało dobrze przyjęte, a popularność zyskiwali też na koncertach i festiwalach, grając między innymi na trzeciej edycji Castle Party w 1996 roku. Nie dziwne więc, że nie szukali długo wydawcy dla swojego debiutanckiego albumu „Ukryty Wymiar”. Została nim Morbid Noizz Records, a płyta ukazała się w 1997 roku. Zawiera cztery utwory z demówki i sześć nowych kompozycji.
Już patrząc na okładkę drugiej płyty Vintersorg „Ődemarkens Son” można podziwiać widok dziewiczych gór północy i zobaczyć ich niesamowity, spowity mgłą majestat. Ale dopiero odpalając płytę można naprawdę się tam przenieść i poczuć całym sobą ten chłód czystego powietrza, zapach mokrego lasu i szum wyjącego między szczytami wiatru. Klimat jaki tworzy ten zespół nie ma sobie równego. Jest zupełnie oryginalny i jedyny w swoim rodzaju.
„W Imię Nocy” to druga płyta Artrosis, której już sam tytuł i okładka oddają klimat w jakim została osadzona. Gotycki chłód współgra tu z mrocznym pięknem, a ciężar gitarowych riffów z delikatnością klawiszowych anturaży, a wszystko prowadzone jest przez spokojny i melancholijny głos Medeah, będący wizytówką zespołu.
26 kwietnia 2019 roku w warszawskim klubie VooDoo Club na jedynym koncercie w Polsce wystąpi koreańsko - niemiecki post black metalowy projekt Madmans Esprit. Tego wieczoru na scenie wspierać go będą lokalne zespoły: Sacrimonia (symphonic black metal) i Forest Whispers (black metal), a po koncertach afterparty w klimacie rock / metal / visual kei / poprowadzi szwedzki gość specjalny - DJ Lunacy.
Wraz z agencją Winiary Bookings zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania są dwie pojedyncze wejściówki na koncert zespołu While She Sleeps. Grupa powraca do Polski na dwa koncerty, aby promować swój nadchodzący album „So What?”, który ukaże się 1 marca 2019 roku. Odbędą się one 9 lutego w Warszawie w klubie Proxima oraz 11 lutego w krakowskim klubie Zet Pe Te. W roli supportów wystąpią kanadyjskie Stray From The Path, francuskie Landmvrks oraz angielskie Trash Boat.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: w 2006 roku. Pojedyncza wejściówka traf...
Trzeci rok z rzędu i trzecia płyta Destruction. W dodatku w 1987 ukazała się jeszcze legendarna EPka „Mad Butcher”, a wszystko to po roszadach w składzie. Zespół opuścił perkusista Tommy Sandmann, który zamienił thrash metal na policję. Na jego miejscu pojawił się Oliver Kaiser, ale to nie koniec, bo skład rozszerzył się jeszcze o drugiego gitarzystę, którym został Harry Wilkens. Destruction więc po raz pierwszy w kwartecie wypuszcza najpierw wspomniane EP, a następnie jeden ze swoich najbardziej cenionych albumów „Release From Agony”.
Pokerface to moskiewski zespół, który w ostatnim czasie przeszedł spore rekonstrukcje. Po pierwszej płycie „Divide And Rule” w składzie zostali tylko Doctor na perkusji i DedMoroz na basie. Nowa krew jednak szybko się wchłonęła i pokazała efektownie na nowym albumie „Game On”, który swoją tożsamość zawdzięcza w dużej mierze mocnym wokalom Lady Owl.
23 czerwca 2017 roku ukaże się „YEAH!” - nowa EP'ka formacji KMFDM, na której znajdzie się pięć utworów. Natomiast już w sierpniu tego roku fani grupy będą mogli cieszyć się również ich nową studyjną płytą. Na krążku „YEAH!” znajdą się dwa nowe utwory: „Hell yeah”, który brzmi jak klasyczny utwór KMFDM z mocnym bitem i cynicznym tekstem oraz „Freak Flag”, czyli hymn wyrzutków, freaków i w zasadzie nas wszystkich.
17 czerwca 2017 roku w katowickim klubie Królestwo odbędzie się pierwsza edycja międzynarodowego festiwalu Depeche Mode w Polsce. W wydarzenie zaangażowane będą polskie zespoły z kręgu dark independent, które w swojej twórczości mocno inspirują się twórczością Brytyjczyków. Podczas imprezy będzie można usłyszeć zarówno ich własne utwory jak i covery DM. A pojawią się m.in.: Agressiva 69, Batalion D’Amour, Black Tower, Sexy Suicide, Dark Side Eons czy Dm on/off.
Wymawiając nazwę Disgorge w muzyce metalowej od razu trzeba dodać czy chodzi o ten amerykański czy meksykański. No więc ja dzisiaj o amerykańskim. Pochodzący z San Diego w Kalifornii, bluźnierczy twór, zadebiutował w 1999 roku albumem „Cranial Impalement”, ale jeszcze w tym samym roku zdołał wydać swoją drugą płytę „She Lay Gutted”. Tak więc płodność obfita, choć z drugiej strony trzeba dodać, że żadna z tych płyt nie dobija nawet do dwudziestu pięciu minut. Co ciekawe, pomiędzy tymi dwoma tytułami doszło do wymiany połowy składu. Matti Way i Ricky Myers dobrali sobie nowych muzyków, a gościnnie wspomaga Mattiego na wokalu Erik Lindmark z Deeds Of Flesh.
leprosy : Znam zarówno Amerykańców jak i Meksykoli, w sumie podobny styl. Gęs...
“The World Needs A Hero” to płyta, na którą, po długiej przerwie, powrócił stary znajomy truposz. Jak Feniks z popiołów wyłania się z martwego ciała człowieka, co może sugerować, że zmartwychwstał. Widać to na płycie, bo na okładce mojej kasety Mystic Production, jest to tak wykadrowane, że w ogóle nie jest ujęty kontekst. Nie jest to jedyny powrót. Po trochę krótszej przerwie, Megadeth znów podpisuje się swoim pierwotnym logo. Wszystko to ma nawiązywać do starych czasów i pokazać, że zespół wraca do korzeni, od których oddalił się sporo, zwłaszcza na ostatniej płycie „Risk”.
jedras666 : Gówniana płyta Megadeth? Nie! To przecież coś zupełnie nowego ;...
Bogdan : Kolejne gowno ktorym uraczyl nas Dave kicha .Rust in peace the best!!!
Po debiutanckim „An Evil Shade Of Grey” Cemetary szybko poszło za ciosem i nagrało drugą płytę „Godless Beauty”. Od razu rzuca się w oczy zmiana loga, co może wskazywać również na zelżenie muzycznej stylistyki. I rzeczywiście Cemetary znacznie bardziej się zbliża do muzyki gotyckiej, zachowując jednakże w swoich utworach ducha death metalu.
Grupa Soundgarden wydaje specjalną edycję kultowego albumu "Badmotorfinger" z okazji 25-lecia płyty. Specjalne siedmiopłytowe wydanie super deluxe zawierać będzie zremasterowany legendarny album, niepublikowane wcześniej materiały ze studia, nagrania występów na żywo i wiele więcej. Zespół wyda go w czterech specjalnych edycjach: standardowej, Deluxe: dwupłytowe wydanie, pierwszy krążek to zremasterowany album Badmotorfinger, a drugi zawiera materiały ze studia, utwór „New Damage (z Brianem Mayem z Queen) i 7 utworów w wersji na żywo z Live at the Paramount.
KMFDM, pionierzy industrialnego rocka, zapowiadają płytę „ROCKS – Milestones Reloaded”, która ukaże się 9 września 2016 roku. Album będzie kompilacją The Best Of, na którą utwory wybrali osobiście Sascha Konietzko i Lucia Cifarelli. Wymyślone na nowo i zremiksowane wersje brzmią jak idealna koncertowa setlista. Przy płycie pracowali m.in. Bradley Bills z Chant, producent/muzyk Marco Trentacoste i Sascha Konietzko. Nowe wersje utworów zawierają esencję twórczości KMFDM, a zarazem niosą ze sobą nową jakość.
Rok po debiucie Otyg nagrał drugi album rozwijając swój folk metalowy styl. „Sagovindars Boning” to płyta chyba jeszcze lepsza od „Älvefärd”, a sam projekt zyskał dzięki niej spory rozgłos. Wprawdzie Otyg nie przetrwał próby czasu, ale był ciekawym zjawiskiem i pozostawił po sobie bardzo udany materiał.
Yngwie : Svensk är inte så svåra språk och det är en av inte många Wujas...
zsamot : Świetne rozwinięcie debiutu, jeszcze lepiej nagrane i zagrane. Z polotem i k...