Trzeba mieć naprawdę dużo samozaparcia, żeby przez tyle lat produkować te ponure dźwięki, a mimo to dopiero co ukazała się ósma płyta Sealed In Blood „Antropophobia”. Razem ze splitami daje to mnóstwo godzin transowego seansu, a wciąż jeszcze pozostaje tyle do odkrycia. To trochę jak podróżnik, który po powrocie z wyprawy od razu planuje następną i zabiera się do przygotowań. Tym razem więc zagubimy się w wieczności i odlecimy w zapomnienie, a skłoni nas do tego strach przed drugim człowiekiem.
Pierwsze demo Odi Profanum Vulgus datuje się na rok 2006, czyli jest to zespół, który istnieje już trochę na tym świecie. Przez ostatnie dziesięć lat nie dawali jednak znaku życia, więc dla większości osób ich debiutancka płyta „Bug” będzie pierwszym zetknięciem z tą nazwą. Została ona wydana w ostatnich dniach 2019 roku i zawiera dziewięć solidnych black/death metalowych wyziewów.
Początki Enslaved sięgają roku 1991. Powstali po rozpadzie zespołu Phobia, który zdążył wydać jedno demo. Z jego składu wyodrębnili się Ivar Bjørnson i Grutle Kjellson, do których dołączył perkusista Trym. Praktycznie z marszu wydali dwie taśmy demo i szybko zainteresowała się nimi angielska Candlelight Records, pod której szyldem ukazało się pierwsze oficjalne EP „Hordanes Land”. Sprawę wychwycił też Mariusz Kmiołek, który nabył prawa do tego materiału i wydał go na kasecie w swojej Carrion Records. Gdy to się zadziało Ivar miał piętnaście lat, a Grutle i Trym po dziewiętnaście.
Entropia powraca z nowym albumem. „Vacuum” ukaże się we wrześniu nakładem Arachnophobia Records. Rozpędzony sukcesem poprzedniego krążka „Ufonaut” kolektyw Ultra nie zatrzymuje się w poszukiwaniu muzyki idealnie psychodelicznej. Nie uciekając od kiełkujących od lat inspiracji, Entropia rozwija swoją kwaśną formułę tym razem poprzez eksplorację rytmicznej repetycji w połączeniu z charakterystycznymi dla zespołu przebojowymi riffami i przytłaczającą atmosferą.
Youdash pochodzi z Rzeszowa i we wcześniejszych latach, własnymi siłami, wydał już dwie EPki. Druga z nich, „Hunting Among The Stars”, właściwie jest podstawą do albumu „Astrophobia”, bowiem pochodzi z niej połowaxa repertuaru płyty. Zespół nawiązał współpracę z Deformeathing Productions, poszerzył materiał i ruszył na podbój wszechświata.
Moanaa, jeden z najlepiej rokujących przedstawicieli post-metalu w Polsce udostępnia kompletny odsłuch swego najnowszego albumu. Płyta pt. „Passage” ukazała się 15 września nakładem Arachnophobia Records. „Passage” ukazuje największy atut grupy: talent do podkręcania napięcia przy zachowaniu ulotnych i malowniczych melodii. Z każdą minutą, skutecznie wciąga słuchacza w wir piętrzących się motywów i warstw. Wywodzący się z południa Polski kwintet zdołał dotychczas wydać własnym sumptem debiutancką płytę „Descent” (2014), a także wielokrotnie zaprezentować się na krajowych scenach.
Kontynuując współpracę z Arachnophobia Records In Twilight’s Embrace wydali EPkę „Trembling”. Pod bardzo efektownym wydaniem kryją się trzy utwory, w tym cover zespołu Armia. Muzycznie jest to bardzo fajne. Melodyjny death metal In Twilight’s Embrace jest ciężki i przebojowy. Oba numery są chwytliwe i mają powera.
Vidian jest znanym już zespołem, który zdążył wydać dwie płyty i dał się poznać publiczności. Po „Transgressing The Horizon” doszli do porozumienia z Arachnophobia Records czego owocem jest EPka „A Piece Of The End”. Dzięki uprzejmości wytwórni jeden egzemplarz trafił i do mnie, więc jestem zobowiązany, żeby się na jego temat wypowiedzieć. Niestety jednak moja wypowiedź nie będzie zbyt entuzjastyczna.
Po trzech latach przypomina o sobie lubelski Ulcer, który wydał trzecią płytę, uświetniając w ten sposób dziesięciolecie swojej działalności. Tym razem zespół zaprezentował się pod egidą Arachnophobia Records, gdzie postarano się o solidne wydanie i dobrze zrobioną okładkę, na grubym papierze. Już ona daje zalążek emocji jakie odnajdziemy na pięćdziesięciu dwóch minutach „Heading Below”.
Trzy lata potrzebowała Entropia na wyprodukowanie nowego materiału. Tym razem pod szyldem Arachnophobia Records. „Ufonaut” to odjazd w nacechowany symboliką dźwiękowy wir, który wsysa i nie wypuszcza przez siedem kolejnych siedmioliterowych odsłon. W tym czasie człowiek jest otumaniony przez gniotący go post black metal. Wychodzi z tego wyprany z myśli, z poczuciem kompletnej pustki. Po takiej dawce hipnotyzującej czerni cisza wydaje się czymś niezwykłym i męczącym, staje się nie do zniesienia.
leprosy : Słychać wyraźne wpływy Portal i Ulcerate, jeśli się wzorować to...
Garbaty : płyta jest świetna, wciąga i utrzymuje w bardzo mrocznym i tajemniczym...
WUJAS : Po koncercie na Metalmanii posłuchałem sobie tego jeszcze raz i konieczn...
20 i 21 lipca gościliśmy w naszym kraju folk metalową kapelę z Ameryki Południowej. Argentyński Skiltron zagrał dwa koncerty: we Wrocławiu i w Krakowie. W obu miastach towarzyszył im mielecki Time of Tales. Dzięki staraniom Agencji Heart Of Rock Skiltron odwiedził Polskę. Choć zespół istnieje od 2004 roku, muzyczny „atak” na Europę rozpoczął w 2013 roku
Agencja Heart Of Rock zaprasza fanów muzyki folk metalowej na występy argentyńskiego zespołu Skiltron. Koncerty odbędą się: 20 lipca 2015 we Wrocławiu oraz 21 lipca w Krakowie. Podczas wrocławskiego koncertu zagrają również zespoły: Time Of Tales, InDespair, Lifephobia. W Krakowie zespół wystąpi w ramach drugiej edycji "Ancestor Fest". Obok Skiltron, zagrają także: Time Of Tales, Black Velvet Band, Othalan i Baksztag. Początek koncertów o godzinie 19.00.
Od zespołu Psychophobia dostałem już kiedyś ich debiutancki album „Ark Of Chaos” i jego recenzję napisałem bardzo pozytywną. Do kolejnego wydawnictwa podszedłem więc ze sporymi oczekiwaniami i muszę przyznać, że się nie zawiodłem. Wręcz przeciwnie, uważam, że forma nie spadła, a zaprezentowane numery są bardzo fajne i porywające.
Po czterech latach od premiery debiutanckiego "Dnia Nocy" (Ataman Productions), Genius Ultor po raz kolejny plwa w twarz ludzkości i jej idolom. Nic co boskie nie jest mi obce - z tak bezczelnym hasłem na ustach Wirus, Zgorzel i Kra stworzyli album ze wszech miar plugawy, nurzający się w arogancji i braku miłości do bliźniego. Płyta nagrana w stęchłych murach przedwojennej kamienicy dręczonej do dziś przez piwniczne widziadła to świadectwo ostatecznego upodlenia i degradacji człowieka. Nienawiść, buta, smród etanolu zapijanego ciepłą krwią – to wszystko bije z siedmiu kompozycji składających się na program płyty.
zsamot : Wszystko ładnie, pięknie- ale za mało o muzie, za dużo o uczuciach....
W kwietniu nakładem Arachnophobia Records ukaże się debiutancki album duetu Odraza, zatytułowany „Esperalem Tkane”. Skład zespołu to: Stawrogin (Massemord) oraz Priest (Massemord, Medico Peste, Voidhanger), zaś płyta została nagrana w studiach Orion i Czyściec (Furia, Morowe, Massemord, Bloodthirst), a zmiksowana przez M. w krakowskim No Solace (Mgła, Kriegsmaschine, Medico Peste, Voidhanger). Efekt jest imponujący. „Esperalem Tkane” to siedem utworów black metalu zionącego smrodem wczorajszej wódy, tygodniowego potu, tanich papierosów i atmosferą ulicznego rynsztoka.
lord_setherial : Miejmy nadzieje,że nie będzie.
oki : zapowiada się rzeczywiście bardzo interesująco byleby nie za bardzo F...
lord_setherial : Zapowiada się interesująco. Jestem ciekaw całości...
Z początkiem 2014 roku, za sprawą połączonych sił Third Eye Temple oraz Godz Ov War Productions, rewelacyjny debiut sosnowieckiej post black metalowej formacji Thaw doczekał się kolejnego wznowienia. Materiał, który wcześniej ukazał się na CD (Avantgarde Music) oraz kasecie (Instant Classic), tym razem został wydany w dwóch wersjach na płycie winylowej - jako limitowany do 100 sztuk gatefold z niebieskim winylem oraz limitowane do 250 sztuk regularne wydanie z czarnym winylem. Obydwie wersje zawierają odrębną oprawę graficzną.
satyros : fajnie fajnie
15 listopada 2013 roku nakładem Arachnophobia Records zadebiutował białostocki Evil Machine. Zespół powstał w 2005 roku w pijanych umysłach Semihazah’a (voc.) i dzisiejszego basisty Vadera, Hala (guit, voc.), wkrótce do nich dołączył perkusista Dead Infection, Cyjan oraz Cyprian, były basista Hate. Machina była gotowa do wojny. Nagranie płyty „War In Heaven” trwało z przerwami od 2005 do 2012 roku w trzech studiach (Bloodline, Studnia i Hertz), by pod koniec 2013 roku zmaterializować się w postaci srebrnego krążka. Gościnnie na płycie wystąpili Peter z Vader (voc.), Seth z Behemoth i Nomad (solówki gitarowe) oraz Cezar z Christ Agony (voc.).