Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Muzyka :

Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce

Genius Ultor, Nic co boskie nie jest mi obce, black metal, metal, Arachnophobia Records

Po czterech latach od premiery debiutanckiego "Dnia Nocy" (Ataman Productions), Genius Ultor po raz kolejny plwa w twarz ludzkości i jej idolom. Nic co boskie nie jest mi obce - z tak bezczelnym hasłem na ustach Wirus, Zgorzel i Kra stworzyli album ze wszech miar plugawy, nurzający się w arogancji i braku miłości do bliźniego. Płyta nagrana w stęchłych murach przedwojennej kamienicy dręczonej do dziś przez piwniczne widziadła to świadectwo ostatecznego upodlenia i degradacji człowieka. Nienawiść, buta, smród etanolu zapijanego ciepłą krwią – to wszystko bije z siedmiu kompozycji składających się na program płyty. 

Dojrzalszej od poprzedniczki, lecz zadającej znacznie głębsze rany, które pieką jeszcze długo po wybrzmieniu ostatniej sekundy. 

Na "Nic co boskie nie jest mi obce", Genius Ultor po raz kolejny schodzi do blackmetalowego rynsztoka i dumnie maszeruje naprzód, nie szczędząc nikogo ani niczego. Wprowadzając wręcz nekrofobiczny nastrój i paranoidalny niepokój już w pierwszych sekundach kompozycji tytułowej, zwiastując koniec wszystkiego, co znamy, odnosi w końcu ostateczne Zwycięstwo nad skamlącym człowieczeństwem. 

Genius Ultor istnieje i poniża od 2008 roku. Aż po dziś dzień.

Premiera płyty: 2014.06.15

Tracklista:

01.Nic co boskie nie jest mi obce 

02.Koniec wszystkiego co znamy 

03.Zwycięstwo

04.Kataryniarz 

05.Pijany krwią 

06.Zło przenajświętsze 

07.Krew nie woda 

Wydawca: Arachnophobia Records (2014)

Komentarze
zsamot : Wszystko ładnie, pięknie- ale za mało o muzie, za dużo o uczuciach....
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły