21 marca w specjalnym tramwaju w Warszawie odbędzie się odjazdowa premiera nowej książki Jakuba Ćwieka pt. "Dreszcz". Na dwie godziny zapraszamy Was do królestwa Ryśka zwanego Dreszczem. Będzie głośno - bo ma być głośno! Będzie tłoczno - bo to w końcu wagary! Będzie Jakub Ćwiek – po prostu i aż Jakub Ćwiek! Tramwaj z wizerunkiem Jakuba Ćwieka i jego muzyką będzie krążył głównymi arteriami Warszawy od godziny 16.00 do 18.00. W trakcie imprezy będzie okazja do zakupienia książek i koszulek, rozmowy z pisarzem oraz zdobycia pamiątkowego wpisu i premierowego wysłuchania singla promującego książkę.
Komentarze nutka666 : Zaintrygował mnie ten tramwaj ;)
Zmęczony piętnem jakim na nim ciążyło postanowił się przełamać podejmując tym samym leczenia psychiatrycznego. Żywił nadzieje, że to wszystko czego doświadczał miało miejsce jedynie w jego głowie licząc też na to, że po wykryciu źródła tego stanu odpowiedni ludzie za pomocą odpowiednich środków będą w stanie mu pomóc. Po dłuższej obserwacji pacjenta orzeczono schizofrenie paranoidalną. Przypisano mu Zolafren.
Komentarze evanescence : świetne opowiadanie
Przemierzając ciemne korytarze metra nie napotkał żywej duszy. Wzbudzało to w nim niepokój. Każdy niemal szmer, który usłyszał wzbudzał w nim paniczny lęk. Urastało to do rangi psychozy. Rozglądał się nerwowo na wszystkie strony w oczekiwaniu, że lada chwila pojawią się istoty z jego domniemanych urojeń. Tak...urojeń. Schizofrenia to poważna przypadłość, na którą cierpi wielu ludzi na całym globie. Nie docierało do niego, że może być jedną z tych osób. Wszystko co widział wydawało się na tyle realne, że gotów byłby uznać, że to wszyscy inni wokół mają założone klapki na oczy i nie dostrzegają tego co dzieje się wokół.
Komentarze szarl : Niestety nie jestem w tej chwili znaleźć stosownego ustępu z "Jedynego...
Durante : Niestety nie jestem w tej chwili znaleźć stosownego ustępu z "Jedynego...
cicha09 : Myślę, że z Twojego pomysłu mogłoby być coś więcej. Tro...
"
dreszcz
dziwna to chwila
tak krótka
tak szybko mija
może być miła
gdy dotyk więzi
mnożąc oznaki
westchnieniem
bliskości
mniej miła
gdy kat natury
ściska jak obręcz
temperatury
dreszcz
to już nie chwila
gdy się czeka
na przyjście
drugiego człowieka "