Ledwo ochłonęliśmy z wrażeń po festiwalu Castle Party 2016, a już poznaliśmy dokładną datę przyszłorocznej edycji - kolejne Castle Party odbędzie się w dniach 13-16 lipca 2017 roku. Organizatorzy nie potwierdzili jeszcze żadnego wykonawcy, ale zapewne możemy się tego spodziewać w najbliższym czasie. Przypominamy, że pierwsze trzy edycje Castle Party odbyły się na zamku Grodziec, a już od 20 lat bywalcy festiwalu spotykają się na okazałym dziedzińcu zamku w Bolkowie.
Są takie płyty, które są czymś więcej niż tylko dziełem muzycznym. Są takie płyty, które przerosły same siebie i stały się symbolem. Są takie płyty, które dały początek pewnym ideom i stały się punktem odniesienia dla wielu innych artystów. Nie ma takich płyt wiele, ale na pewno zalicza się do nich „A Blaze In The Northern Sky”. I choć wiadomo, że Mayhem był już wcześniej i, że nie jest to nawet pierwsza płyta samego Dark Throne, to nie ma wątpliwości, że to właśnie tutaj należy szukać początku tak zwanej norweskiej fali black metalu, która z założenia miała być tą najgorszą, najobrzydliwszą i najbardziej ekstremalną formą muzyczną, w dodatku stojącą w opozycji do innych rodzajów metalu.
Już tej jesieni, 5 listopada 2016 roku we wrocławskim klubie „Liverpool”, odbędzie się jedyny koncert w Polsce formacji Obscura. Wielu z Was pamięta ich gig przed koncertem Death to all, po którym ludzie chóralnie krzyczeli "jeszcze!". Horda ta nadciąga ponownie, tym razem jako główna gwiazda, by zmieść zgliszcza Wrocławia do końca w towarzystwie trzech równie okrutnych zespołów: Revocation, Beyond Creation, Rivers Of Nihil. Ceny biletów: 59 / 69 zł.
Ghost to jedno z największych objawień muzycznych ostatnich lat. Lubiąc lub nie lubiąc ich twórczości, trudno z tym stwierdzeniem się nie zgodzić. Szwedzi osiągnęli nie tylko komercyjny sukces, ale ze swoją muzyką trafili do wielu odbiorców, gustujących nie tylko w ciężkich brzmieniach. Poza trzema studyjnymi albumami, w 2013 roku wypuścili również EP-kę z coverami, zatytułowaną “If you have ghost”. Po trzech latach przyszedł czas na kolejny mini album z “duchowymi” interpretacjami utworów innych artystów.
Zazwyczaj jak zespół wydaje płytę w swoim własnym języku, to ta druga jest po angielsku. Natomiast „The Jilemnice Occultist” Master’s Hammer, tak jak wydany rok wcześniej „Jilemnický Okultista”, jest po czesku. Angielskie są tylko tytuły utworów i cała opowieść ubierająca płytę w koncept album. Można ją sobie przeczytać, żeby dowiedzieć się o czym są poszczególne numery i poznać całą fabułę. Można też zobaczyć zdjęcie, które przebija wszystko co kiedykolwiek widziałem. Powiem krótko, nie ma na świecie brzydszego zespołu. I to bez łańcuchów, kolców, ketchupu i makijaży.
WUJAS : No to ja niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Chodziło o drugą, angielsk...
nietopesz : Zazwyczaj jak zespół wydaje płytę w swoim własnym języku...
Nad bolkowskim zamkiem znów zaświeciło czarne słońce. To znak, że 23. edycja Castle Party już za nami. To gotyckie święto po raz kolejny zgromadziło tłumy ludzi, którzy w dniach od 28 do 31 lipca 2016 roku bawili się przy mrocznych dźwiękach. Jak zawsze królowały wiktoriańskie i średniowieczne stylizacje, ale dla równowagi nie zabrakło również klimatów steampunkowych i post apo. Jak było? Pięknie, magicznie, zmysłowo…
leprosy : Mam nadzieję, że przed śmiercią odwiedzę ten festiwal . Nie jes...
Garbaty : mnie się tam podoba, jeżdżę co roku i nie zamierzam przestać :-)
Yngwie : Hmmm, nie da się chyba komentować już wydarzeń muzycznych bezpo...
„Sacronocturn” to pierwsze nagranie Christ Agony i jak pisze Cezar, nie było tworzone do powszechnej dystrybucji. Na szerszą skalę kaseta została wydana w 1995 roku, czyli pięć lat po powstaniu. Znajdują się na niej cztery utwory, które, jak również zaznacza Cezar, hołdują duchowi metalu lat osiemdziesiątych tworzonego przez takie zespoły jak Bathory, Venom i Mecyful Fate.
Saxon, kultowa formacja, która już od 40 lat obecna jest na muzycznej scenie, wystąpi w Polsce 21 listopada w warszawskiej Progresji w ramach trasy The Battering Ram World Tour, a towarzyszyć jej będą dwie grupy, Last In Line i Girlschool. Ten kultowy angielski zespół, jeden z czołowych przedstawicieli Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu, świętuje w tym roku czterdziestolecie swojej działalności. Formacja ma na koncie 21 studyjnych albumów, z czego na całym świecie sprzedała ponad 15 mln płyt, a 8 albumów znalazło się na brytyjskiej liście Top 40.
Już 4 sierpnia 2016 roku nakładem Wydawnictwa Literackiego ukażą się dwa wznowienia książek Stanisława Lema - "Śledztwo" oraz "Katar". "Śledztwo" to z pozoru klasyczny kryminał utrzymany w tradycyjnym, angielskim stylu. Jednak im dalej w tekst, tym przed czytelnikiem otwiera się coraz więcej nowych gatunków, a rozwiązanie intrygi zdaje się oddalać. Z początku rzeczowe śledztwo, poszukiwanie winnych i motywów zbrodni przeradza się w surrealistyczne i metafizyczne rozważania. Nowoczesna wizja świata-chaosu zaprasza czytelnika do labiryntu, w którym napotyka on kolejnych przeciwników.
Agencja Go Ahead zaprasza na koncert Nothing But Thieves. Muzycy koncertowali już z takimi zespołami i artystami jak Muse czy Gerard Way, a po wydaniu debiutanckiego albumu w ubiegłym roku zostali zaproszeni na najważniejsze europejskie festiwale. 27 listopada 2016 roku Brytyjczycy zagrają w warszawskiej Progresji. Historia zespołu zaczęła się jeszcze w szkole, gdzie Conor (wokal) i Joe (gitara) występowali wspólnie w kilku muzycznych projektach.
Heavy metalowa formacja Titanium przedstawia nowego wokalistę i zapowiada nowy album. Macieja Wróblewskiego zastąpił Konstantin Naumenko. Drugi album grupy ma pojawić się na rynku już we wrześniu. Spekulacje na temat zmian za mikrofonem w Titanium uciął sam zespół, informując na swoim facebookowym profilu o nowym wokaliście” „Po tym, jak nasz dotychczasowy wokalista Maciej Wróblewski zdecydował się opuścić zespół chcielibyśmy zaprezentować nowego wokalistę Titanium, którym został Konstantin Naumenko z ukraińskiego zespołu Sunrise.
Norwescy metalowcy z Kvelertak chyba polubili nasz kraj, skoro zapowiedzieli swój kolejny występ, który odbędzie się 18 listopada w warszawskim klubie Hydrozagadka. Dla przypomnienia - zespół zagrał w Polsce niedawno dwa koncerty - pierwszy odbył się 20 czerwca w poznańskim Blue Note, drugi natomiast - 21 czerwca we wrocławskim Firleju. Tym razem podczas swojego jesiennego występu artyści ruszą na stolicę, aby promować swoje najnowsze wydawnictwo "Nattesferd" które ukazało się 13 maja 2016 roku.
Jeden z najlepszych metalowych wokalistów - Warrel Dane (ex-Nevermore, Sanctuary) zagra we wrześniu trzy koncerty w Polsce: w Warszawie, Katowicach i Bielsku-Białej. Jest to znakomita wiadomość dla fanów nieistniejącego już zespołu Nevermore, tym bardziej że Warrel na tych koncertach przedstawi w całości klasyk "Dead Heart In The Dead World". Dodatkowo, do setu dojdą najlepsze utwory Sanctuary oraz kawałki z jego solowego albumu "Praises to the War Machine" z 2008 roku.
Pochodzą z Sydney. Grają celtyckiego punka. Fanów mają wszędzie. The Rumjacks, bo o nich mowa, odwiedzą Polskę na koncertach klubowych już na przełomie sierpnia i września. Choć są z miejsca, które z większości punktów na Ziemi wydaje się końcem świata, podbili serca ludzi spod każdej szerokości geograficznej. Promujący swoją najnowszą płytę pt. "Sleeping Rough" The Rumjacks przyjeżdżają do Polski na serię klubowych koncertów. Celtic punkowa formacja dowodzona przez charakternego wokalistę Frankiego McLaughlina istnieje od końca 2008 r. i ma na koncie dwa duże albumy oraz dwie EPki.
Knock Out Productions informuje: Persistence Tour ponownie przyjedzie do Polski. Koncert w ramach przyszłorocznej edycji odbędzie się w 19 stycznia w warszawskiej Progresji. Headlinerami Persistence Tour 2017 będą Suicidal Tendencies i Agnostic Front. Resztę składu tej hardcore’owej trasy organizatorzy będą ogłaszać sukcesywnie w ciągu najbliższych tygodni. Suicidal Tendencies będzie w styczniu promować swój nowy, nagrany z Davem Lombardo album. Kalifornijska grupa jest na scenie już od 35 lat, na koncie ma tak niezapomniane albumy jak „Join The Army” czy „Lights…Camera…Revolution!” i hity kalibru “Trip At The Brain", „Institutionalized”, „Possessed To Skate”, „You Can't Bring Me Down”, „War Inside My Head”.
Temple of the Dog — supergrupa z Seattle w składzie Chris Cornell (Soundgarden), Jeff Ament, Stone Gossard, Mike McCready i Matt Cameron (wszyscy czterej z Pearl Jam) reaktywowana. Udadzą się w listopadzie w pierwszą w historii (od czasu powstania w 1990 roku) trasę koncertową obejmującą 5 miast w Stanach Zjednoczonych. Trasa koncertowa jest powiązana z 25-leciem wydania legendarnego albumu Temple of The Dog, który oryginalnie ukazał się 16 kwietnia 1991 roku. „Chcieliśmy zrobić jedną rzecz, której wcześniej nie zrobiliśmy… zagrać koncerty i zobaczyć jakie to jest uczucie być zespołem, z którego odeszliśmy 25 lat temu” - skomentował Cornell.
Brytyjska grupa Muse potwierdziła swój udział podczas Live Festival 2016. Zespół wystąpi w charakterze wisienki na torcie, dając koncert dzień po zakończeniu imprezy, czyli 21 sierpnia. Występ będzie miał miejsce na terenie Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Osoby, które zakupiły karnety na cały festiwal będą upoważnione do wstępu na koncert bez konieczności kupowania dodatkowego biletu.
Lato jak zawsze stoi pod znakiem festiwali. Mamy już za sobą Open'era, Jarocin oraz Przystanek Woodstock. W przyszłym tygodniu miłośnicy muzycznych atrakcji będą się bawić na Castle Party, a za dwa tygodnie – na OFF Festival. Jedną z jego gwiazd będą amerykańscy stonerowcy, czyli zespół Clutch, który wystąpi 5 sierpnia na Scenie Miasta Muzyki.
Skład Therion na „Symphony Masses: Ho Drakon Ho Megas” okazał się tymczasowy i na następnej płycie z Christoferem Johnssonem został tylko perkusista Piotr Wawrzeniuk. Do składu dokooptowany został basista Fredrik Isaksson i nie licząc gości, Therion stał się triem. Nie zmieniła się jednak droga jaką podążał ten zespół, a „Lepaca Kliffoth” stał się kolejnym, wspaniałym krokiem ku doskonałości.
The Answer, hard rockowa petarda z Północnej Irlandii, powraca w sierpniu do Polski, aby zagrać koncert w warszawskiej Proximie. To zespół, który nie boi się łączyć dźwięków zainspirowanych tak klasycznymi zespołami jak Led Zeppelin, Free, AC/DC czy The Black Crowes z graniem typowym dla XXI wieku. Nie używa przy tym przestylizowania czy powielania starych schematów. Ich utwory są świeże, przebojowe, pozbawione pretensjonalności. To znakomity „mainstreamowy” rock z ogromną klasą i szczyptą nostalgii.