Underfate to młody zespół post-progresywno rockowy. O swojej twórczości członkowie zespołu wypowiadają się w następujący sposób: "Muzyka jaką gramy jest bezpośrednio powiązana z nazwą zespołu. Odnosi się do pewnej drobnej i delikatnej składowej przeznaczenia, określonej przez nas jako ‘podprzeznaczenie’, na którą mamy wpływ, i przez którą możemy wpływać na to, co teoretycznie jest już zapisane – przeznaczone. W ten sposób muzyka nam przeznaczona, powstająca w wyniku subtelnego przeplatania konkretnych brzmień, jest dokładnie tym, co pragniemy grać."
Progresywno rock'n'rollowa formacja The Gate, jedno z najciekawszych muzycznych odkryć tego roku, ma za sobą połowę trasy koncertowej promującej najnowszą płytę zespołu „Faceless”. Faceless Tour trwa od 20 lutego. The Gate ma już za sobą 15 udanych koncertów. – Wszędzie, gdzie gramy jesteśmy bardzo dobrze odbierani, sprzedajemy płyty, ludzie są nas ciekawi, jest w tym wszystkim dużo zabawy, ale też dużo pracy – mówi Maciej Hanusek, gitarzysta The Gate. – To nasza pierwsza trasa, a więc promujemy nie tylko płytę, ale przede wszystkim siebie.
Najnowszy krążek black / death metalowej formacji Naumachia ukaże się nakładem Via Nocturna Records. Czwarty album zespołu, zatytułowany „Machine Of Creation” ujrzy światło dzienne 30 maja 2015 roku w formie fizycznej i cyfrowej. „Machine Of Creation” została w całości nagrana w Hertz Studio. Za mix i master również odpowiadają bracia Wiesławscy. Marcin Urbaś (ex-Sceptic) napisał teksty utworów i zaśpiewał w kilku z nich.
zsamot : Oby było lepiej niż na ostatnim...
Większość zespołów retro rockowych jakie znam wywodzi się ze Skandynawii. Witchcraft jest jednym z bardziej znanych ich przedstawicieli. Powstali w 2000 roku, po zakończeniu działalności przez Norrsken. Nie była to formacja, która zwojowała wiele, ale to na jej gruzach powstały klasyczne ikony szwedzkiego doom stoner rocka: Graveyard i właśnie Witchcraft.
W 2014 roku, nakładem Deformeathing Productions, ukazał się siedmiocalowy winyl zawierający próbki możliwości dwóch zasłużonych dla polskiej sceny grind zespołów. Za totalne zezwierzęcenie odpowiedzialni są, na stronie A Parricide, a na stronie B Patologicum. Ta iście rzeźnicka mieszanka znakomicie uzupełnia się nawzajem i potrafi umilić krótki fragment życia, najlepiej na przykład w słoneczny niedzielny poranek.
Wraz z wydawnictwem Rebis zapraszamy do udziału w konkursie, w którym wygrać można jeden z trzech egzemplarzy książki "Ucząc psa czytać", autorstwa Jonathana Carrolla. Carroll to jeden z najpopularniejszych w Polsce pisarzy amerykańskich. Wiedeńczyk z wyboru, twórca magicznych światów przelanych na karty książek. "Ucząc psa czytać" to opowieść niedługa, acz dorównująca jego największym dziełom. Aby zdobyć szczęśliwy egzemplarz należy prawidłowo odpowiedzieć na pytanie: "Jak brzmi tytuł pierwszej wydanej powieści Jonathana Carrolla?"
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: "Kraina Chichów". Nagrodę otrzymują: na...
Na swoim koncie mają 100 milionów sprzedanych płyt na całym świecie i dwie prestiżowe nagrody Diamond Awards, Def Leppard - Joe Elliott (wokal), Vivian Campbell (gitara), Phil Collen (gitara), Rick "Sav" Savage (gitara basowa) i Rick Allen (perkusja ) – bezapelacyjnie są jednymi z najważniejszych i najbardziej wpływowych zespołów muzyki rockowej. W ciągu swojej kariery, zespół wyprodukował serię klasycznych przełomowych albumów, których dźwięki przewijają się przez wszystkie pokolenia fanów muzyki i artystów. Spektakularne koncerty grupy, wypełnione potężną rockową muzyką, stały się synonimem nazwy grupy.
Szperając w internecie ciężko mi się czegokolwiek dowiedzieć o Dishell. Nie wiem więc od kiedy istnieją i czy „Final Matters” to ich debiut wydawniczy czy nie. Poznałem natomiast nowy gatunek muzyczny o nazwie d-beat i nowe polskie miasto City Of Satan, które po dokładniejszym przebadaniu okazało się być Krakowem.
Tuff Enuff prezentuje nowe video do utworu “United”. To już trzeci teledysk z płyty “Sugar Death and 222 Imperial Bitches”. Za produkcję obrazu odpowiedzialny jest Rafał”HAU”Mirocha znany z zespołu Dynamind. To w całości jego wizja. Zaproponował - "zrobię wam klipa do United, bo to zajebisty wałek jest…” W teledysku można zobaczyć nowego perkusistę - Łukasza “Romana” Romanowskiego, który dołączył do Tuff Enuff pod koniec zeszłego roku.
Amerykańska formacja Machine Head powraca do Polski na trzy koncerty. 13 września zobaczymy ich w Gdańsku (B90), 14 września w Warszawie (Progresja) a 15 września w Krakowie (Fabryka). Fanów czeka niepowtarzalny dwu i półgodzinny koncert składający się z największych hitów zespołu. Ponad 20 lat temu Machine Head urwali fanom thrashu łby płytą "Burn My Eyes". Od tamtej pory robią wszystko, aby owe łby pozostały urwane. Na żywo cały czas miażdżą. Nie biorą jeńców, pozostawiając za każdym razem rzeszę rozentuzjazmowanych i rozszalałych fanów. Kalifornijską załogą niezmiennie od blisko 25 lat dowodzi Robb Flynn.
Czasem aż trudno sobie wyobrazić, że po jakiejś wspaniałej, niezapomnianej płycie można nagrać coś jeszcze lepszego. Ja nie wiem czy „Draconian Times” jest lepszy od „Icon”. Na pewnym poziomie wszelkie takie porównywania przestają mieć sens. Znajdujemy się na muzycznym Olimpie, możemy wskazywać na różnice, mówić o szczegółach, ale nie możemy odbierać boskości tym dziełom twierdząc, że któreś jest lepsze czy gorsze. Nie ma wątpliwości, że Paradise Lost powtórzył sukces swoich poprzednich dokonań, nagrywając album doskonały pod każdym względem.
leprosy : Nagrali lepsze płyty ale więcej gorszych :)
oki : powaga? nie wiem co można by z Shades wyciąć przecie tam same bar...
zsamot : Dla mnie "Shades..." mogłoby być EPka, wtedy byłoby idealne... Draconi...
Już po raz kolejny, polska publiczność będzie mogła cieszyć się muzyką legendarnych power metalowych bardów z Blind Guardian. 26 maja 2015 autorzy takich piosenek, jak „The Bard’s Song” czy „Valhalla”, w ramach promocji swojego najnowszego albumu, zagoszczą na deskach warszawskiego klubu Progresja Music Zone. Wydana na początku roku płyta “Beyond The Red Mirror” trafiła do pierwszej dziesiątki najlepiej sprzedających się płyt m.in. w Niemczech, Austrii czy Szwajcarii. Płytę promuje ‘lyric video’ do singla “Twilight Of The Gods”. Na warszawskim koncercie będzie można usłyszeć premierowe kompozycje, oraz najlepsze utwory z już 30-letniej kariery Blind Guardian.
Buntownicy z Pabianic wydali nowy album, zatytułowany „Oko za oko”. Płyta, podobnie jak singiel „Nie wyrażam zgody”, który od kilku tygodni można usłyszeć w radiostacjach, jest mocna i bezkompromisowa zarówno w warstwie dźwiękowej, jak i tekstowej. Krążek ukazał się nakładem Wytwórni Muzycznej MTJ. Proletaryat to absolutna legenda polskiej sceny rockowej. Po ponad dwudziestu latach na scenie, zespół dopracował swój unikalny, wymykający się porównaniom, styl. Od samego początku, poruszając się w estetyce crossover, łączyli perfekcyjnie punk, hard core i metal.
oki : dla mnie "Czarne szeregi" są naj ale nawet "Rec" słuchałem z przyjemno...
zsamot : Dla mnie ich maksimum to płyta IV, ale chętnie sprawdzę, czy są w te...
oki : bardzo ich lubię więc trzeba będzie obadać
23 Threads i Different State wystąpią w Polsce podczas IV Kalisz Ambient Festiwal. Będzie to pierwszy od 10 lat koncert Different State w Polsce oraz pierwszy po 20 latach milczenia koncert 23 Threads. IV Kalisz Ambient Festiwal odbędzie się 24 października 2015 roku. 23 Threads przerwał dwudziestoletnie milczenie, bo tyle dokładnie minęło czasu od nagrania ich debiutanckiego krążka "Magija". 10 utworów składających się na nowy album "Conspicuou Unobstructed Path" nagrano w Nowym Jorku, w składzie, którego trzon stanowi: Marek Marchoff (Different State), Ingrid Swen, Rafał Janus oraz zaproszeni goście.
Lion Shepherd zamyka skład Impact Festival 2015, który odbędzie się 9 czerwca 2015 roku w Łodzi. Na dwóch scenach wystąpią: Slipknot, Godsmack, Gojira, Hollywood Undead, ONE, Lion Shepherd, zwycięzca Antyfestu Antyradia i DJ Kebs. Lion Shepherd to nowy projekt muzyczny Kamila Haidara i Mateusza Owczarka, wcześniej znanych m.in. z zespołu Maqama. Muzycy dotąd kojarzeni ze światem rocka i metalu, postanowili w ramach zupełnie nowego przedsięwzięcia dać upust swoim fascynacjom muzyką etniczną i akustyczną.
Agencja Go Ahead zaprasza na dwa koncerty grupy The Smith Street Band. Zespół zagra 14 sierpnia w warszawskiej Hydrozagadce i 15 sierpnia w poznańskim klubie Pod Minogą. The Smith Street Band to skład pochodzący z Melbourne w Australii. Debiutowali w 2010 roku EP „South East Facing Wall”. Obecnie mają na koncie już trzy albumy długogrające: „No One Gets Lost Anymore” z 2011 roku, „Sunshine and Technology” z 2012 i „Throw Me In the River” z 2014. Zespół cieszy się sporą popularnością w Australii, ale zdobywa też coraz większy rozgłos poza ojczyzną.
Słucham sobie, kolejnego po Nigredo, zespołu z Odium Records i zastanawiam się nad tym czy chłopaki nie wykorzystali czasami swojego 666 zmysłu do doboru nazwy zespołu, bo nie mogę oprzeć się pokusie by określić muzykę z "Taran" mianem taran black metalu. Nie dlatego, że przesuwają granice gatunku i brak mi przymiotników, bo przy tylu różnych odnogach smoły ciężko jest wymyślić coś odkrywczego, ale z uwagi na moc muzyki i jej idealne trafienie, niczym właśnie taranem, w mój gust.
Wpis o przemijalności na podstawie obserwacji.
Yngwie : Wiecie, może po prostu osiągnęliśmy poziom, gdy na forum już niewi...
amorphous : i wiem że to nie dział techniczny...ale na miłość nieboską, zli...
Alpha-Sco : Wiecie, może po prostu osiągnęliśmy poziom, gdy na forum już niewi...
11 kwietnia 2015 roku odbyła się premiera kompaktowego wznowienia "The Pits of Tentacled Screams" - debiutanckiej demówki amerykańskiego death metalowego projektu Ritual Chamber. Materiał, pierwotnie wydany na kasecie nakładem Nuclear War Now, ukazał się na CD za pośrednictwem Hellthrasher Productions. Ritual Chamber to jednoosobowy projekt multiinstrumentalisty Numinasa, znanego na przestrzeni ostatnich 20 lat ze współpracy z wieloma znaczącymi amerykańskimi formacjami, począwszy od legendarnego death metalowego trio Infester (perkusja), poprzez funeral doomowy kolektyw Evoken (klawisze), po - tworzony samodzielnie - black metalowy „one-man act” Krohm.