Amerykańska formacja Machine Head powraca do Polski na trzy koncerty. 13 września zobaczymy ich w Gdańsku (B90), 14 września w Warszawie (Progresja) a 15 września w Krakowie (Fabryka). Fanów czeka niepowtarzalny dwu i półgodzinny koncert składający się z największych hitów zespołu. Ponad 20 lat temu Machine Head urwali fanom thrashu łby płytą "Burn My Eyes". Od tamtej pory robią wszystko, aby owe łby pozostały urwane. Na żywo cały czas miażdżą. Nie biorą jeńców, pozostawiając za każdym razem rzeszę rozentuzjazmowanych i rozszalałych fanów. Kalifornijską załogą niezmiennie od blisko 25 lat dowodzi Robb Flynn.
To on ma decydujące zdanie o kompozycjach, brzmieniu, setliście, wypłacie zapewne też. Trzeba przyznać, że od czasu wydania w 2003 roku płyty "Through The Ashes Of Empires", podejmuje trafne decyzje artystyczne. Każda z kolejnych płyt była coraz lepsza, osiągała też lepsze wyniki sprzedaży. Album, który Robb, Phil Demmel, Dave McClain i Jared MacEachern, będą promować w Polsce, czyli "Bloodstone & Diamonds", nie tylko zachwycił recenzentów (prestiżowy "Kerrang!" dał mu 5 na 5 gwiazdek), lecz również świetnie radził sobie na listach, meldując się na szóstym miejscu oficjalnego notowania w Niemczech i na 21. pozycji "Billboardu". Z niego na pewno Machine Head zagra parę numerów, które pomiesza z klasykami sprzed lat.
Na tym koncercie nie zobaczymy suportów, za to będzie to wyjątkowy koncert z serii „An Evening With Machine Head”. Zespół przygotowuje specjalny, przekrojowy set trwający dwie i pół godziny składający się z największych hitów.
Trasa koncertowa:
13 września
Gdańsk (B90)
14 września
Warszawa (Progresja)
15 września
Kraków (Fabryka)
Bilety:
99 zł / I Pula,
120 zł / II Pula,
140 zł w dniu koncertu