Ols jest solowym projektem dark folkowym Anny Marii Oskierko. Mająca dzisiaj swoją premierę płyta „Widma”, jest trzecią jaką nagrała pod tym szyldem, a to, że wydawcą jest Pagan Records już samo w sobie stanowi pewną nobilitację. W języku polskim ols oznacza bagienny las olchowy i właśnie w taki zabiera nas autorka jawiąca się na zdjęciach jako odludna czarownica: „Na zewnątrz nic już nie ma, można iść tylko w głąb, w ciemny las, w ciemny las”. Wieje wiatr, drzewa szumią złowrogo. Gdzieś tam skrzeczy jakieś straszydło. Trochę się boję, ale co zrobić? Idę.
Zarejestrowane 18 stycznia 2015 roku w katowickim Jazz Clubie Hipnoza nagranie jest owocem wieloletnich prac Pink Freud nad nowymi interpretacjami utworów legendarnego duetu Autechre. Klasycy IDM inspirują całą rzeszę muzyków, poszukujących skomplikowanych struktur rytmicznych i niecodziennych brzmień. Tym razem ich dokonania zostały przetłumaczone na gitarę basową, trąbkę, saksofon barytonowy i perkusję. Jak mówi Wojciech Mazolewski, lider Pink Freud i pomysłodawca tego niecodziennego eksperymentu, muzyka Autechre pojawiła się w jego życiu w latach 90-tych, stając się momentalnie obiektem uwielbienia.
In Out Festival 2015 organizowany jest przez Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia oraz Narodowy Instytut Audiowizualny. Jego 9. edycja odbędzie się w dniach 25-26 kwietnia 2015 roku. Koncert Mouse on Mars, współorganizowany przez Gdański Teatr Szekspirowski, odbędzie się 26 kwietnia o godzinie 21:00 w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Mouse on Mars jest jednym z nielicznych zespołów elektronicznych, który doskonale wytrzymuje próbę czasu. Przez prawie dwie dekady funkcjonowania temu duetowi udało się stworzyć swój unikalny, muzyczny język.
Już w najbliższą sobotę, 11 kwietnia kultowy projekt elektroniczny Telefon Tel Aviv pojawi się w Warszawie. Telefon Tel Aviv został założony w 1999 w Nowym Orleanie przez dwójkę licealnych przyjaciół, Charlesa Coopera i Joshua Eustisa. Dzięki ich charakterystycznemu, melancholijnemu stylowi łączącemu w sobie erudycję takich gatunków, jak IDM czy ambient techno, wraz z chwytliwością syntezatorowego popu, ich projekt bardzo szybko doczekał się statusu kultowego, a ich trzeci album "Immolate Yourself", został wydany przez uznaną berlińską wytwórnię BPitch Control.
Austriaccy mistrzowie muzyki elektronicznej, mind.in.a.box, opublikowali na YouTube materiał promujący najnowszą płytę "Revelations", która ukaże się 20 stycznia. Płyta wydana będzie przez Metropolis Records. Video zostało wykonane przez dokumentalistę Martina Willnera oraz jego załogę. Teaser ma siedem minut i pokazuje przeglądowo wszystkie utwory albumu.
Z dniem dzisiejszym dyskografię konińskiego Undermathic wzbogaciła kolejna pozycja - dostępna do bezpłatnego downloadu płyta "Deleted (1999-2006)". Na materiał, jak wskazuje sam jego tytuł, trafiły niepublikowane dotąd utwory projektu i tzw. "odpady" z sesji nagraniowej, które choć nagrywane z przeznaczeniem na płyty studyjne ostatecznie nie zasiliły ich tracklisty. Mimo, że część z 13 tracków z płyty, liczy sobie nawet nieco ponad 10 lat, dowodzą one ogromnej kreatywności i produkcyjnego talentu Macieja Paszkiewicza sygnalizowanych już we wczesnym stadium działalności jego projektu Undermathic. "Deleted (1999-2006)" to zbiór niezapomnianych ambient-IDMowych kawałków przesyconych witalnością i ciepłem.
W minioną sobotę, za pośrednictwem oficjalnego profilu na Facebooku niemiecki duet Seabound poinformował o rozpoczęciu działań zmierzających do nagrania czwartego albumu studyjnego. Frank Spinath i Martin Vorbrodt nie podali na razie żadnych szczegółowych informacji dotyczących chociażby harmonogramu zajęć czy tytułu płyty, ale wiadomo już, że obaj mają za sobą pierwszą oficjalną sesję nagraniową, której rezultatem są cztery nagrania na ukończeniu.
Młoda ale prężna chicagowska niezależna wytwórnia Tympanik Audio mająca umiłowanie do wydawania naszych rodzimych artystów ([haven], C.H. District) wydała drugą płytę Macieja Paszkiewicza tworzącego jednoosobowy projekt Undermathic. Maciej debiutował w 2009 roku płytą "Return to Childhood", ale dopiero w "10:10pm" prawdziwie rozwija skrzydła. Na płytę składa się jedenaście lekkich ścieżek będących skrzyżowaniem ambientu i downtempo. O ile poprzedni album mógł się wydawać mieszaniną samodzielnie istniejących dźwięków to najnowsza płyta pozostawia znacznie mniejsze pole do swobodnych interpretacji.
Ośmioma nagraniami wypełniono nowe wydawnictwo duetu Edge of Dawn. EPka "Stage Fright", będąca uzupełnieniem wydanego pół roku temu pełnego albumu "Anything That Gets You Through The Night", zawiera mi.n. dwa re-worki kawałka tytułowego, który w wakacyjnych zestawieniach Deutsche Alternative Charts wyróżniono tytułem "alternatywnego hitu lata". Do sięgnięcia po wydawnictwo zachęcają również dwie nowe kompozycje - "Enchanted" oraz utwór "Up (A Cold Case)", który trafił na krążek w dwóch wersjach, w tym w interpretacji niemieckiego Rotersand. "Stage Fright" należy spodziewać się w okolicach pierwszego tygodnia grudnia. Wydawcą EPki będzie Dependent Records.
Nakładem francuskiej wytwórni M-tronic ukazała się właśnie piąta pełnometrażowa płyta katowickiego C.H. District zatytułowana "Conclusion". Studyjne prace nad albumem hołdującym tradycjom muzyki industrialnej z współczesnymi produkcjami z kręgów tzw. "inteligentnego electro" trwały pięć lat. Płyta jednoosobowego projektu pod dowództwem Mirosława Matyasika to 10 nowych utworów składających się na 40 minut muzycznej opowieści spod znaku szeroko pojętej nowej elektroniki. Na płycie gościnnie pojawili się synta[XE]rror oraz Tom Tylor z łódzkiej formacji Controlled Collapse. Szatą graficzną albumu w całości zajął się Grzegorz Sołowiński. W najbliższych miesiącach album "Conclusion" swoją premierę będzie miał w Ameryce Północnej i Południowej za pośrednictwem chicagowskiego Tympanik Audio.
Projekt Ghost & Writer skupiony wokół osoby wokalisty Franka M. Spinatha (Seabound/Edge Of Dawn) oraz muzycznego producenta Jeana-Marca Ledermana (The Weathermen) ukończył prace nad pierwszym wspólnym albumem studyjnym. Dotychczasowa działalność powstałego w 2006 roku duetu ograniczała się dotąd jedynie do okazjonalnych udziałów na elektronicznych składankach wytwórni Dependent Records czy wydawniczego partnera projektu - Nilaihah Records. I właśnie pod banderą tego drugiego labelu jeszcze w tym roku ukaże się debiutancka płyta niemiecko-amerykańskiego projektu zatytułowana "Shipwrecks".
Casino Versus Japan to jednoosobowy projekt założony przez Erika Kowalskiego, dzielnie radzącego sobie z ambitną odmianą elektroniki osadzoną gdzieś pomiędzy IDM, ambientem a downtempo. Począwszy od 1998 roku ten konstruktor dźwięku serwuje słuchaczom kolejne wydawnictwa opływające w rozległe, niczym nieograniczone struktury muzyczne. Pierwsze z nich, zatytułowane po prostu "Casino Versus Japan" nie tak dawno doczekało się wznowienia pod banderą amerykańskiego labelu – Moodgadget.
Niemiecki projekt Sebastiana Ehmke - SE to kolejny, jeszcze ciepły nabytek chicagowskiego Tympanik Audio. Pod szyldem amerykańskiej wytwórni już 18 maja ukaże się kolejny krążek jednoosobowego czynu - "L36". Mimo krótkiego czasu dzielącego publikację nowej płyty a wydany rok temu debiut, SE rozwinął się jako muzyk, stając się jeszcze bardziej dojrzałym, tajemniczym, urokliwym i wrażliwym. "L36" to zestaw jedenastu ambientowo/IDM/industrialnych utworów - ciepłych, kuszących i przeszytych delikatną determinacją, która z celowym uporem oddaje prawdziwe emocje włożone w cały materiał. Na stronie wydawcy można zapoznać się z promocyjnymi snippami albumu.
Lada dzień publikacji swojej trzeciej płyty studyjnej doczeka się holenderski (aktualnie stacjonuje jednak w Wielkiej Brytanii) czyn Andrew Lagowskiego - Geomatic. Na albumie "64 Light Years Away", który ukaże się już 18 maja nakładem Tympanik Audio, amsterdamski DJ kontynuuje i słyszalnie rozwija swoje atmosferyczne, wielopłaszczyznowe i melodyjne post/industrialne brzmienie rozbudowując go o elementy tribal electro, ambientu i rhythmic noise. Geomatic zabiera w niesamowitą, urokliwą podróż do wyimaginowanego wszechświata do fantastycznego, bogatego, królestwa wciągających dźwięków.
Po chwili odpoczynku chicagowska wytwórnia Tympanik Audio ponownie naciera na elektroniczną scenę oferując na najbliższy miesiąc trzy nowe produkcje. Pierwszą z nich jest drugi album wschodzącej gwiazdy modern breakcore'u - belgijskiego one-man projektu Fractional. Następca niezwykle czczonego w kręgach połamanych dźwięków krążka "Come Mierda" (2008) trafił do sprzedaży 27 kwietnia. Płyta "Blood" to niesamowicie ambitna, bezwzględna i uzależniająca mikstura breakcore, IDM i electro/industrialu akcentowana przez niesamowite wyczucie melodii i emocji. Na oficjalnej stronie wydawcy można zapoznać się ze snippami wydawnictwa.
Długo trwało nim Sascha Lemon znalazł swoje miejsce na muzycznym rynku. Choć twórczą pracę pod szyldem LPF12 (Low-Pass-Filter 12dB) rozpoczął już w 1993 roku, wydając własnym sumptem przez następne dwa lata kilka taśm nagraniowych, zaś od 1995 zawiesił działalność z powodów osobistych, to dopiero ostatnio trafił pod opiekuńcze skrzydła Abstrakt Reflections - netlabelu zajmującego się promocją muzyki IDM.
Inspirujący, kontrowersyjny, podziwiany, nienawidzony... Kalifornijski projekt Manufactura powraca z nowym albumem - "As They Drown In Their Lies". Ponownie Karloz M. ześrodkował swoje prace wokół inteligentnego miksu i zsynchronizowania pozornie różniących się od siebie gatunków - rhythmic noise, dark electro, industrialu, techno, trance'u czy IDM. Efektem jest szczególny zbiór dźwiękowych prac poświęcony i zadedykowany wszystkim poetom, pisarzom, artystom i muzykom. Cztery utwory z nowej
płyty to specyficzne interpretacje wierszy i pieśni Charlesa
Bukowskiego, Leonarda Cohena, Jima Carrolla i Lou Reeda. Krążek ukaże się 1 maja
nakładem Crunch Pod.
Nie pierwszy raz na łamach serwisu DarkPlanet pojawia się notka dotycząca drugiego albumu niemieckiego Edge Of Dawn - "Anything That Gets You Through The Night". Jednak dopiero za trzecim podejściem do tematu nowej płyty duetu artykuł wypełnią szczegółowe informacje - z datą wydania, pełną tracklistą, projektem okładki i tematyką włącznie. Jak wyjaśnia lider projektu, Frank Spinath: "Głównym tematem tego krążka jest przetrwanie - w bardzo różnych sytuacjach i warunkach, takich jak presja, groźby, a nawet pożądanie. Wszystko jest dozwolone, jeśli służy to przetrwaniu nocy. Podoba mi się ten pomysł. W mojej wyobraźni widzę motel, kobietę. Robię krok w jej kierunku. Drzwi się zamykają, pokój nie ma okien. Jest 3:06 w nocy". Drugie pełnometrażowe wydawnictwo w karierze zespołu trafi do sprzedaży 21 maja nakładem Dependent Records.
Za kilka dni Otto Von
Schirach ponownie zawita do Wrocławia. Po doskonałym przyjęciu na ubiegłorocznej edycji Asymmetry Festival goście Firleja znów będą mięli okazję zobaczyć i posłuchać muzyka w akcji. Tym razem Otto wystąpi z perkusistą
Balazsem Pandi, który wspomagał już na koncertach Merzbowa czy Venetian
Snares. Razem tworzą niezwykły duet, który z pewnością zadowoli fanów
pokręconej elektroniki z dodatkiem połamanych partii perkusyjnych. Jako
support wystąpią Notorious Nastie oraz Shitmat. Koncert odbędzie się 18 marca i jest medialnie wspierany przez serwis DarkPlanet.
Przemyślany miks industrialu, intensywności techno z energią electro hardcore'u, IDM i house to niemalże znak rozpoznawczy amerykańskiego Alter der Ruine. Dotychczasowy dorobek trójki pomysłowych Amerykanów to trzy albumy studyjne, tyle samo EPek, niezliczona ilość występów jako goście specjalni na remiksowych kompilacjach, setki "live-actów"... Do i tak sporego zestawu zasług i wydawnictw projektu już wkrótce dołączy kolejny pełnometrażowy krążek - "This Is Why We Can't Have Nice Things" zawierający 12 najlepszych utworów dostępnych do tej pory jedynie za Oceanem. To płyta, która pokazuje jak to (czytaj: electro/industrial) robi się w Ameryce. Premiera już 1 kwietnia za sprawą ProNoize.