Cellar Pillow to projekt, który początkowo miał być elektroniczny, ale z biegiem czasu rozwinął się do pełnoprawnego rockowego podmiotu, którego efektem działań jest debiutancka płyta „Wind Memory”. Jej autorami są gitarzysta Wojciech Dmochowski z Krakowa i wokalista Wojciech Lyszczyna z Zabrza. Jako duet tworzą muzykę progresyjno rockową.
„Sewn Mouth Secrets” to druga płyta Soilent Green, a pierwsza pod egidą Relapse Records. Na okładkę wybrano obraz czeskiego malarza Alfonsa Muchy, co już niejako z góry wskazuje na odróżnienie tej muzyki od standardowego podejścia do death metalu czy grindcora. I rzeczywiście ta płyta jest istną mieszanką wielu stylów, wśród których możemy znaleźć i groove i sludge, a także southern. No, ale w końcu pochodzą z Nowego Orleanu.
„Same Difference” to kolejna płyta Entombed, na której zespół prezentuje się z całkiem nowej strony. Ciągle zmieniane logo i zupełnie odmienne style okładek idą w parze z ewolucją muzyczną. Tutaj doszli do wręcz southernowej stylistyki, w której jest wiele ociężałości i takiego zamulonego klimatu. Co ważne jednak, nie zapomniano o death ‘n’ rollu.
Napisał do nas Trevor – wokalista Sadist. Że ma wytwórnię Nadir Music i czy jesteśmy zainteresowani współpracą. „Oczywiście, że jesteśmy” – odpisałem, zaznaczając, że piszę tylko o fizycznych kopiach albumów. Minęło trochę czasu, myślałem już, że temat się rozmył, aż w skrzynce pocztowej znalazłem przesyłkę z Genui. Zaciekawiony popędziłem z nią do domu, gdzie okazało się, że jest… bardzo rozczarowująca.
Formacja Black Stone Cherry prezentuje teledysk do utworu "In Our Dreams" - pierwszego singla z nadchodzącego albumu "Kentucky". Akcja teledysku rozgrywa się w post-apokaliptycznym świecie podwodnym, Hydros, który to świat zarządzany jest przez wyjątkowo nikczemnego wodza. Podczas gdy zespół z pasją wykonuje "In Our Dreams", my możemy śledzić historię dwóch sióstr, które... Black Stone Cherry nie kryją entuzjazmu związanego z nowym teledyskiem: „jesteśmy niesamowicie dumni z tego obrazka. Nigdy wcześniej nie zrobiliśmy czegoś podobnego!
„Road Roller Machine” to drugi album włoskiego Helligators. Kto nie zna, to po pierwszym rzucie oka na tytuł płyty i jej okładkę, od razu powinien mieć skojarzenia z motocyklowym rock and rollem. I bardzo słusznie, bo już pierwszy „Nomad” przynosi motorheadowy klimacik. Jest to numer najbardziej kojarzący się z tym zespołem, bo dalej wkrada się raczej trochę southernowej atmosfery. Mówię tylko o odcieniach, bo rdzeń Helligators zdecydowanie wywodzi się z klasycznego, energetyzującego rocka.
"Wreckage, Part II" to pierwszy singiel z nowego krążka J.D. Overdrive. "The Kindest of Deaths" to trzeci studyjny album southern metalowej grupy. Płyta trafi do sprzedaży 13 kwietnia, a 10 kwietnia w katowickim klubie Namaste odbędzie się premiera piwa sygnowanego nazwą zespołu w banderoli z grafiką nowego albumu. Będzie czym oblewać trzeci krążek. Jedenaście nowych kompozycji powstało w Satanic Audio pod okiem szwedzkiego producenta Haldora Grundberga. Gitarzysta zespołu, Michał Stemplowski, mówi o brzmieniu nowego albumu:
Grupa J. D. Overdrive ujawniła tytuł i okładkę swojego nadchodzącego albumu. "The Kindest Of Deaths" to trzecia studyjna płyta zespołu, po wydanym w 2013 roku krążku "Fortune Favors The Brave". Jedenaście nowych kompozycji powstało w Satanic Audio pod okiem szwedzkiego producenta Haldora Grundberga. Autorem okładki jest grafik Maciej Kamuda. O tym czego możemy się spodziewać po nowych nagraniach J. D. Overdive mówią Michał 'Stempel' Stemplowski - gitarzysta oraz Wojtek 'Suseł' Kałuża - wokalista zespołu:
Nowy, trzeci już album grupy J. D. Overdrive powinien ukazać się na wiosnę tego roku. Muzycy, którzy mają w swoim dorobku krążki "Sex, Whiskey & Southern Blood" oraz "Fortune Favors the Brave" pracują w studio nad nowym materiałem. O postępach w pracy i charakterze nadchodzącej płyty mówi Wojtek "Suseł" Kałuża, wokalista zespołu: "Jesteśmy już po nagraniu bębnów w Maq Records i w trakcie nagrywania gitar w Satanic Audio, pod batutą znanego szwedzkiego producenta Haldora Grunberga, polecam wygooglować. Następny w kolejce bas i końcem stycznia chcemy wejść z wokalami.
Muzycy z łódzkiego zespołu Death Denied zaprezentowali teledysk do utworu "Jack, Jim and Johnny" z nadchodzącego albumu, pt. "Transfuse the Booze". Produkcją i reżyserią teledysku zajął się Marcin Szmidt z Pracowni Sztuki Wizualnej 6x6. Zdjęcia były kręcone m.in. w łódzkim pubie Iron Horse a płyta została nagrana w warszawskim studio Sound Division. Za realizację materiału odpowiedzialny był Filip Hałucha. Na debiucie zespołu znajdzie się dwanaście kompozycji, wśród nich gościnne udziały m.in. Paula z Antigamy czy Voltana z Leash Eye.
Richard Trenton Chase, Albert Fish, Adolfo de Jesus Constanzo czy James Olivier Huberty to z pewnością nie członkowie zespołu, którzy zapisali się swoją obecnością na tym albumie. Z pewnością bliższy byłby tutaj Issei Sagawa, twórca japońskich delikatesów w lodówce i sposobu jak z przyjaciółki zrobić kotlet schabowy, to jego nazwisko jednak w dedykacjach pominięto. Cóż można więcej powiedzieć po tak wspaniałym menu?
SuicideNote1 : Widziałam tą kapelę w Krakowie. Grali jako support przed DOWN. Nieźle...