Achtung! Na początek ostrzeżenie. Jakby komuś przyszło do głowy, żeby nierozważnie wyciągnąć zawleczkę z płyty DeathEpoch „Abysmal Invocation”, odpalając ją w odtwarzaczu, to najpierw niech koniecznie zaopatrzy się w maskę gazową. Wprawdzie nie gwarantuje to przeżycia, ale zawsze zwiększa jego szanse. W przeciwnym razie można udusić się już trującym industrialnym intrem, które nawet jak nie skazi to rozwalcuje i ubije na miał. A przejście tego przedpola to dopiero początek. Niech Bóg będzie Wam miłościw!
„O kurwa.” Nie jest to wprawdzie początek płyty „Necrophiliac Decomposition” zespołu Dismembered Flesh Mutilation, ale jej środkowy fragment, a zarazem wyczerpujące streszczenie i podsumowanie. Właściwie to ciężko by było o trafniejszą recenzję. Gdybym miał to wyrazić innymi słowami, to rzec mógłbym tylko: Ja pierdolę.
1 listopada ukaże się drugi mcd grupy Nekkrofukk zatutułowany "Satan, Urine, Blood, Sperm". Nekkrofukk to solowy projekt Lorda K (znanego z Revelation of Doom i Hate) będący tributem dla starej szkoły black / doom metalu w stylu Hellhammer, Beherit, Bathory czy Samael. "Satan, Urine, Blood, Sperm" będzie ściśle limitowany do 100 sztuk. Egzemplarze wraz z naszywką ukażą się dzięki Masterful Records.
DEMONEMOON : Ehh,do pelni szczescia brak piwka w tytule! ;)
Dracula : Melodyjka całkiem przyjemna, natomiast co do treści... no cóż, czciciel...