Niemieckie miasteczko Sulingen stanie się po raz kolejny przystankiem dla zwolenników ostrego brzmienia. Bowiem w sierpniowy weekend (w dniach od 15 do 17) tłumy fanów będą wspólnie celebrować kolejną odsłonę Reload Festiwalu. W tym roku organizatorzy zapewniają fantastyczne brzmienie i dobrą zabawę.
Kolejna edycja Dong Open Air Festiwalu zbliża się wielkimi krokami. Już w lipcu w dniach 11-13.07.2024 hałda górnicza Dong w niemieckim mieście Neukirchen – Vluyn stanie się przystankiem dla wielu fanów spragnionych muzycznych wrażeń. Początki festiwalu sięgają 2001 r., wtedy właśnie u podnóża hałdy Dong zorganizowano niewielką imprezę, która z roku na rok rozkwitała i cieszyła się coraz większą popularnością. Obecnie Dong Open Air Festiwal przyciąga 5- tysięczne grono fanów mocnego uderzenia.
Michał Łapaj na co dzień jest klawiszowcem Riverside, a w przeszłości współpracował z niejednym polskim zespołem, jak choćby Behemoth czy Antigama. W zeszłym roku natomiast ukazał się jego debiutancki album „Are You There”, na którym prezentuje godzinną podróż w otchłań ludzkiej duszy. W nagraniach wzięło również udział dwoje wokalistów: Mick Moss i Bela Komoszyńska.
Azarath założył Inferno niedługo po swoim dojściu do Behemoth. Niedługo potem dołączył Bart z Damnation i to ta dwójka miała zostać filarami zespołu. Na pierwszej płycie „Demon Seed” zagrali jeszcze Bruno i D., którzy w różnych okresach również mieli kontakt z Damnation. Azarath to jednak nowa jakość, a także piekielna moc i bezlitosne zniszczenie, które towarzyszą człowiekowi przez cały czas trwania albumu.
„Coronation” to EP Damnation wydane w 1998 roku przez niemiecką wytwórnię Last Episode i jednocześnie przez Vox Mortis Records na kasecie. Ponieważ materiał jest krótki zmieścił się w całości na obu stronach. Nowością w zespole jest to, że na basie zagrał Nergal co spowodowało, że skład Damnation pokrył się z ówczesnym składem Behemoth, ale dodatkowo z Bartem na drugiej gitarze. Różnica jest taka, że to Les prowadzi tu gitary i wokal, a także jest głównym kompozytorem i autorem tekstów.
Po sukcesie płyty „Zos Kia Cultus (Here And Beyond)” Behemoth nie spoczął na laurach, a dwa lata później już był gotowy następny album „Demigod”. Przystąpili do niego w nowym składzie z Orionem z Vesania na basie i Sethem z Nomad na drugiej gitarze oraz dodatkowych wokalach. Ten ostatni nie został jednak członkiem zespołu, a jego pomocnikiem, który to stan rzeczy utrwalił się na wiele następnych lat.
leprosy : Jeden z kilku albumów Behemoth do którego wracam, powroty te co prawd...
zsamot : Pompatyczny, rozdmuchany do granic możliwości,... ale hiper udany album....
Nie wiem co oznaczają początkowe słowa utworu „Hvite Krists Dod”, rozpoczynającego płytę „The Shadowthrone” Satyricon, ale brzmią niesamowicie. Bije z nich jakieś takie straszne zło, które zaprasza do swojego odludnego świata. A to co następuje później to jest poezja. Zakuta w czerni, zimowa opowieść o królu ciemności, która zniewala i zabiera daleko „in the mist of the shadows by the river of the fogpalace…”
Po nagraniu kultowego „In The Nightside Eclipse”, Emperor jeszcze bardziej okrył się złą sławą, gdyż Samoth i Faust trafili do więzienia. Pierwszy za podpalenie kościoła, drugi za morderstwo. O ile szesnastomiesięczny wyrok Samotha można było odczekać, to miejsce tego drugiego zajął dotychczasowy perkusista Enslaved – Trym. Zmienił się też basista, którym został Alver z Dødheimsgard. W tym czasie Ishan w większości samodzielnie skomponował nowy album. Jeszcze większy i potężniejszy „Anthems To The Welkin At Dusk”.
Dwie wyjątkowe gwiazdy metalowej sceny wyruszą jesienią przyszłego roku we wspólną trasę koncertową. Behemoth oraz Arch Enemy zaprezentują się polskim fanom 17 października 2021 roku w katowickim Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Zespoły wyruszą w co-headlinerskie tournée po Europie wraz z dwójką gości specjalnych: Carcass i Unto Others (dawne Idle Hands).
Chyba każdy fan muzyki metalowej ma pojęcie czym jest Metal Blade Recods, ale raczej mało kto znał historię jej założyciela i przewodnika Briana Slagela. Do teraz. Nakładem wydawnictwa In Rock ukazało się polskie tłumaczenie jego zawodowej autobigrafii. Jeżeli ktoś myśli jednak, że podczas jej lektury utknie w biurokratycznej maszynie wydawniczej to muszę uspokoić. Nic z tych rzeczy. Historia Briana Slagela jest pasjonującą i świetnie wchłaniającą się historią metalu.
Aż dziewięć lat minęło od poprzedniego albumu Nomad. W tym czasie ukazała się EPka „Tetramorph”, powstała Kira, a Seth nieustająco przemierzał świat z Behemoth. Gdzieś w tle jednak przez cały czas kiełkowała płyta „Transmogrification - Partus -”, gdyż pierwsze nagrania do niej popełniono już w roku 2014. W końcu udało się zakończyć prace i lada dzień będzie miała swoją premierę. Wydawcą została Witching Hour Productions.
Emperor powstał wiosną 1991 roku w norweskim mieście Notodden, szybko stając się ikoną i jednym z najważniejszych zespołów tak zwanej drugiej fali black metalu. W początkowym okresie występowali jako trio z Samothem jako perkusistą. Na basie grał Mortiis, a gitara i wokal od początku były domeną Ihsahna. W tym składzie wydali swoje pierwsze demo „Wrath Of The Tyrant” w 1992 roku. Po sukcesie jaki odnieśli demo to było wielokrotnie wznawiane, głównie na kasetach, przez Head Not Found, Wild Rags Records i Eastclan, więc nie jest towarem super unikatowym.
Wiemy jakie tłumy na koncerty przyciąga Behemoth. Negral i spółka pracowali na swój sukces. Z pewnością podczas tego całego procesu nie obyło się bez wielu wyrzeczeń, jednakże chcąc osiągnąć top w każdej dziedzinie trzeba być na to przygotowanym. Nergal cały czas wiedział i dalej wie, że warto było kroczyć obraną przez siebie ścieżką. Efekt jaki widzimy jest oszałamiający: bilety wyprzedane, zaproszenia płynące z całego świata, a i głód jaki cały czas prezentuje bestia z Gdańska wydaje się nie mieć końca.
Zespół Behemoth planuje wydanie limitowanego krążka, który będzie dostępny w sprzedaży wyłącznie na koncertach trasy “Ecclesia Diabolica Baltica”. Nowa EP-ka grupy zatytułowana „O Pentagram Ignis” ukaże się już jesienią. Dziesięciocalowy winyl zostanie wydany w dwóch limitowanych wersjach: clear (333 sztuki) oraz white (333 sztuki). Wszystkie egzemplarze zostaną podpisane przez muzyków Behemoth.
Knock Out Productions, Mega Club Events oraz Klub B90 zapraszają na jedyne koncerty grupy Behemoth w Polsce. Przypominamy, że już za miesiąc formacja Behemoth wystąpi w aż sześciu miastach dla swoich najbardziej oddanych - polskich fanów. Zespół, którego twórczość doceniana jest na największych scenach świata, wróci do kraju, by promować swój najnowszy album - „I Loved You at Your Darkest”, który wydany został 5 października 2018, nakładem Nuclear Blast Records.
W roku 2002, podczas wydawania swojej drugiej płyty „Masochistic Devil Worship”, Witchmaster to był już zupełnie inny zespół niż ten debiutujący przed dwoma laty albumem „Violence & Blasphemy”. Gitarzysta Geryon zebrał nową ekipę, gdzie za baterie odpowiadał Inferno z Behemoth i Azarath, a za wokale współtwórca Profanum, Bastis. Skład uzupełnił basista Shymon, a razem stworzyli taki wymiot jakiego polski thrash/black metal chyba jeszcze nie widział.
Knock Out Productions, Mega Club Events oraz Klub B90 prezentują sześć koncertów grupy Behemoth. Jesienią 2019 roku, formacja wystąpi w aż sześciu miastach dla swoich najbardziej oddanych - polskich fanów. Zespół, którego twórczość doceniana jest na największych scenach świata, wróci do kraju, by promować swój najnowszy album - „I Loved You at Your Darkest”, który wydany został 5 października 2018, nakładem Nuclear Blast Records.
„…I Odpuść Nam Nasze Winy” jest drugą płytą Frontside i zarazem tą, która przyniosła zespołowi prawdziwy rozgłos. Została wydana przez Mystic Production i była przez nią intensywnie promowana, między innymi poprzez wspólne koncerty z Behemoth. Doczekała się też wersji anglojęzycznej, choć tym razem dopiero po dwóch latach. Dla nas na pewno jednak warto słuchać jej po polsku, gdyż teksty doskonale wpasowują się w bardzo ciężką i momentami wręcz druzgoczącą muzykę.
Yngwie : O, byłem 28.11.2003 z nimi w składzie we Wrocku na Mystic Festival....
Sumo666 : Pierwsze wydanie było Mystic Records :)
Sukces często rodzi kolejny sukces, o ile nie spocznie się na laurach. I tak było w tym przypadku, gdyż za ponowną organizację Merry Christless (tak jak i w 2017) wziął się Knock Out. Tak jak w roku poprzednim headem całego przedsięwzięcia był gdański Behemoth z czołowym bluźniercą kraju – Nergalem na czele. Tym razem formuła imprezy była inna, albowiem zdecydowano się na 3 koncerty w trzech różnych miastach, a nie jak rok wcześniej tylko 2 w stolicy. Tak czy inaczej efekt był tak samo zadowalający. Każdy z nich został w 100 procentach wyprzedany, a o to właśnie zespołom i organizatorom chodzi.
Yngwie : Ale mam tempo. Po 5 latach kupiłem w końcu Untervoid na cd. A koncert pa...
CrommCruaich : Ale mam tempo. Po 5 latach kupiłem w końcu Untervoid na cd. A koncert pa...
CrommCruaich : Na koncert Behemotha czekałem z wielką niecierpliwością, albowiem N...