Cross
powoli podjechał samochodem pod szkołę. Budynek miał kształt
przewróconej litery L. Do wysokości pierwszego piętra był pomalowany na
żółto.
Drugie piętro było pomarańczowe, a trzecie miało zjadliwy czerwony
kolor. Cały
teren ogrodzony był półtora metrowym płotem. Obok widać było plac zabaw
i
boisko do gry w piłkę. Zatrzymał samochód niedaleko
wejścia i spojrzał na zegarek w komórce. 14.55.