Od prawie ćwierćwiecza sieją spustoszenie na naszej rodzimej scenie death metalowej i nic nie wskazuje na to aby w najbliższym czasie mieli się zatrzymać. O nowościach w obozie Trauma rozmawiam z liderem zespołu – Misterem.
Witaj Mister! Trzymam w ręku najnowsze wydawnictwo Deformeathing Production. Na winylu, z jednej strony Trauma, z drugiej Offence. Od was jeden numer, ale już tak jakby znajomy. Powiedz proszę co to za kawałek, skąd ta koncepcja i dlaczego Offence?
Wiem, że wielu z Was pomyślało, ze to coś zupełnie nowego i totalnie świeżego z naszego obozu. No niestety to jeszcze nie czas na nowe nagrania Traumy ale przyjdzie czas i na nie w swoim czasie. Zawartość tego splitu stanowi alternatywna wersja utworu „ Craving”, która nie została nigdy wcześniej opublikowana i przeleżała w szufladzie niemal dekadę. Pierwotnie zamieściliśmy ten song na mini albumie „ Hamartia” który ukazał się w 2006 roku nakładem Empire Rec. Powstały dwie wersje tego utworu i do samego końca nie mogliśmy się zdecydować którą mamy wówczas wykorzystać. Myślę że dla traumatycznych fanów będzie nie lada gratką posłuchanie tej wersji, którą specjalnie dla łatwiejszego rozróżnienie nazwaliśmy „ Craving for…”. Specjalnie na potrzeby tego splitu powstało symfoniczne intro które skomponowałem kilka miesięcy temu. Pytasz dlaczego akurat Offence. Po pierwsze dlatego, że to dobry band. Lubimy ich muzykę, graliśmy ze sobą kilkakrotnie i znamy sie. Po drugie koncepcja tego wydawnictwa zrodziła sie w ich głowach. Uważam, ze to dobry pomysł, My w każdym razie jesteśmy zadowoleni że nasz utwór nie został skazany na zapomnienie i gnicie w szufladzie. Jeszcze rok i sam bym o nim zapomniał.
A nie myśleliście o tym żeby dodać coś jeszcze? Myślisz, że jeden stary/nowy numer może nakłonić do zakupu płyty?
Wszystko można zrobić w dzisiejszych czasach. W dobie tak rozwiniętych technik sprzedaży i reklamy jak obecnie, nawet gówno zawinąć można w celofan i wcisnąć ludziom jako coś niebywałego i wiem, żeby to kupili. Wszystko zależy od intencji. Osobiście nie lubię naciągać naszych fanów. Dodawanie zbędnego szmelcu, które tak na prawdę tylko zakłóca i psuje prawdziwy przekaz nie był naszym celem. Kto ma kupić to wydawnictwo ten je kupi. Jest limitowany nakład 500 sztuk i jakoś nie spodziewam sie, że wydawca tego materiału, firma Deformeathing Production zostanie z tym materiałem. Ci ludzie którzy kupują ode mnie bezpośrednio ta siudemeczkę wyrażają sie o niej bardzo pochlebnie i sa jak najbardziej zadowoleni z zakupu. Oczywiście tak słodko nie jest, żyje już trochę na tym świecie i wiem doskonale, że znajda sie i tacy, którzy popsioczą, dadzą upust swej złości na jednym czy drugim forum ale kto by sie tym przejmował. Nie ma póki co nakazu zaopatrywania sie w nasze wydawnictwa:) żyjemy wciąż w wolnym, demokratycznym państwie i mamy wybór. Nam gnił ten numer w szufladzie od niemal dekady i mnóstwo ludzi ucieszyło się z możliwości poznania odmiennej wersji tego utworu i cieszę sie że dostaliśmy sposobność jego opublikowania.
OK, w takim razie kto jest zainteresowany niech się spieszy, bo nakład może szybko się wyczerpać. Tak sobie patrzę, że jest to pierwszy split Traumy, a czy pierwszy winyl? Wydaliście coś kiedyś w tym formacie?
Nie mylisz się, to pierwszy split w dorobku naszego zespołu ale nie pierwszy winyl. Nasz album " Archetype Of Chaos" ukazał sie kilka lat temu w tym wyjątkowym formacie. Z zupełnie inną, przygotowana na tą okoliczność oprawą graficzna tego wydawnictwa. To bardzo miłe uczucie trzymać w rekach własne wydawnictwa w tym konkretnym formacie. W czarnych płytach jest jakaś magia, klimat niebywały. Marzyłem o takiej sytuacji od bardzo wielu lat, kiedy dorastałem czarne okrąglaki były czymś normalnym, codziennym. Kiedy zacząłem grać niewiele później zaprzestano ich masowej produkcji ze względu na pojawienie sie tańszych , nowszych formatów jak mc czy płyta cd, która jest bardzo wygodna w codziennym użyciu a i nie traci na jakości po przez cyfrowy zapis. Mam jednak spory sentyment do winyli i jestem pełen nadziei, ze inne płyty Traumy z czasem doczekają sie reedycji na tym oldskulowym nośniku.
To też był limitowany nakład? Można to jeszcze gdzieś dostać?
Wydawcą płyty " Archetype Of Chaos" zarówno w formacie CD jak i w późniejszym czasie analogowej wersji, była dobrze wszystkim znana firma Witching Hour. Oni również wydali ostatni pełnowymiarowy album Traumy "Karma Obscura". Płyta winylowa "Archetype Of Chaos" ukazała sie o ile dobrze pamiętam w limitowanej ilości 500 sztuk i wciąż jest dostępna tak w sklepiku internetowym wytwórni, jak i u nas bezpośrednio. Wszystkich chętnych namawiam do tego.
Dobra, a teraz co dalej? Patrząc na częstotliwość wydawania ostatnich płyt, w przyszłym roku powinniśmy spodziewać się nowego dzieła Trauma.
Ostatnio sporo koncertujemy i szczerze mówiąc tylko to mamy w głowie w tym momencie. Czerpiemy z tego tytułu mega przyjemność i nie wytwarzamy wokół nowej płyty żadnego ciśnienia. Nie mamy żadnych zobowiązań kontraktowych względem żadnej wytwórni i nie musimy sie nigdzie spieszyć komponując utwory na następcę "Karma Obscura". Mnie osobiście interesuje wyłącznie jakość tworzonej przeze mnie muzyki a nie ilość, wiec nie zamierzam produkować gównianych songów, które znajda sie na gówno wartej płycie. Nagramy nowy album w momencie , kiedy będziemy w 100% mieli do zaoferowania prawdziwą i szczera energie, która nasi fani poczują od pierwszych dźwięków a nie bzdety, pod którym wstyd sie byłoby podpisać nazwa naszego zespołu. Jesteśmy grupa pasjonatów i pasja do muzyki ma dla nas priorytetowe znaczenie. Mamy ten komfort, ze nic nie musimy dlatego tworzymy muzykę tylko wtedy, kiedy chcemy i mamy coś do przekazania naszym odbiorcom. Nie wiem kiedy będziemy gotowi wydać kolejną płytę. Mam nadzieje, że jednak uda sie doprowadzić do nagrania w studio w przyszłym roku ale jeśli tak sie nie stanie nie będzie to dla mnie żadnym problemem.
No to w takim razie na koniec: Które miejsca nawiedzicie w najbliższym czasie? Gdzie i z kim będzie można Was zobaczyć?
W ubiegły piątek graliśmy na swoim gruncie w Elblągu z naszymi starymi kumplami z gdańskiej ekipy Grin i walcowatym killerem z Finlandii 0gzist. Fenomenalny koncert i fantastyczna atmosfera, w nadchodzącą niedziele gramy natomiast w Gdyńskim klubie Atlantic z legendami greckiej sceny black metalowej Rotting Christ i Varathron, którzy akurat są na trasie zatytułowanej Hellenic Demons Over Poland. W czerwcu natomiast gramy w Rzeszowie, Zamościu i Przemyślu. To tyle z najbliższych koncertowych planów. Dzięki za wsparcie, miłą pogawędkę.
To ja dziękuję i życzę udanych koncertów.
zsamot : Super kapela, stanowczo niedoceniona...