Kiedy patrzę w Twoje oczy marzę,
Żeby patrzeć w nie całe życie...
Gdy się tulisz chcę,
Aby trwało to zawsze...
Kiedy czuję Twój pocałunek pragnę,
Aby nigdy się nie kończył.
Gdy czuję Twoją obecność modlę się,
O tą obecność przez całą wieczność...
Lecz pozostaje to tylko w sferze marzeń...
Równie pięknych, co nierealnych.
Kiedy Ciebie widzę, serce me szaleje,
Kiedy znikasz, ogarnia mnie nieprzenikniony smutek...
Jak zwrócić Twą uwagę,
Jak to powiedzieć ?
Powiedzieć wprost się boję...
Może obsypać różami ?
Lubisz róże ?
Czy obdarować podarkami ?
Ale jakimi...
Nie wiem...
Nie wiem, co robić,
Abyś zauważyła mnie...
Żeby patrzeć w nie całe życie...
Gdy się tulisz chcę,
Aby trwało to zawsze...
Kiedy czuję Twój pocałunek pragnę,
Aby nigdy się nie kończył.
Gdy czuję Twoją obecność modlę się,
O tą obecność przez całą wieczność...
Lecz pozostaje to tylko w sferze marzeń...
Równie pięknych, co nierealnych.
Kiedy Ciebie widzę, serce me szaleje,
Kiedy znikasz, ogarnia mnie nieprzenikniony smutek...
Jak zwrócić Twą uwagę,
Jak to powiedzieć ?
Powiedzieć wprost się boję...
Może obsypać różami ?
Lubisz róże ?
Czy obdarować podarkami ?
Ale jakimi...
Nie wiem...
Nie wiem, co robić,
Abyś zauważyła mnie...
Hope : Serio? Ładne? Milusia słodzizna? NIE DLA MNIE. Sło...
Fluid : Bardzo ładne, co nie? Trohe jakby list, nie rymuje sie ale.. użeka. słod...