Jeszcze nie dawno toczyły się ostre spekulacje nad tym, czy kolejny album norweskiego Borknagar w ogóle ujrzy światło dzienne, a tutaj możemy już mówić o szczegółach ich najnowszego wydawnictwa. "Universal" ukaże się 22 lutego poprzez Indie Recordings. Sami muzycy są dumni nie tylko z zawartości muzycznej, ale także artworku płyty, który podobno doskonale obrazuje przekaz tego wydawnictwa. Warto wspomnieć, że "Universal" będzie pierwszym albumem z nowym perkusistą Davidem Kinkade, który w ubiegłym roku zastąpił na tym stanowisku Asgeira Mickelsona.
Nie tak dawno szwedzcy heavymetalowcy z Dream Evil podpisali nowy kontrakt z Century Media. Już w ramach tej umowy 25 stycznia w Europie, a dzień później w USA światło dzienne ujrzy najnowszy album grupy zatytułowany "In The Night". Muzycy buńczucznie zapowiadają, że będzie to najlepsze ich dzieło, utrzymane w konwencji poprzednich płyt. Materiał powstawał we Fredman Studios należącym do Fredrika Nordströma, będącego jednocześnie gitarzystą Dream Evil.
Fińscy darkmetalowcy z Poisonblack wybrali 22 marca jako datę premiery ich najnowszego albumu zatytułowanego "Of Dust And Bones". Materiał, który wydany zostanie przez Century Media powstawał pod okiem Hiili Hiilesmy, który współpracował z takimi formacjami jak HIM, Sentenced, Amorphis czy Ensiferum. Znane są też tytuły kilku utworów - "My Sun Shines Black", "Down The Drain", "The Last Song", "Buried Alive" oraz "Penaaliseppo". Ostatni studyjny album grupy "A Dead Heavy Day" ukazał się w ubiegłym roku.
Nie lada gratka dla miłośników szwedzkiego death'n'rolla. Legenda tego nurtu The Crown powraca na scenę z nowym materiałem. Podobno nowe wydawnictwo jest już gotowe, ale jego szczegóły nie są jeszcze ujawnione. Wydawcą krążka będzie prawdopodobnie Metal Blade Records, z którą zespół był związany jeszcze przez rozwiązaniem. Aktualnie formację tworzą Jonas Stålhammar (wokal), Marko Tervonen (gitara elektryczna), Marcus Sunesson (gitara elektryczna), Magnus Olsfelt (gitara basowa) oraz Janne Saarenpää (perkusja). Nie pozostaje nam nic innego niż czekać na kolejną porcję energicznego łojenia.
Komentarze oki : od razu wiedziałem, że "reaktywacja" jest tylko kwestią czasu - cieszy...
Po pięciu latach istnienia z czeluści mroku do przestrzeni odmętów trafia pierwszy długograj "Cultor Noctis" Silesii Inferior. Zaniepokojenie moralne i wstrząs dla psychiki budzą polskie teksty nawiązujące w tematyce do walki, okrucieństwa a także utartych podtematów: ciemności, szaleństwa.
Muzyka na krążku jest zróżnicowana, od spokojniejszych utworów
"Tropiciel", "Kult Nocy III", poprzez średnio gwałcące jaźń "Kult Nocy II", "Krew Wojowników" aż do skrajnej destrukcji neuronowo-układo-pokarmowej "Kult Nocy I", "Silesia Inferior", "W Płomieniach", "Wojna". Spora liczba solówek degeneruje typowe tendencje na scenie BM.
Na początek jedna uwaga – jeśli ktoś szuka w muzie głownie popisów technicznej gry na poszczególnych instrumentach to niech nawet nie czyta dalej bo szkoda jego czasu. Osoby zainteresowane dobrze wiedzą, że ojczyzną nurtu zwanego hardcorem
jest bez wątpienia USA. Kapele typu Madball, czy Agnostic Front to już
klasyka gatunku (o Hatebreedzie nie wspominając). Mamy jednak na
kontynencie europejskim band który z honorem broni poziomu tej muzy.
Panowie z powodzeniem łączą energetyczny HC w nowojorskim stylu z
miażdżącym ucho słuchacza brzmieniem.
Weterani szwedzkiego death metalu z Unleashed oficjalnie otworzyli serię prac studyjnych nad materiałem na dziesiąty, jubileuszowy album pełnometrażowy. Muzycy na czas rejestrowania materiału przejęli we władanie tamtejsze studio Chrome należące do gitarzysty składu - Fredrika Folkare'a. Planują spędzić tam cały grudzień i kawałek stycznia po czym w pierwszym kwartale 2010 roku gotowy materiał z jeszcze ciepłą wydrukowaną okładką i w nowiutkim acz old-school'owym plastikowym pudełeczku wrzucą na sklepowe półki. Wydawcą krążka "Hammer Battalion" będzie Nuclear Blast. "Muzycznie będzie to logiczna kontynuacja "Midvinterblot" (2006) oraz "Hammer Battalion" (2008) - zapewniają Szwedzi.
Szwedzki Godhate pieczołowicie złożony z popiołów brutal/death metalowego Throneaeon przygotowuje się do oficjalnego debiutu. Skandynawom udało się niedawno podpisać umowę z wytwórnią Metal Age Productions co przyśpieszyło procedurę związaną z produkcją materiału na pierwszą płytę i przybliżyło wizję jej rychłego wydania. Album "Equal In The Eyes Of Death" trafi do sprzedaży jeszcze przed końcem tego roku. "Nowy album brzmi bardzo ostro i surowo, co nie znaczy oczywiście, że mamy jakieś zarzuty do produkcji. Jest nadal na profesjonalnym poziomie, nawet lepszym niż kiedykolwiek. Krążek zawiera masę doskonałych utworów. To najlepsze kawałki w historii nie tyle naszej co gatunku. To arcydzieło!" - zachwala swoją pracę gitarzysta Tony Freed.
Magik sięgając raz po raz do cylindra potrafi wyciągnąć bielutkiego królika, który nie wiadomo jak znalazł się w owej czarnej dziurze. Podobnie ma się sprawa z amerykańską formacją Solstice, która jest właśnie takim białym ślicznym króliczkiem, pochłoniętym przez czarny cylinder. Wielka szkoda, że mało kto kojarzy dziś ten zespół, bo za jego sprawą swój nieprzeciętny talent mogli pokazać Rob Barrett (później Cannibal Corpse, Malevolent Creation), Dennis Munoz (później Demolition Hammer), Mark Van Erp (ex-Cynic, Malevolent Creation, Monstrosity) oraz Alex Marquez (m.in. Malevolent Creation, Disincarnate). Zanim ci muzycy mogli wypłynąć na szerokie wody z debiutanckim albumem, musieli przez niemal rok trzymać go w szafie, w związku z problemem znalezienia wydawcy.
Komentarze Harlequin : Dla mnie w dalszym ciagu jest to jeden z najbardziej pozotywnie-energetyzują...
Sumo666 : Płytka jest klasowa co by nie było :) Wasze zdrowie mości goście...
Harlequin : O la la,mialem kiedy� na kasecie ,miodne granie dawno nie słuchałe...
Koniec listopada, a śniegu nie ma. Jest za to całkiem przyjemnie na dworku, można w cichobieżkach poszwendać się i w spokoju wypić browarka nie myśląc o tym czy mróz skuje tyłek czy też nie. Ładna pogoda ja na tę porę roku na pewno nie zachęca do siedzenia w domu i muzycznych poszukiwań, dlatego też zdecydowaliśmy się na zmianę formuły Sądu Ostatecznego skupiając uwagę tylko na wybranych wydawnictwach, a nie na wszystkim co udało się przesłuchać.
Komentarze Harlequin : No to zapraszam do dyskusji, w tym mięsiacu lista nieco okrojona, wiec tym b...
AAAAAAAAAAAAAAA - tak energia mnie rozpiera po pierwszych dźwiękach tego albumu!!! "Deathrace King" to połączenie death, speed, thrashu, heavy i elementów rock n’ rolla. Nie ma tu elektroniki, sampli czy innych pierdół – jest to czysty metal. Zło emanuje na cały pokój gdy krążek jest w odtwarzaczu (wyczuwa się je w powietrzu).
Komentarze Benjamin_Breeg : szkoda, że tak nagle urwała się dyskusja o jakości recenzji muzycznyc...
oki : szkoda, że tak nagle urwała się dyskusja o jakości recenzji muzycznyc...
Harlequin : recenzja jest w moim odczuciu taka jaka muzyka The Crown- czyli prosta, łat...
Ten powrót był zapowiadany bardzo głośno. Lost Soul po kilku latach niebytu miał powrócić na scenę silniejszy niż kiedykolwiek. Jacek Grecki, lider zespołu zwerbował zupełnie nowych muzyków, którzy mieli wprowadzić muzykę Lost Soul w zupełnie nowy wymiar. Jeszcze na długo przed premierą dochodziły mnie słuchy, że nowy materiał przerasta najśmielsze oczekiwania, że brzmienie miażdży, a kompozycje stanowią zupełnie nową jakość w gatunku. Jakby nie patrzeć - to miał być album roku zanim jeszcze się ukazał.
Odkurzania perełek ciąg dalszy. Tym razem Witching Hour Productions zdecydowało się na wydanie płyty typu "best of" legendy polskiego black metalu, czyli formacji Mastiphal. Katowicka formacja w połowie lat 90' wypuściła dwie demówki "Sowing Profane Seed" i "Promo '96" oraz pełnowymiarowy album "For A Glory Of All Evil Spirits Rise A Victory" by po sześciu latach działalności ją zawiesić. Teraz formacja powraca na scenę, a label pod którego skrzydła trafiła publikuje dwupłytowe wydawnictwo zatytułowane "Damnatio Memorae" zawierające wspomniane wcześniej dokonania grupy.
In Twilight's Embrace, poznańska formacja metalcore'owa, oficjalnie rozpoczyna prace nad swym drugim albumem. Kwintet uda się już w najbliższą sobotę (5.12) do mieszczącego się na północy Polski JET Studio w celu zarejestrowania partii perkusji na następcę wydanego w 2006 roku debiutanckiego krążka "Buried In Between". Dalsze etapy prac nad płytą upłyną grupie w Warszawie, gdzie wraz z realizatorem Marcinem Czajką nagrane zostaną gitary, oraz w poznańskim Migdał Mobile Studio, w którym to położone zostaną ślady wokali. Całość zostanie zmiksowana przez Waldemara "Vlada" Jędruszaka w Asesthetic Studio w Szczecinie. Więcej szczegółów dotyczących tego wydawnictwa podane zostaną na początku 2010 roku.
Poniedziałek wieczór zapowiadał się nudnie, kiedy jednak
stwierdziłam, że jestem gotowa ocenić wreszcie początkowe dokonania młodego
zespołu z Poznania. Może to dlatego, iż dzień wcześniej usłyszałam ich na żywo
i mogłam przekonać się na własnej skórze co sobą oni reprezentują?
Komentarze Ash_Wednesday : Ja tak tylko dorzucę, że niektóre błędy jak "Metallici" jako "Metalliki"...
Harlequin : :) spoko, głowa do góry, następny razem lepszą napiszesz :)) p...
Ash_Wednesday : Dziękuję za słowa krytyki, przyjmuje je i w przyszłości postaram si...
Deathmetalowcy z Diabolic kończą właśnie nagrywanie materiału na piąty album studyjny - "Excisions Of Exorcisms". Obecny skład zreformowanego przed trzema laty zespołu przedstawia się następująco: Aantar Coates (perkusja), Paul Ouellette (wokal, gitara basowa), Kelly McLauchlin (gitara elektryczna) oraz Jeff Parrish (gitara elektryczna). Wydawnictwo rejestrowane było w studiu D.O.W. Studios w Seffner w obecności producenta Juana "Punchy" Gonzaleza odpowiedzialnego za brzmienie płyt Morbid Angel, Terrorizer, Unholy Ghost czy koncertowy sound deathmetalowego Nile. Wydawcą płyty będzie Deathgasm.
Wolność to zagadnienie, na temat którego dość często snuję różne
refleksje, mniemam, że czyni to większość z nas. Jednak do tej
konkretnej próby sformułowania swojego punktu widzenia skłoniła mnie
lektura książki „Castle Party. Muzyka, ludzie, zjawisko.”, a dokładniej
końcowy fragment rozdziału „Jajecznica z tysiąca jaj”.
Komentarze black_gothic : Mamy tyle wolności , ile nam wolno . Jedni o tym wiedzą i wykorzystują...
Durante : *proszę o przeczytanie całego posta, na końcu przeprowadzam mał...
Vanique : Dlatego większość ludzi nazywa się buntownikami a nie anarchistami,...
Nakładem Big Blue Records ukazały się dwa tytuły z dyskografii grupy XIII Stoleti: "Werewolf" i "Nosferatu". W 2008 roku po czterech latach przerwy w koncertowaniu zespół powrócił
na scenę a 30 kwietnia 2009 roku ukazał się
kolejny album pełnometrażowy - "Dogma", który został ciepło przyjęty przez fanów.
Szkocka wokalistka Elizabeth Fraser, kojarzona głównie z legendarnym Cocteau Twins od którego ostatecznie odseparowała się ponad 10 lat temu, z powodzeniem kontynuuje solową karierę. Po licznych, gościnnych występach na płytach Massive Attack, Petera Gabriela czy Yanna Tiersena artystka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i odważyć się na pierwszy, w pełni samodzielny album. Pierwszym zwiastunem debiutu będzie singiel "Moses" dedykowany tragicznie zmarłemu Jake'owi Drake-Brockmananowi (zmarł 1 września tego roku wskutek obrażeń po wypadku motocyklowym) - członkowi brytyjskiej grupy Echo & The Bunnymen, prywatnie bliskiemu przyjacielowi i życiowemu partnerowi Elizabeth. Singiel nagrany został przy współudziale długoletniego perkusisty Massive Attack - Damona Reece'a. Ci, którzy mieli okazję odsłuchać utwór mówią o "najpiękniejszej kompozycji napisanej przez smutne, złamane serce na cześć zmarłego przyjaciela".
Piątek, późne popołudnie. Zmrok powoli opadał na śląskie miasto,
spowijając tysiące ludzi. Trzy olbrzymie kolejki ciągnęły się spod
samego Spodka aż do przejść podziemnych kilkaset metrów dalej. Sam
przyszedłem dwie godziny przed otwarciem bram, a i tak poprzedzało mnie
z pięćdziesięciu fanów. Tak Polacy (i nie tylko oni) czekali na
upragniony koncert szóstki Niemców. 27 listopada, po pięciu latach od
trasy "Rosenrot", Rammstein znów zagrał w naszym pięknym, dzikim kraju.
Dziś zapraszam Was do przeczytania mojej cholernie subiektywnej i przydługiej relacji
z tego niezapomnianego wydarzenia.
Komentarze sanctaputana : wydać parę stów na cumshot z różowej armaty Tilla :lol: :lol: :lol:...
Diesel : Nein. Stałem na samym końcu płyty, a on aż takiego wytrysku nie miał...
TatumiMorgan : A doleciała do Ciebie choć kapka piany? :lol: