Ideą Little Festival jest prezentacja tego, co najbardziej wartościowe w muzyce nietypowej, niepopularnej, niezależnej. Trudno o jednoznaczne nazwanie tego wszystkiego jednym słowem lub nazwą. Dlatego ostatecznie wybór padł na określenie festiwal muzyki kreatywnej - czyli muzyki innej, niezwyczajnej, bardziej twórczej, pomysłowej, ambitnej, oryginalnej, a przede wszystkim wyjątkowej, szczerej i emocjonalnej. Takiej, która coś wyraża i przekazuje, a tym samym inspiruje, zmienia świadomość oraz muzyczny świat. Dodatkowo, muzyka ta ma być odpowiednio wkomponowana w najciekawsze miejsca koncertowe Gdańska.
Hugo Race - australijska gwiazda bluesa i współzałożyciel legendarnego zespołu Nicka Cave’a Bad Seeds wystąpi 20 listopada we wrocławskim klubie Firlej. Artysta będzie promować swoją najnowszą płytę. Hugo Race to wokalista, muzyk, poeta i producent. Urodził się w Melbourne, jednak liczne podróże uczyniły z niego „obywatela świata“. Wraz ze swoim zespołem The True Spirit i wieloma projektami pobocznymi, Hugo porusza się w swojej własnej niszy, gdzieś pomiędzy rockiem, eksperymentem i psychodelią. Jego utwory zanurzone są we współczesnej popkulturze, jednak wyrastają z rock'n'rolla, soulu i delta-bluesa czy awangardowej elektroniki.
Firlej ponownie zaprasza w swoje progi polskich artystów. Tym razem, 6 listopada, na scenie wrocławskiego klubu zaprezentują się projekty [peru] i Slalom. [peru] opisuje swoją muzykę prostym równaniem - trzy osoby, trzy instrumenty, jeden zgiełk. Bez etosu, patosu, stresu i chorych ambicji. Chociaż unikają etykietowania swojej muzyki, to najbliżej im do takich gatunków jak noise, post punk czy post hardcore. Slalom został powołany do życia w 2013 roku przez Bartłomieja Tycińskiego (Mitch & Mitch, Starzy Singers), Bartosza Webera (Baaba, Mitch & Mitch) i Huberta Zemlera (Piętnastka, Natalia Przybysz).
Po dwóch albumach, splicie i doskonale przyjętej EP'ce "Tether" Echoes of Yul powraca z trzecim regularnym krążkiem i własną wizją muzyki slow-motion. Ciężar i intensywność poprzednich wydawnictw ustępuje złożonej atmosferycznej podróży poprzez autorską koncepcję ścieżek dźwiękowych, krautrocka, dubu i minimal-rocka. Mniej dosłownie i bardziej abstrakcyjnie muzycznie to wciąż Echoes of Yul z charakterystycznymi dla niego elementami, ale eksplorujący nowe terytoria i nie powielający dotychczasowych pomysłów.
Agencja Go Ahead oraz PW Events mają wielką przyjemność zaprosić na trzy
koncerty szwedzko-amerykańskiego zespołu THIEVES LIKE US. Grupa pojawi
się w styczniu w Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. Nazwa Thieves Like
Us została zaczerpnięta z kultowego przeboju New Order z 1984 r. Zespół
tworzą nowojorczyk Andy Grier oraz dwóch Szwedów Bjorn Berglund i Pontus
Berghe.
Współpraca muzyczna Matta Howdena i Job Karmy po wielu koncertach zaowocowała pierwszym wspólnym materiałem. Howden, lider formacji Sieben, znany bardziej z grania w Sol Invictus oraz Job Karma, która na stałe zagościła na polskiej ambientowej scenie, stworzyli wartość będącą czymś więcej niż tylko sumą umiejętności obu projektów. Płytę w uproszczeniu można sklasyfikować jako skrzyżowanie industrialnego krautrocka, stylu Einstürzende Neubauten czy Klausa Schulze z eksperymentalnym rockiem Legendary Pink Dots i klasyczną elektroniką.
Zastanawiam się komu polecić A Collaboration. Jeśli przyjmiemy, że celem słuchania muzyki jest regulacja własnego samopoczucia, to ta płyta, wywołać u słuchacza może odmienne stany świadomości. Potrafi kusić przyjemnymi, dobrze przyswajalnymi motywami, by po chwili rzucić w bezkresny psychofobiczny półmrok. Wypuszczeni pod wrogi ostrzał, niczym mięso armatnie, osaczeni i stłamszeni przez arytmiczne zrywy perkusyjne i mocne salwy gitarowe. Pozostało jedno – szybko wywiesić białą flagę.
Chociaż początków kariery niemieckiego Can należy szukać w materiale
"Delay" z 1968 roku to dopiero w rok później pokazują oni prawdziwą
klasę. "Monster Movie" - pierwszy wydany przez nich album to dzieło
krótkie, nagrane jednak z pasją od początku do końca, ukazujące
prawdziwe możliwości tej grupy, uważanej za jednych z pierwszych
przedstawicieli krautrocka.
Powstały w Niemczech na przełomie lat 60. i 70., krautrock szybko
stał się dobrym środkiem przekazu artystycznej myśli muzyków tamtych
lat. Wśród sław tego nurtu z całą pewnością należy wymienić zespół Can,
który to swoje pierwsze "podrygi" w muzycznym świecie postanowił
zarejestrować w 1968 roku. Niestety nie od razu było dane usłyszeć
miłośnikom tej muzyki ów materiał, bowiem dopiero w 1981 roku za sprawą
basisty grupy - Holgera Czukay'a - ujrzał on światło dzienne. Cóż
lepiej późno niż wcale, tym bardziej, że płyta ta stanowi żywy pomnik
wszelkich inspiracji grupy, które w mniejszy lub większy sposób miały
wpływ na ich muzykę.
Początek lat 70. dla muzyki elektronicznej oznaczał niesamowity
rozkwit. Za sprawą chociażby takiego zespołu jak Kraftwerk została ona
spopularyzowana i doceniona przez szersze grono odbiorców. Oczywiście
nie oni jedyni byli pionierami nowego, eksperymentalnego gatunku. Ramię
w ramię działała z nimi inna grupa, której początków możemy dopatrywać
już w 1967 roku jednak ich pierwsza płyta - "Electronic Meditation" -
została wydana właśnie w 1970 roku. Mowa o Tangerine Dream.
Mamy rok 1970. Na scenie muzycznej pojawia się grupa mająca wpłynąć
swoją eksperymentalną twórczością na przyszłe pokolenia muzyków
rozsianych po wszelakich gałęziach tej sztuki. Mowa o Kraftwerk a
ściślej mówiąc twórcach Kraftwerk występujących wówczas pod szyldem
Organisation. To właśnie na wspomniany wcześniej rok 1970 przypada ich
debiut płytowy zatytułowany "Tone Float" Dźwięki zaprezentowane na tym
albumie to swoisty eksperyment, którego muzycy podjęli się przy użyciu
wielu często oddalonych od siebie brzmieniowo instrumentów. Składając
to wszystko w całość i opasając elektroniczną klamrą oddają nam album
pełen kontrastów, sprzeczności, psychodelii i co najważniejsze muzyki
niełatwej w odbiorze, choć na pewno stanowiącej milowy krok w
rozpowszechnieniu muzyki eksperymentalnej na cały świat.
13 listopada po raz pierwszy w Polsce wystąpi charyzmatyczny duet: Lisa Gerrard i Klaus Schulze. Koncert odbędzie się w Bazylice Ojców Salezjanów na warszawskiej Pradze. Będzie to zaledwie drugi wspólny występ wokalistki Dead Can Dance i mistrza muzyki elektronicznej. Po raz pierwszy na scenie pojawili się razem 18 lipca tego roku na festiwalu Night Of The Prog III w Loreley w Niemczech. Zarówno koncert w Loreley, jak i ten warszawski są elementem promocji wspólnej płyty "Farscape", która ukazała się 7 lipca.
2 września ukaże się unikatowe wydawnictwo poświęcone absolutnym pionierom muzyki elektronicznej, niemieckiej grupie Kraftwerk. Premiera DVD zatytułowanego "Kraftwerk And The Electronic Revolution" zbiegnie się niejako z obchodami zbliżających się wielkimi krokami 40 urodzin formacji. Krążek zawierać będzie niepublikowane dotąd występy i udzielane na wyłączność wywiady. W ten sposób dokonany zostanie przegląd całej kariery grupy, ze szczególnym uwzględnieniem etapu wyłonienia się formacji z raczkującej sceny krautrockowej, a potem ewolucji ponad jej poziom.
Klaus Sperber - niemiecki artysta znany pod pseudonimem Klaus Nomi, autor niezwykle barwnych i rozbuchanych występów wokalno-wizualnych. Nomi podczas każdego występu ukrywał twarz pod mocnym makijażem, pojawiał się w niezwykłych kostiumach i mocno stylizowanych fryzurach. Równie niezwykła była jego twórczość, naładowane syntezatorowymi frakcjami, poprzez klasyczne operowe i kabaretowe interpretacje, standardy muzyki pop i rock takie jak: "Twist Again" Chubby Checkera i "Lightnin Lightnin" z repertuaru Lou Christiego.
Dokładnie cztery lata minęły od pamiętnego, drugiego występu pionerów muzyki elektronicznej z Kraftwerk w naszym kraju. Okazuje się jednak, że do skromnej liczby koncertów w Polsce Niemcy będą mogli dopisać kolejne gdyż 19, 20 i 21 września tego roku zespół ponownie zawita do kraju nad Wisłą. Wszystkie występy odbędą się w nieczynnej krakowskiej hali walcowni dawnej Huty Sendzimira w ramach szóstej edycji festiwalu Sacrum Profanum.
Florian Schneider, współzałożyciel niemieckiego czynu Kraftwerk żegna się z zespołem. Po 38 latach muzyk, z niewiadomych powodów postanowił opuścić zespół. O sprawie poinformował media anonimowy informator blisko związany z obozem niemieckiej "elektrowni". Jak podaje: "Zespół wznowił niedawno trasę koncertową a miejsce Floriana Schneidera za syntezatorem zajął Stefan Pfaffe. Zapewniam, że nie jest to zamiana tymczasowa".
Einstürzende Neubauten - zespół założony w Berlinie 1 kwietnia 1980 przez Christiana Emmericha "Blixa Bargeld" i Andrew Chuda "N.U. Unruh". Nazwa grupy oznacza "walące się nowe budownictwo". Zespół eksperymentuje z konstruowanymi przez siebie instrumentami muzycznymi, używa także klasycznych: gitar, perkusji oraz samplerów i komputerów. Na najwcześniejszych albumach bardzo często można usłyszeć np. tłuczone szkło, blachę falistą, pompowaną wodę, czy odgłosy uderzania ludzkich dłoni w surowe mięso.
David Bowie (właściwie David Robert Jones) - angielski piosenkarz, kompozytor, także aktor. Muzyk zaczął występować jako David Bowie aby nie mylono go z perkusistą zespołu The Monkees o personaliach Davy Jones. W 1996 roku nominowany został do Rock And Roll Hall Of Fame. Według raportu opublikowanego w roku 2003 w magazynie Sunday Express, Bowie jest drugim pod względem zamożności piosenkarzem w Anglii.
Kraftwerk - niemiecki zespół grający muzykę elektroniczną, wywodzący się ze sceny krautrockowej. Jedna z najbardziej wpływowych grup, której muzyka inspirowała rzesze twórców techno, synthpop, electro, new wave, a także hip hop.Kraftwerk zasłynął z charakterystycznych, elektronicznych brzmień,
a wiele jego utworów zyskało sporą popularność w latach 70. i 80.