Po dwóch albumach, splicie i doskonale przyjętej EP'ce "Tether" Echoes of Yul powraca z trzecim regularnym krążkiem i własną wizją muzyki slow-motion. Ciężar i intensywność poprzednich wydawnictw ustępuje złożonej atmosferycznej podróży poprzez autorską koncepcję ścieżek dźwiękowych, krautrocka, dubu i minimal-rocka. Mniej dosłownie i bardziej abstrakcyjnie muzycznie to wciąż Echoes of Yul z charakterystycznymi dla niego elementami, ale eksplorujący nowe terytoria i nie powielający dotychczasowych pomysłów.
Michał Śliwa nie próbuje poruszać się wytartymi, sprawdzonymi i bezpiecznymi ścieżkami, ale stworzył nowe, spójne dzieło w postaci "The Healing".
Materiał został wyprodukowany przez Michała Śliwę. Mastering płyty wykonał James Plotkin (OLD, Khanate). Za okładkę odpowiadają Maciej Mehring i Michał Śliwa.
Album został wydany w digipaku i jest on ściśle limitowany do 500 sztuk.