Po „Epidemie” z Turbo odeszli Andrzej Łysów i Grzegorz Kupczyk, którzy założyli CETI. Na miejscu tego pierwszego pojawił się Lemmy Demolator czyli Tomasz Olszewski, zespół natomiast zrezygnował z zatrudnienia nowego wokalisty, którego obowiązki wziął na siebie Litza. Wprawdzie nie jest on takim śpiewakiem jak Grzegorz, ale w tym momencie miało to mniejsze znaczenie, a wymagania wokalne stały się zupełnie inne. Turbo bowiem nie było już takim samym zespołem, a jego muzyka bardzo się zmieniła.
Tommy Vitaly jako solista zaczął działać od 2009 roku, nagrywając dwa albumy. Początkowo jego zespół miał wokalistę, ale już na poprzedniej płycie „Hanging Rock” śpiewem zajęła się pokaźna plejada gości. Tak jest i na jego najnowszym dziele „Indivisible”. Słuchając go ma się wręcz wrażenie, że jest to jakaś składanka. Prawie cały czas jednak mamy do czynienia z wartkim i upstrzonym cięta gitarą, power metalem.
Yngwie : A skomentuję... akurat zrobiłem sobie rowerowy, weekendowy wyjazd z...
„Ja pierdolę jak zajebiście”. Taka mniej więcej była moja reakcja kiedy dowiedziałem się, że w tym roku, znowu w Spodku, będzie Metalmania. Po dziewięciu latach niebytu miała wrócić ta super impreza i niezależnie od tego kto by miał na niej zagrać, od razu wiedziałem, że pojadę. A plany były wielkie. Nie wiem na ile to były plotki, a na ile prawdziwe zamierzenia, ale w internecie pojawiały się takie nazwy jak King Diamond i Running Wild. No, to by było naprawdę wydarzenie, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Lista zespołów była ujawniana partiami, co jakiś czas, a kiedy wszystko było już jasne, od razu zaczęło się narzekanie. Że nic szczególnego, że słabo, że nie ma wielkich gwiazd. Ja jednak byłem innego zdania.
lord_setherial : Dużo na siłę, zdecydowanie za dużo.
rob1708 : O koncercie festiwalu już pisałem SODOM co do innych kapel , Sin...
DEMONEMOON : Waldek S! ;)
„Awatar” to płyta, która wyszła dziewięć lat po poprzedniej produkcji Turbo „One Way”. W tym okresie zespół przez pewien czas nie istniał, a składy zmieniały się dynamicznie. Ostatecznie Wojciechowi Hoffmanowi udało się skompletować klasyczne zestawienie z Grzegorzem Kupczykiem i Boguszem Rutkiewiczem, a na perkusji zagrał Mariusz Bobkowski. Po latach Turbo wróciło na scenę.
Bogdan : Turbo gralo juz wszysko hard heavy thrash czekam az nagraja plyte w stylu dis...
Podobnie jak „Awatar”, płyta „Tożsamość” wydana została w dwóch wersjach językowych. W grudniu 2004 ukazała się odsłona polska, a już w 2005 roku, Metal Mind Records wypuścił „Identity”, czyli jej angielski odpowiednik. Inna jest na nim kolejność utworów, niektóre różnią się też czasem trwania, ale ogólnie mamy do czynienia z tym samym materiałem. Tak się złożyło, że ja gdzieś, kiedyś tak trafiłem i mam właśnie tą wersję angielskojęzyczną. Trochę szkoda, bo taki heavy metal lepiej się wchłania po polsku, co mogę sobie porównać po kawałku „Paranoja”, który mam na składance „Metalmania 2005”. Nie ma jednak co narzekać, bo muzyka i śpiew Grzegorza Kupczyka bronią się w każdej sytuacji, a „Identity” tak czy inaczej jest zajebistym albumem.
Grzegorz Kupczyk z zespołem CETI wystąpi z programem unplugged już 23 listopada 2014 roku (niedziela). Nie powinno zabraknąć wielkich przebojów, jakie wokalista nagrał z Turbo, Non Iron i oczywiście CETI: „Dorosłe dzieci”, „Smak Ciszy”, „Jaki był ten dzień”, „Aksamitny sen”, „Miłość, nienawiść, śmierć”. Występ odbędzie się w Klubie Lulu, a koncert CETI poprzedzi szczeciński support – Guitars Project. CETI to obecnie jeden z najwyżej notowanych zespołów rockowych w Polsce. Grupa Grzegorza Kupczyka jest obecna od 25 lat na scenie, ma na koncie 15 albumów, w tym 3 zarejestrowane na żywo. CETI to kapela, która ma w swojej „ofercie” koncerty filharmonijne, hard rockowe i… akustyczne. Właśnie z projektem akustycznym zespół pojawi się w Szczecinie.
Grzegorz Kupczyk z zespołem CETI wystąpi z programem unplugged już 23 listopada 2014 roku (niedziela). Nie powinno zabraknąć wielkich przebojów, jakie wokalista nagrał z Turbo, Non Iron i oczywiście CETI: „Dorosłe dzieci”, „Smak Ciszy”, „Jaki był ten dzień”, „Aksamitny sen”, „Miłość, nienawiść, śmierć”. Występ odbędzie się w Klubie Lulu, a koncert CETI poprzedzi szczeciński support – Guitars Project. CETI to obecnie jeden z najwyżej notowanych zespołów rockowych w Polsce. Grupa Grzegorza Kupczyka jest obecna od 25 lat na scenie, ma na koncie 15 albumów, w tym 3 zarejestrowane na żywo.