Chris Corner powraca ze swoim projektem IAMX do Polski! Artysta wystąpi 9 września 2024 w poznańskim klubie Tama. Z małomiasteczkowego chłopaka, przez gwiazdę pop ze Sneaker Pimps, po twórcę surowej sztuki - droga Chrisa Cornera w stawaniu się IAMX była bardzo kręta, ale nie można negować tego, że doprowadziła go do szczytowej formy artystycznej ekspresji. Projekt powstał w 2002 roku, a na jego brzmienie składają się elektroniczne eksperymenty, punkowa energia oraz autorefleksyjne teksty.
JustynKowalski : Cześć! Rozumiem, skąd bierze się Twoja sceptyczna opinia, zwłaszc...
Lupp : Zobaczymy co się zdarzy. Pozycja tego artysty jest dość dziwna: w Eur...
Przypominamy, że uwielbiani w Polsce, czołowi przedstawiciele sceny electro-industrial powracają do naszego kraju na dwa koncerty. Combichrist wystąpią już w maju w Poznaniu oraz Warszawie ze specjalnym, oldschoolowym setem, w którym nie zabraknie kawałków z takich płyt jak “Everybody Hates You” czy “What the Fuck Is Wrong with You People?”. W europejskim tournée towarzyszyć im będzie szwedzki projekt Priest.
Uwielbiani w Polsce, czołowi przedstawiciele sceny electro-industrial powracają do naszego kraju na dwa koncerty. Combichrist wystąpią w maju w Poznaniu oraz Warszawie ze specjalnym, oldschoolowym setem, w którym nie zabraknie kawałków z takich płyt jak “Everybody Hates You” czy “What the Fuck Is Wrong with You People?”. W europejskim tournée towarzyszyć im będzie szwedzki projekt Priest.
Wykonujący mroczną muzykę elektroniczną z elementami m.in. black metalu i industrialu, kalifornijski duet Luna 13 wydał 13 września 2021 r. swój kolejny album, zatytułowany "Gorgo". W dniu premiery zaprezentował też teledysk do utworu "Hear My Call". Reżyserią klipu zajął się doświadczony w tej dziedzinie Vicente Cordero.
O istnieniu Lodu 9 dowiedziałem się na koncercie post-rockowego Ciśnienia, którego składu duet stanowi połowę. Zachęcony muzyką większego z dwóch zespołów zakupiłem minialbum mniejszego. Nie wiedziałem, jaki styl jest na nim reprezentowany, ale dwaj instrumentaliści zdążyli pokazać się na żywo od tak dobrej strony, że skłonny byłem zaufać im w ciemno.
Czołowi przedstawiciele electro-industrial metalowej sceny powracają z nowym albumem! Combichrist zapowiadają na 7 czerwca premierę dziewiątego krążka studyjnego „One Fire”, który ukaże się nakładem Out Of Line Music. To najlepsza okazja, aby wrócić do Polski, gdzie zespół zagra premierowe koncerty 23 lipca w poznańskim klubie U Bazyla i 24 lipca w warszawskiej Proximie.
Jak już pisaliśmy wcześniej P.W. Events organizuje dwa koncerty Combichrist w naszym kraju. Ta łącząca w swojej muzyce elementy wielu stylów, takich jak industrial, electro czy metal core, grupa wystąpi 26 lipca we wrocławskim klubie Zaklęte Rewiry oraz 28 lipca w warszawskiej Proximie. W ramach trasy „Everybody Still Hates You” towarzyszyć im będą Wednesday (horror punk) oraz Night Club grający synth vave.
Agencja PW Events zaprasza na dwa koncerty grupy, która łączy elementy industrialu, metalcore’u i elektroniki jak nikt inny. Combichrist wystąpi już tego lata w ramach trasy „Everybody Still Hates You” we wrocławskich Zaklętych Rewirach (26.07) i w warszawskiej Proximie (28.07). Norwesko-amerykański kolektyw powróci do Polski po 2 latach, a scenę będą dzielić wraz z zespołem Wednesday 13, który reprezentuje nurt horror punk oraz z mrocznym, synth wave’owym duetem Night Club.
W piątek 7 października, w Muzeum Filumenistycznym w Bystrzycy Kłodzkiej, odbył się wernisaż wystawy Michała Pietrzaka pt. „PSPACE”. Wstawa jest elementem składowym wydarzenia pt. „96_16: Michał Pietrzak / Jarek Kujda”, na które składa się wspominana wystawa oraz spotkanie z muzyką elektroniczną „Strefa” Jarka Kujdy, która miała miejsce w Kawiarni Kulturalnej, także w Bystrzycy Kłodzkiej
Szykował się ciekawy wieczór z muzyką instrumentalną. Po zapoznaniu się z próbkami twórczości obu projektów nastawiałem się na najlepsze. Międzynarodowa formacja z prowokacyjną nazwą zdawał się wykonywać jazzowy post metal. Z kolei polski duet robił wrażenie nieco jajcarskie. W składzie tych drugich wypatrzyłem jednak nazwisko poruszającego się sprawnie po różnych gatunkach muzycznych perkusisty, który moim zdaniem gwarantował, że ewentualny kicz będzie tylko pozorny. Łącznie dawało to zapowiedź koncertu finezyjnego, może i wirtuozerskiego, z ewentualnymi niespodziankami.
Laibach powraca do Polski na dwa koncerty. Formacja wystąpi 25 marca 2015 roku w krakowskim klubie "Fabryka" i dzień później w warszawskim "Palladium". Jako support zaprezentuje się pochodząca z Nowej Zelandii Jordan Reyne. Członkowie Laibach mieszkają na terytorium Słowenii, ich bazą jest Trbovlje, ale w wywiadach podkreślają, że ich ojczyzna to NSK, czyli artystyczne państwo Neue Slowenische Kunst. Na koncertach mają własne kasy fiskalne, a zarobione pieniądze inwestują w sztukę. Głównie w muzykę, ale nie tylko. Bo Laibach to artyści wciąż poszukujący, niepokorni, jedyni w swoim rodzaju. W 2015 roku minie 30 lat od ukazania się debiutanckiej płyty zespołu, który narodził się w 1980 roku.
W dzisiejszych czasach - czasach dążenia do bogactwa i popularności - jednostki, które trzymają się z dala od sławy i rozgłosu, są nieliczne. Zazwyczaj są one bardzo intrygujące. Dobrym tego przykładem może być Elastik. Zespół z paryskiego podziemia. Jeśli poszperamy w internecie, natknąć się możemy jedynie na jego dyskografię oraz parę ogólnych informacji. Żadnych zdjęć czy imion i nazwisk twórców. A mimo to mogę z przekonaniem stwierdzić, że dla mnie najnowszy krążek Elastika jest materiałem światowej klasy.
revierka : Dzięki Benjamin :)
Benjamin_Breeg : Gdzie można znalezc ich dyskografie?? http://www.discogs.com/art...
revierka : Gdzie można znalezc ich dyskografie??
Jechałem do Krakowa, aby przekonać się, że na żywo Julia Marcell to też postać wyjątkowa. Artystka, która zachwyca nie tylko dziewczęcą świeżością, ale przede wszystkim na wskroś współczesnym brzmieniem i wysublimowaną wrażliwością, która wzmaga efekt zróżnicowania muzycznego. Nastroje, dramaturgia, dynamika i ciśnienie zmieniały się na koncercie, niczym pogoda na górskim szlaku. Trasa wybrana przez Julię zaliczała się do tych, malowniczych, ambitnych, pozostających w pamięci słuchacza na dłużej.