Wbrew pozorom Ciccone Ritchie to nie jest nazwisko i imię ani projekt solowy tylko, regularny rockowy skład z Kopenhagi. Skąd pomysł na taką nazwę zespołu nie wiem, w internecie wyskakuje, że tak nazywa się syn Madonny. Nie mam pojęcia czy ma to jakiś związek, w każdym razie szyld beznadziejny i jak dla mnie wręcz zniechęcający. Od razu też pomyślałem, że to jakaś lipa i nie będę tego recenzował, jednak Ciccone Ritchie broni się muzyką, co w końcu przecież jest najważniejsze.