Dzieki wydanemu cztery lata temu albumowi "Epitaph", niemiecko-turecki Necrophagist stał się deathmetalową gwiązdą pierwszego formatu. Zachwycano się biegłością instrumentalistów, melodiami i swoboda gry. Wtedy też sobie przypomniano, że zespół pięć lat wczesniej także wydał album, więc przy okazji zrobiono reedycję "Onset Of Putrefaction". No właśnie - ciężko jest nazwac początki Necrophagist zespołe, gdyż w zasadzie był to projekt jednej osoby - Muhammeda Suicmeza, który zaprogramował partie perkusji i nagrał osobiście wszystkie partie gitar, basu i wokali.