Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Vader - Tibi Et Igni

Welcome To The Morbid Reich, Vader, Paul, James Steward, Morbid Reich, Tibi Et Igni, Stodoła, Deicide, Das Ich, Live In Decay, Peter, Depeche mode

Trzy lata po „Welcome To The Morbid Reich” Vader nadszedł ze swoim dziesiątym pełnometrażowym krążkiem. Tym razem obyło się bez rewolucji w składzie, choć do jednej zmiany doszło. Po dwóch albumach z gry w Vader zrezygnował Paul, a na jego miejscu pojawił się młody angielski perkusista James Steward, który przyszedł na świat kiedy Peter nagrywał „Morbid Reich”. Absolutnie nie można jednak mu nic zarzucić, bo na „Tibi Et Igni” demoluje blastami jak to w Vaderze przystało. W ogóle cała płyta jest powalająca i nawiązuje do najlepszych czasów zespołu.

Więcej
Komentarze
zsamot : Stanowczo wolę poprzednią płytę, ale cieszy obecna kondycja kapeli...