Po wielkim sukcesie jaki odniósł najnowszy album gdańskiego Behemotha „The Satanist”, zresztą jak najbardziej zasłużony, Peter i spółka nie chcieli być gorsi od swoich kolegów z północnych rejonów naszego kraju. Ten jakże zasłużony dla metalu zespół z Olsztyna – Vader – bo o nim mowa wydał moim zdaniem najlepszy swój album od czasu „De Profundis” z 1995 roku.
Najnowsze dziecko Vadera nosi tytuł „Tibi Et Igni’. Jest to 10 album studyjny legendy światowego death metalu. Owe wydawnictwo ukazało się 30 maja bieżącego roku nakładem niemieckiego giganta – Nuclear Blast Records.
Nagranie opisywanego krążka odbyło się tak samo jak w przypadku wielu poprzednich albumów Vadera w białostockim studiu Hertz pod czyjnymi oczmi i uszmy braci Wiesławskich (po raz kolejny chylę czoła), natomiast oprawą graficzną zajął się niejaki Joe Petagno (m.in. twórca "motorowej-głowy" z logo Motorhead).
„Tibi Et Igni” można nabyć w 4 wersjach. Podstawowa zawiera 10 premierowych kompozycji, digipack natomiast opatrzony jest 2 bonusami, jako kolorowy winyl (zawierający dodatkowo 2-utworową, oddzielną EP'kę) oraz ekskluzywne , specjalne wydanie (mailorder) w limitowanym DigiPacku z podpisanym przez zespół TourBookiem.
Tracklista:
01. Go To Hell
02. Where Angels Weep
03. Armada On Fire
04. Triumph Of Death
05. Hexenkessel
06. Abandon All Hope
07. Worms Of Eden
08. The Eye Of The Abyss
09. Light Reaper
10. The End
11. Necropolis [Digipak bonus]
12. Des Satans Neue Kleider [Digipak bonus]
13. Necropolis [7" Vinyl bonus]
14. Przeklęty Na Wieki (Cursed Eternally) [7" Vinyl bonus]
Wydawca: Nuclear Blast Records 2014
CrommCruaich : Trudno mi oceniać po jednym odsłuchu, ale na razie na plus. Wyróżnia...
Harlequin : No też czytałem dość pochlebne recenzje, ale póki co nie chce mi s...
CrommCruaich : Aż nie chce mi się wierzyć. Muszę koniecznie posłuchać.
