Dwa lata po debiutanckim demie „Painful Love” Atrophia Red Sun wydała swoją pierwszą płytę „Fears” w Morbid Noizz Records. Jest coś przyciągającego już w samej jej okładce, która zabiera w klasztorne lochy i napawa strachem. Strachem przed śmiercią, przed Bogiem, a może przed czymś jeszcze. Aby tego dociec należy zajrzeć do środka.
Aż sześć lat minęło od „Black Sun Rising” i przez ten czas w szeregach Naumachia niejedno się wydarzyło. Nie wiem czy wszyscy i czy na zawsze, ale źródła internetowe podają, że zespół przeniósł się do Norwegii, co zaowocowało pozyskaniem miejscowego wzmocnienia w postaci perkusisty Andersa Johansena. Zastąpił on Icanraza, dla którego Naumachia była jednym z wielu etapów kariery i który widocznie postanowił poświęcić się Devilish Impressions.
Drac-Moongroow : Bardzo się ciesze... czekam na rezultaty! Życzę im powodzenia oczywiś...
frija : chodziły słuchy, chodziły i w końcu coś mniej więcej się rozja...
Harlequin : Hmmm ... jesli decapitated to płyty nr 1 i nr 4 :) no ciekawe jaka ekipę zbierz...
mrum : 2 grudnia w krakowskich Krzysztoforach (ul. Szczepańska 2) specjalny wys...