„Queen Of The Witches” to już szósty album wyprodukowany przez Crystal Viper, choć tym razem na ich nową płytę trzeba było poczekać aż cztery lata i to bez żadnych mniejszych wydawnictw w tym czasie. Materiał został wydany równocześnie w Niemczech i w Rosji przez AFM Records i Fono Ltd. Ja posiadam tę pierwszą wersję, którą kupiłem na koncercie zespołu i ją chyba traktować należy jako tę podstawową, choć obie zdaje się, że się od siebie nie różnią, przynajmniej treścią i okładką.
3 października 2018 roku, nakładem wydawnictwa Fabryka Słów ukaże się powieść "Bogowie Pustyni" Michała Gołkowskiego. Jeden lud, jedna rada, jedna władza. Stary król nie żyje, zrzucony z tronu przez falę największego powstania ludowego, jakiego zaznała dolina Rzeki. Wygłodniali, zdesperowani ludzie na gwałt potrzebują nowego przywódcy. Tam, gdzie upada prawo, nowe zasady zawsze pisze najsilniejszy. Ktoś, kto nie chce rządzić, ten będzie rządzony. Kto nie potrafi powiedzieć, czego chce, usłyszy to od innych.
Debiutancki album Totenmesse "To", ukaże się 2 listopada 2018 w Pagan Records w wersji digital, CD i LP. Pierwszy utwór “Istne gówno dusza cuchnie” jest dostępny do odsłuchu na kanale youtube. Totenmesse został założony w 2016 roku. Pierwsze demo, "Demo 2017", zostało nagrane rok później. Członkowie zespołu pochodzą z takich zespołów jak Odraza, MasseMord, Deception i Hell United.
Gorycz, składający się z członków grup Aeon i Non Opus Dei, to najnowszy zespół, który nawiązał współpracę z Pagan Records. Debiutancki album "Piach" ukaże się 2 listopada 2018 roku w wersjach digital, CD i winyl. Formacja Gorycz powstała w 2016 roku. Gitarzysta Przemek Grabowski opowiada: “Gorycz powstała mniej więcej dwa lata temu. Tomek Kukliński, z którym grałem w Aeon - naszym pierwotnym zespole - zaproponował mi ponowne wspólne granie.
....................,,,,,,,,,,III(xNXNXXx..,III,.,.(OX)\\\Xo,,,,..,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,........... Tak w skrócie mógłbym opisać muzykę Sunn O))) na ich drugiej płycie „Flight Of The Behemoth”, choć samo słowo muzyka wydaje się tu nie do końca na miejscu. Niekończący się ciąg basowych sprzężeń jest bardzo ciężką próbą sprawdzenia wytrzymałości nerwowej słuchacza i tylko nielicznym przyjdzie do głowy żeby przez nią przejść, a jeszcze mniejsze jest grono tych, którym się spodoba.
Dużą krytykę i rozbieżność zdań odnaleźć można czytając o ostatniej płycie Satyricon „Deep Calleth Upon Deep”. Jednych razi ona brakiem progresu, co dla innych jest powodem do zadowolenia. Jednym nie podoba się sięganie po sprawdzone schematy, co innym sprawia największą radość. Postanowiłem więc odłożyć na bok historię, zapowiedzi, a nawet guza mózgu Satyra i skupić się na samej muzyce. Okazuje się, że jest czego posłuchać.
Dziwne są koleje płyty „Killing Machine”, gdyż w Stanach Zjednoczonych ukazała się ona kilka miesięcy później niż w Europie i to w dodatku pod tytułem „Hell Bent For Leather”. Z jednej strony wprowadza to małe zamieszanie w dyskografii Judas Priest, z drugiej jest mobilizujące dla kolekcjonerów, tym bardziej, że wersja amerykańska jest bogatsza o cover zespołu Fleetwood Mac. Przyznam też, że mimo tytułu, który widnieje w recenzji, tak naprawdę piszę właśnie o tym wydaniu, które kupiłem będąc w USA. Muzyka jednak tu i tu jest taka sama, podobnie jak okładka.
Sólstafir zaprezentuje się polskiej publiczności 20 listopada w gdańskim B90 oraz dzień później, 21 listopada w warszawskiej Progresji. Grupa z Islandii w dalszym ciągu promuje rewelacyjny krążek “Berdreyminn”, który ukazał się w pierwszej połowie 2017 roku dzięki wytwórni Season Of Mist.
W roli supportów na obydwu koncertach w Polsce zaprezentują się Arstidir oraz Louise Lemon.
Wraz z agencją Live Nation zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania jest jedno podwójne zaproszenie na koncert Killing Joke w Warszawie. Grupa świętować będzie swoje 40-lecie już 20 października w warszawskim Klubie Stodoła. Co więcej, aby uczcić imponujących rozmiarów i ambitną trasę 'Laugh At Your Peril’, Killing Joke ogłasza wydanie niesamowitego boxu, w którego skład wchodzi: 16 kolorowych, podwójnych winyli, zestaw słuchawek i wiele innych gadżetów związanych z zespołem. Kolekcja będzie również dostępna na CD.
konkurs : Prawidłowe odpowiedzi to: 1. "Rok diabła", 2. "Killing Joke" 1980. Nagrodę...
Już w najbliższą sobotę, 29 września, w poznańskim klubie Blue Note odbędzie się kolejna edycja mini festivalu Gothic Night Poznań. Na deskach klubu zagrają zespoły: Red Storm (electro rock), Arshenic (alternative metal, art rock), Electro Fear (horror electro) oraz KEstrella (symphonic, alternative rock). Bilety są wciąż dostępne w klubie Blue Note, można je również rezerwować mailowo oraz przez facebooka. Start imprezy o godzinie 19:30.
Dwa lata po cieszącej się dużą popularnością „Ashes Of The Wake”, Lamb Of God wydali swój kolejny album „Sacrament”. Perfekcja z jaką został on nagrany jest chyba jeszcze bardziej dośrubowana, a ciężkość materiału wprost miażdżąca. Nic dziwnego więc, że kariera zespołu nabierała coraz większego rozmachu, a ich nazwa zaczęła poprzedzać trasy największych gwiazd i zdobić czołówki największych światowych festiwali.
Roadhog powstał ku chwale heavy metalu lat osiemdziesiątych w 2012 roku w Krakowie. W poszukiwaniu chętnego na promocję swojej muzyki dotarli aż do San Jose w Kalifornii, gdzie swoją siedzibę ma Stormspell Records, która jest pierwotnym wydawcą ich debiutanckiej płyty "Dreamstealler”. Być może w skutek sukcesu, jaki odniósł ten materiał, już parę miesięcy później, został on wznowiony w Polsce przez Thrashing Madness Productions i w taką wersję zaopatrzyłem się na jednym z koncertów grupy.
17 listopada Nightwish wystąpi w Tauron Arena Kraków. Grupa świętuje 20-lecie światowym tournee, a polski przystanek trasy cieszy się ogromną popularnością. Dzięki zweryfikowaniu wymagań technicznych, do sprzedaży trafiła dodatkowa pula biletów na miejsca siedzące. Nightwish celebruje swoje 20-lecie wydając z tej okazji dwupłytowy album kompilacyjny oraz organizując dziewięciomiesięczną trasę koncertową po całym świecie.
Z ogromną radością informujemy o dodatkowym koncercie w ramach trasy Knock Out Tour 2018, który odbędzie się 7 grudnia 2018 roku w rzeszowskim klubie Pod Palmą. Zagrają: Decapitated, Frontside, Virgin Snatch oraz Drown My Day. Bilety już w sprzedaży: 55 zł – przedsprzedaż, 65 zł – w dniu koncertu.
Samir : W tym roku widziałem Decapitated dwa razy, oba świetne koncerty.
Wraz z agencją Winiary Bookings zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania są 2 pojedyncze bilety na koncert Crowbar. Ikona sludge metalu powraca do Polski na jedyny koncert. Kirk Windstein i spółka zawitają 16 października do poznańskiego klubu U Bazyla, gdzie zagrają w towarzystwie niemieckiego Earth Ship. Zapowiada się niezwykle ciężka i powolna sludge’owa noc.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: Crowbar został założony w 1989 roku...
Po letniej wizycie w wypełnionym po brzegi, warszawskim klubie Niebo, król dark wave’u powróci do Polski. Perturbator wiosną 2019 roku wyruszy w europejską trasę koncertową, na której jednym z przystanków będzie wrocławski klub Pralnia, gdzie zespół zagra 10 marca. Żywiołowe show Jamesa Kenta z wyjątkową oprawą wizualną uraczy z pewnością fanów mrocznych brzmień elektronicznych. Bilety w cenach 65zł i 70zł już w sprzedaży (75zł w dniu koncertu).
„Fear of the dark. Fear of the dark. I have constant fear that something’s always there.” Któż mógłby nie znać tych słów? Kto nie słyszał ich setki razy? Tytułowy numer z dziewiątej płyty Iron Maiden „Fear Of The Dark” wyszedł daleko poza krąg miłośników muzyki metalowej, stając się przebojem popularnym na całym świecie. W ogromnym zalewie wspaniałych hitów, jakie ten zespół generował na każdym swoim albumie, to właśnie w 1992 roku udało się dorównać do dwóch wielkich szlagierów z „The Number Of The Beast”. To nie ulega wątpliwości. Czy jednak cała płyta potrafiła przebić „Powerslave”, „Seventh Son Of The Seventh Son” czy co kto tam lubi najbardziej? Tu zdania pewnie będą już podzielone.
Piszę do Was ze słonecznej Kalifornii, gdzie przybyłem trochę pojeździć z rodziną. Lecąc do USA, oprócz polowania na płyty, których nazbierałem tu już 20, bardzo chciałem trafić na jakiś koncert. A dzieje się tu dużo. W czerwcu te okolice demolował Behemoth ze Slayerem, Cannibal Corpse i Napalm Death będą dopiero w październiku. W San Diego o dwa dni mijam się z trasą Amorphis, Moonspell i Dark Tranquility i nie wyrabiam się na Wintersun w San Francisco. O to wszystko nie trudno jednak w Polsce, a w końcu udało się znaleźć coś znacznie lepszego. Gdy mieszkałem w Los Gatos, znalazłem koncert lokalnego, thrashowego Phantom Witch, który wieńczył ich tour po Kalifornii o nazwie „Blood On The Coast”.
WUJAS : Przy kupnie biletu pytali czy full bar i dawali odpowiedni kolor opaski. Dostałe...
amorphous : Mnie najbardziej na klubowych koncertach w kaliforni rozwaliło to że są d...
Samir : Dobrze się czyta, szkoda, że nie ma więcej koncertów w okolicy zes...
Pomysłem na płytę „Chinatown” Thin Lizzy pragnęli zwrócić uwagę na fenomen chińskich dzielnic w tak wielu miastach zachodniej Europy i Stanów Zjednoczonych. Przedmiotem fascynacji jest skala zjawiska i specyficzne warunki jakie ta nacja potrafiła wytworzyć w tylu, odległych od siebie, miejscach na ziemi. Możemy przeczytać to w krótkiej notce zawartej w okładce płyty, a także dowiedzieć się, że album został nagrany w Chinatown w Londynie.