Thomas E Sniegoski zajmował się wcześniej scenariuszami komiksów. Ma to swoje dobre i złe strony. Z jednej strony mamy tu bardzo barwne opisy i plastyczność całości, z drugiej - książka miejscami bywa nazbyt schematyczna. Plusem są tutaj na pewno ciekawie stworzone postacie. Aaron ma swego najlepszego przyjaciela, labradora imieniem Gabriel oraz przybranego, siedmioletniego brata Stevena cierpiącego na autyzm. Jego sympatia to Vilma Santiago – koleżanka z klasy, której naturalnym językiem jest portugalski.
Wśród innych ważnych postaci w powieści pojawiają się Dr Michael Jonas, psychiatra i doradca Aarona. Próbuje mu pomóc uporać się z nagłym objawieniem oraz wyjątkową zdolnością do rozumienia wszystkich języków obcych. Ezekiel aka Zeke jest przedstawicielem aniołów, które zostały przysłane na Ziemię z Nieba do trzymania nowo powstającej ludzkości z dala od złych wpływów. Jest tu także Powers – złoczyńca i czarny charakter naszej opowieści. Dowódca potężnej armii aniołów, którzy działają, jak mniemają, na polecenie Boga by niszczyć wszystko co jest obraźliwe dla Stwórcy, a przede wszystkim Nefilimów, uważanych za najgorsza abominację. Ważny dla fabuły jest także Camael - renegat armii Powersa. Porzucił ją wiele tysięcy lat wcześniej mając dość stosowania przemocy wobec Nefilimów.
Autor czerpie garściami ze starego Testamentu, jak i Apokryfów. Z drugiej strony traktuje je w sposób dość dowolny. Zwolennicy angeologii stosowanej mogą poszukać innych pozycji. Anioły, którym przypisywano cechy ludzkiej cielesności, opisane są w Księdze Rodzaju, natomiast większość co o nich wiadomo pojawia się w apokryficznej Księdze Henocha. Anioły tam występujące płodziły dzieci, odczuwały głód i pragnienie. U Sniegoskiego nie są to jednak boscy olbrzymi, a raczej ludzie o nadzwyczajnych zdolnościach.
Część informacji zawartych w książce pochodzi z pism kabalistycznych, z którym jak widać, autor także się zapoznał. Tomasz z Akwinu postulował odebranie aniołom cielesności i nakazał traktować je jako niewidzialne duchy. Współczesny Kościół, idąc z postępem i odżegnując się coraz bardziej od zabobonów, pomija kwestię duchów, aniołów i demonów. Lukę te wypełniają autorzy tacy jak Thomas E Sniegoski przemawiając do naszego jaszczurczego mózgu.
„Nefilim” to pierwsza część cyklu. Na trylogie „Upadłych” składają się trzy tomy zatytułowane: „Nefilim”, „Lewiatan” oraz „Raj Utracony”, po kilkaset stron każda. Zapewnia to rozrywkę na dość długi czas. Komu będzie mało może zainteresować się serialem powstałym na podstawie książki, nadawanym także u nas na kanale AXN. „Upadli” to także powieść ukrytych marzeniach i pragnieniach, z których jednak należy czasem zrezygnować w imię wyższej konieczności. Książka jest pełna moralnych wyborów, ważną kwestia w niej jest rola wolnej woli w naszych wyborach. Poruszane są tematy wiary i gnozy. Jest to emocjonująca opowieść o rezygnacji z marzeń dla wyższych celów a także o odwadze i miłości.