Wszyscy podziwiają Cephalic Carnage za fenomenalną biegłość instrumentalną. W zasadzie od "Lucid Interval" zespół kroczy od sukcesu do sukcesu. Wcześniejsze wydawnictwa grupy nie cieszą się jednak taką popularnością, co raczej mnie nie zaskakuje.
"Conforming To Abnormality" to debiut tej uznanej formacji, choć już
wykazuje dwa elementy, z których zespół jest znany - bardzo dobre
instrumentarium i dużą dawkę humoru. Wszystkie osiem utworów to jeden
wielki wygłup, pełen zmian temp, wykręconych riffów, gardłowego
bulgotu. Wszystko byłoby pięknie, gdyby te zabiegi miały jakiś sens. Tymczasem wszystkie utwory wydają się identyczne i chyba tylko biegły muzyk potrafiłby te utwory odróżnić. Niby zespół gra równo, ale niestety to co gra nie jest już takie ciekawe. Myślę, że zachwyt mija już po pierwszym utworze (a w zasadzie drugim, gdyż pierwszy trwa nieco ponad minutę), gdyż kolejne numery wydają się być identyczne.
"Conforming To Abnormality" jest namiastką tego, czym zespół będzie czarował w przyszłości. Myślę, z poziom instrumentalny jest jedynym kryterium, pod względem którego album ten należy pochwalić. Nie jest to jednak muzyka, której się często słucha.
Tracklista:
01. Anechoic Chamber
02. Jihad
03. Analytical
04. Wither
05. Regalos De Mota
06. Extreme Of Paranoia
07. A.Z.T.
08. Waiting For The Millenium
Wydawca: Highbryd Records (1998)