Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Blog :

nocą/niecnie

when all is said & done. on air napalm.

R. mówi,że chciałby 27-godzinną dobę. aha. h 00.48, właśnie nastawiłam pranie. rano mam dyżur na uni. czytam bardzo fajną książkę do dratu. mam wiele pomysłów. a to dopiero pierwszy dzień odzyskanego życia. wolności. przywłaszczam sobie mój czas. dziko. spokojnie. zrezygnowanie. zmęczenie. przyszłościowo. powoli próbuję ogarnąć nową rzeczywistość. egzamin poszedł cudnie. profesor A. to mistrz,nie ma co (-Pani S.?Pamiętam panią -Profesorze,pan mnie nie zna?toć ja I-sza Morfolożka IV RP,hi). prof. B. nie mniej.
nie wiem, co chciałam powiedzieć, chyba jestem zmęczona. ale nie mogę się nacieszyć życiem. całe natchnienie wytańczę, dajcie ino jakowyś koncert. w piątek jest impala co prawda. ale to za lightowe, z calym szacunkiem dla kidda. E.poleciała do domu,wróci we wtorek. uczelniane zmagania czas kontynuować. egzaminy poprawkowe po części już ułożone (niee,nikt tu nie jest pracoholikiem). lubię pracę,niekiedy mnie męczyć się zdaje. zastanowić się trzeba będzie nad tym w przyszłości. tyyle książek nieprzeczytanych na mnie czeka. od Żuławskiego zacznę.choć znam ten moment, nie będę w stanie się skupić na lekturze.za długo siedziałam w naukowości,notatkach i egzaminach. mój chaos.mój plan.

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły