Nie będę ukrywał, że czekałem na nowy krążek Klabautamann z niecierpliwością, albowiem poprzednie wydawnictwo tej formacji, tj. wydane aż sześć lat temu "The Old Chamber" jest naprawdę znakomite. "Smaragd jestordrobine inne od poprzednika. Sześć lat przerwy pomiędzy wydawnictwami zrobiło swoje. Słuchając tego krążka, mam nieodparte wrażenie, że duet z Niemiec bardzo dużo czasu spędził przy muzyce Opeth a twórczość Steve'a Wilsona także nie jest im obca.
Sumo666 : Nie każdemu pasuje taki rodzaj metalu. Mi też nie od razu weszła. Nie, że...
skoggtroll : Ja tutaj słyszę stare dobre Enslaved bardziej niż Opeth, ale w każdym...