„The Wake Of Magellan” to płyta, której tytuł i okładka mogą wprowadzić błąd. Choć faktycznie dużo w niej o morzu, to nie ma podbojów karawelami jak na obrazku, a Magellan to nie ten Magellan, o którym od razu każdy pomyślał, tylko jego (w bardzo dalekiej linii) potomek. Historię swojej dziesiątej płyty Savatage umieścili bowiem w czasach współczesnych i wpletli w dwa, z tego co czytałem, autentyczne wątki.
Kai Hansen i spółka powracają. Po czterech latach przerwy Gamma Ray nagrał nowy krążek, zatytułowany „Empire Of The Undead”. Power metalowcy z Niemiec przerwę pomiędzy pełnymi krążkami zapełniali dwiema epkami „Skeletons & Majesties” (2011), „Master Of Confusion” (2013) oraz albumem live „Skeletons & Majesties Live”. Jedenasty long play Gamma Ray ukaże się dokładnie 28 marca 2014 roku nakładem earMusic Records.
lord_setherial : Jak dla mnie to nic nie pobije "No World Order" . Mój ulubiony album jak do tej p...
Yngwie : Tak czy inaczej Hansen w nim wiosłował, ale fakt, że tylko on z Gamma...
Sumo666 : "No World Order" to akurat moja ulubiona płyta. Potem były lepsze i gorsze...
Wtajemniczeni wiedzą na pewno, że w przeszłości Tarja zajmowała się muzyką klasyczną. Dopiero później stała się jednym z najważniejszych żeńskich głosów metalu, najpierw jako wokalistka zespołu Nightwish, a później jako solistka. Wreszcie, Tarja może powrócić do swojej „pierwszej miłości”. Pierwszy projekt Tarii Turunen – Harus, jest o krok od wydania pierwszego oficjalnego materiału.