Choć koncert odbył się we wtorek, frekwencja w poznańskim klubie była
dobra, co samo za siebie świadczy o dużej popularności Alcest. Jak
muzyka przyjemna i wpadająca w ucho to i niewiast wśród publiczności
znajdzie się więcej. Otwierający wieczór austriacki Dornenreich w pierwszej części swojego
recitalu, jako duet, zaprezentował kilka kompozycji akustycznych, które
przyniosły germański folk okraszony wywijasami na skrzypcach.
Dokładnie miesiąc pozostał do wyjątkowego koncertu w stolicy Wielkopolski. Pierwszy i jedyny koncert w Polsce da formacja Alcest, której unikalna mieszanka post-rocka, shoegaze i black metalu zapewni rozrywkę wielbicielom formacji. Jako support zagra austriacka kapela Dornenreich, która podobnie jak w wypadku Alcest – zaczynała od
tworzenia surowych black metalowych utworów, obecnie w ich muzyce
przeważają naleciałości neofolkowe i ambientowe. Bilety
na koncert kosztują dostępne są w cenie 30 złotych w przedsprzedaży i
40 złotych w dniu koncertu. Organizatorem koncertu jest agencja
Freakpointing. Serwis DarkPlanet wspiera wydarzenie medialnie.
Austriacka kapela Dornenreich zagra 12 kwietnia przed Alcest w klubie Pod
Minogą w Poznaniu. Duet – podobnie jak w wypadku Alcest – zaczynał od
tworzenia surowych black metalowych utworów, obecnie w ich muzyce
przeważają naleciałości neofolkowe i ambientowe. Alcest to jeden z
nielicznych zespołów na świecie, który potrafi zjednoczyć fanów
ekstremalne metalowego grania i miłośników post-rocka czy shoegaze.
Bilety na koncert kosztują dostępne są w cenie 30 złotych w
przedsprzedaży i 40 złotych w dniu koncertu. Organizatorem koncertu jest
agencja Freakpointing. Serwis DarkPlanet wspiera wydarzenie medialnie.
Wszystkich fanów neofolkowego i akustyczno-melancholijnego grania, ucieszy na pewno wiadomość o planowanym wydaniu 2-płytowej kompilacji z najbardziej znanymi zespołami tego gatunku! Na wydawnictwie znajdą się same ciężko dostępne utwory (Ulver "Synen") oraz specjalnie pisane na tę składankę (Neun Velten "Pan"). Projektem okładki zajął się Fursy Teyssier. Gratką dla kolekcjonerów
będzie artwork podpisany przez wspomnianego grafika. Na dwóch płytach pod wspólnym tytułem "Whom The Moon A Nightsong Sings"
znajdzie się 21 utworów, a planowana data wydania to 29 października.
Komentarze bliesa : Płyta z małym poślizgiem trafiła do sprzedaży.
yggdrasil : No to chyba już zacznę na nią odkładać.
bliesa : Nie przewidziałem, że okładka będzie tak nieczytelna... Składanka...
Austriacy z avant/black/folk metalowego Dornenreich ruszyli z nagraniami materiału na szósty album studyjny. Płyta pod tytułem "Flammentriebe" przez najbliższych kilka miesięcy powstawać będzie w należącym do Marcusa Stocka (The Vision Bleak, Autumnblaze, Nachtmahr, ex-Empyrium) niemieckim studiu E. "Przynajmniej do końca roku będziemy zajęci szczegółowym opracowywaniem kawałków na nową płytę" - mówią muzycy. "Na "Flammentriebe" trafi osiem utworów, które będą łączyć w sobie dramatyzm black metalu z masywnym fundamentem ostro płonących skrzypiec i unikalnych wokali" - dodaje zespół.
Podczas gdy oczy blackmetalowej braci są skierowane zazwyczaj na poczynania ich pupilków, wśród których najczęściej wymieniane są Dimmu Borgir, Mayhem, Cradle Of Filth, Marduk, Darkthrone czy Satyricon, jest szereg zespołów, które nigdy takiego rozgłosu nie zdobyły i już raczej nie zdobędą, a których muzyka niejednokrotnie ma więcej do zaoferowania. Do takich zespołów zalicza się austriacki Dornenreich, który kilka lat temu zostawił po sobie kilka płyt z naprawdę intrygująca muzyką.
Od czasu wydania genialnego "Her Von Welken Nächten" (2001) austriacki Dornenreich dumnie przewodzi w stawce inteligentnego ambient/black metalu. Jak donosi oficjalna strona internetowa, na wrzesień tego roku szykuje się kolejne wydawnictwo duetu z serii: "perła nie do przegapienia". Koncertowy produkt pod tytułem "Nachtreisen" (nocne podróże) dostępny będzie w trzech uniwersalnych i niepowtarzalnych wariantach - live DVD, live 2 CD i kolekcjonerska edycja z DVD i 2 CD w środku. Za pośrednictwem materiału członkowie grupy, Eviga i Inve zapraszają potencjalnych słuchaczy na wieloaspektową podroż poprzez 12-letnią historię zespołu pełną akustycznych, awangardowych, metalowych i folkowych momentów.
"In Luft Geritzt", tak jak i poprzednie płyty Austriaków, to swoista muzyczna uczta. Muzycy w dążeniu do uzyskania prawdziwości i intensywności dźwięków, posunęli się tym razem jeszcze dalej i cały materiał, jak zapewniają, został nagrany na żywo. Artystyczne poszukiwania Dornenreich wyraźnie zmierzają w stronę brzmień folkowo-ambientowych. Ich najnowsze dzieło wyraża pragnienie wolności, nie tylko duchowej, ale również muzycznej i przeciwstawia się ogólnie przyjętym schematom klasyfikowania muzyki.