Loewen to Lewin Brzeski. Stąd pochodzi Königreichssaal. Jest jakby złym duchem tego miasta. Częścią jego mrocznej historii, zapisanej w murach, legendach, obeliskach, starych mapach i fotografiach. Jest muzycznym odbiciem jego ciemnej strony, wyjawiającym jego ukrytą głęboko tajemnicę, której podtytuł brzmi: „Podróż przez dziesiąty krąg piekła.”
Kalijuga to w hinduizmie wiek upadku człowieka, ostatni okres trwania świata materialnego. Epoka waśni i sporów, w której cnota i mądrość umierają, a człowiek pogrąża się w grzechu. Jakby ktoś nie wiedział to właśnie trwa ona w najlepsze, a niektórzy całkiem nieźle się w niej odnajdują. „Kali Yuga Boys” to wydany w lutym przez Under The Sign Of Garazel Productions split Yfel 1710 i Martwa Aura, dzięki którym pogrążanie się w grzechu staje się jeszcze przyjemniejsze niż zazwyczaj.
Askalon to olsztyński zespół death metalowy istniejący w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Szczyt ich osiągnięć przypada na rok 1997, kiedy to, poprzez Moonbow Empire, wydali album „Armageddon” najpierw na kasecie, a dwa lata później na płycie. Materiał został wznowiony w styczniu 2020 roku przez Dark Omens Productions z zupełnie nową okładką.
Frost był zespołem istniejącym przez krótki okres czasu w środku lat dziewięćdziesiątych. Efektem ich działań był album „Poison Of Your Thoughts”, który został wydany na kasecie przez Faithless Productions w 1997 roku. Materiał nigdy nie doczekał się żadnego wznowienia, więc śmiało można powiedzieć, że należy do pozycji zapomnianych i na pewno ciężko go odgrzebać w wersji oryginalnej.
Gorycz, składający się z członków grup Aeon i Non Opus Dei, to najnowszy zespół, który nawiązał współpracę z Pagan Records. Debiutancki album "Piach" ukaże się 2 listopada 2018 roku w wersjach digital, CD i winyl. Formacja Gorycz powstała w 2016 roku. Gitarzysta Przemek Grabowski opowiada: “Gorycz powstała mniej więcej dwa lata temu. Tomek Kukliński, z którym grałem w Aeon - naszym pierwotnym zespole - zaproponował mi ponowne wspólne granie.
Noc złych duchów, sabatów czarownic i lubieżnych orgii zbiega się nieprzypadkowo z kolejną edycją imprezy pod szyldem Chainsaw Metal Slaughter – najdłużej odbywającej się cyklicznie imprezy metalowej w Poznaniu, goszczącej najlepsze formacje z gatunku thrash, death i black metalu. 30 kwietnia na scenie poznańskiego Klubu U Bazyla zobaczymy zespoły: Non Opus Dei, Bloodthirst, Martwa Aura oraz Ritual Bloodshed.
Fińscy mistrzowie psychodelicznego black metalu już za kilka dni zagrają we Wrocławiu, Warszawie i Krakowie. Podczas trasy zespół promować będzie swój nowy album. - „Värähtelijä” to kontynuacja drogi rozpoczętej na „Valonielu”. Z tą jednak różnicą, że zagłębia się jeszcze bardziej w stan czarnej hipnozy i łączy progresywne struktury ze swobodnie płynącymi partiami. Ta fuzja otworzyła przed nami nową, nieodkrytą wcześniej rzeczywistość" – mówi lider Oranssi Pazuzu, Jun-His. Podobnie jak poprzedniczka, nowa płyta Finów ukazała się pod skrzydłami Svart Records / 20 Buck Spin.
18 września 2015 roku ukaże się najnowsze dzieło Non Opus Dei. "Diabeł" to dziesięć bezkompromisowych hymnów wychwalających jego cześć. Siódmy album olsztynian przynosi mieszankę brutalności, klimatu, szczerości i autentyczności, której Non Opus Dei nigdy nie można było odmówić. Nowa płyta Non Opus Dei to diaboliczny black metal przepełniony lirykami zainspirowanymi kultem Diabła na ziemiach polskich, album powstawał w olsztyńskim Bat Studio, miksem i masteringiem w SatanicAudio zajął się Haldor, oprawę graficzną przygotował Bartek Rogalewicz.
Nowy album formacji Non Opus Dei ukaże się jesienią tego roku, dzięki Witching Hour. Nagrań dokonano w olsztyńskim Bat Studio, miksem i masteringiem zajął się Haldor z SatanicAudio. Nad stroną graficzną pracuje Bartek Rogalewicz. Teksty i idea albumu zainspirowane zostały kultem Diabła na ziemiach Polski, ze szczególnym uwzględnieniem Warmii. Na krążku, zatytułowanym "Diabeł" znajdzie się dziesięć utworów.
Już za kilka dni Solefald zawita do Polski pierwszy raz w swojej karierze. Weterani norweskiej awangardy zjawią się w towarzystwie ich współkrajan z In Vain. Dodatkowo nie zabraknie mocnych, polskich akcentów w postaci Non Opus Dei, Strommoussheld czy Mord'A'Stigmata. Przypominamy, że zespoły zaprezentują się na dwóch koncertach: 29 czerwca 2013 w krakowskim klubie Rotunda oraz 30 czerwca w warszawskiej Progresji.
12 sierpnia w sopockim klubie Sfinks 700 odbędzie się charytatywny koncert na leczenie i rehabilitacje Szymona Czecha. Muzyk, producent, inżynier dźwięku, od kilku miesięcy walczy z chorobą nowotworową. Zagrają dla niego takie zespoły jak Blindead, któremu wykonał mastering albumu: "Autoscopia - murder in phazes", nieistniejąca już Pneuma spotka się specjalnie na tym jednym koncercie, zespół zawdzięczał mu wyprodukowanie krążka "Apatia", wystąpi także Proghma-C, Szymon nagrał, miksował oraz produkował album "Bar-do Travel". Serwis Darkplanet wspiera medialnie wydarzenie.
Już za kilka dni odbędzie się trzecia edycja
Silesian Massacre Festival.w dniach 3 i 4 czerwca w katowickim
MegaClubie na jednej scenie wystąpi bardzo
mocna, międzynarodowa reprezentacja black i death metalu. Gwiazdą pierwszego dnia festiwalu będzie Dødheimsgard – norweska grupa, której żadnemu chyba miłośnikowi
black metalu przedstawiać nie trzeba. Wspierać ją będą rodacy z Urgehal, Kampfar, Vreid i Krakow, a także, po raz pierwszy
goszczący w Polsce, Niemcy z Secrets Of
The Moon.
Już za niecały miesiąc odbędzie się trzecia edycja
Silesian Massacre Festival. 3 i 4 czerwca 2011 r, w katowickim
Megaclubie na jednej scenie wystąpi bardzo
mocna, międzynarodowa reprezentacja black i death metalu. Gwiazdą pierwszego dniu festiwalu będzie Dødheimsgard – norweska grupa, której żadnemu chyba miłośnikowi
black metalu przedstawiać nie trzeba. Wspierać ich będą rodacy z Urgehal, Kampfar, Vreid i Krakow, a także po raz pierwszy
goszczący w Polsce Niemcy z Secrets Of
The Moon.
Olsztyńscy blackmetalowcy z Non Opus Dei powracają na nowym, piątym już pełnym albumem. Do tej pory uważałem ekipę z Warmii za całkiem dobrą blackmetalową formację, potrafiącą umiejętnie korzystać z awangardowo-ambientowych ozdobników. Najnowsza propozycja grupy okazuje się być sporym zaskoczeniem, nie wiem tylko czy pozytywnym.
Doskonałe wieści dla tych, którzy cenią sobie twórczość warmińsko-mazurskiej ekipy Non Opus Dei. Już 15 września nakładem Witching Hour Records ukaże się ich szósty album pełnometrażowy zatytułowany "Eternal Circle". W związku ze zbliżającą się premierą wydawnictwa lider blackmetalowej formacji, Klimorh postanowił wyjaśnić jaki koncept stoi za materiałem: "Odwieczne Koło to obsesja Non Opus Dei, widoczna na wielu poprzednich krążkach. Odwieczne Koło to również główna idea stojąca za nowym albumem. Stąd właśnie Demon Nietzschego i jego opowieść. Odwieczny cykl narodzin, życia i śmierci, tym razem widziany z perspektywy wiecznego powrotu. Demon Nietzschego, jako ten byt, który zmusza nas do rozwoju, ewolucji, do podążania drogą prowadzącą ku wyższej formie".
Szczerze powiedziawszy nigdy szczególnie black metalu nie trawiłem. Nie
chodzi mi tu o image czy niektóre występy tychże zespołów (np.
Gorgoroth) ale generalnie jeśli idzie o warstwę muzyczną większości
tych zespołów. Blasty, skrzeki, i charakterystyczne riffy jakoś nigdy
szczególnie do mnie nie trafiały. Właściwie tak naprawdę mam tylko 4
faworytów z tego nurtu a są to: Marduk, Satyricon, Infernal War i
właśnie Non Opus Dei. Choć trudno mówić w przypadku tego ostatniego, że
jest to czysty black metal, różni się bardzo od reszty trójki.
Pod koniec października na rynku ukaże się nowy album olsztyńskiej grupy Non Opus Dei. Płyta zatytułowana "Constant Flow" wydana zostanie pod szyldem wytwórni Empire Records i będzie można ją kupić wraz z 5/2007 numerem magazynu Thrash'em All. Krążek zawiera osiem utwórów (nagranych w tym roku w Studiu X w Olsztynie), wśród nich jeden remiks stworzony przez Szymona Czecha, który zajął się także masteringiem, miksem i produkcją nowego wydawnictwa. Autorem strony graficznej albumu jest Tomasz Modrzejewski.
Non Opus Dei - polska grupa wykonująca awangardowy black metal zawierający wpływy tradycyjnego black i death metalu oraz muzyki elektronicznej. Powstała w 1997 roku w Olsztynie z inicjatywy gitarzystów znanych pod pseudonimami K'ris i Klimorh.
Nigdy wcześniej nie miałem okazji zetknąć się z twórczością Non Opus Dei. Może po prostu nie zwracałem uwagi na artykuły na temat tego zespołu myśląc, ze to kolejna "blackowa młócka". W końcu nazwa zespołu "Nie Dzieło Boga" zobowiązuje do bluźnierstwa. Ale jak slogany promocyjne nowego albumu głoszą to "charakterystyczne brzmienie Non Opus Dei można zamknąć w następujących słowach: awangarda, diaboliczność, rytualność, magia, łamanie stereotypów i granic". O ile zawsze hasła pokroju "diaboliczność, magia itp." rodzą na mojej twarzy ironiczny uśmiech, o tyle chciałem zobaczyć ile tej "niezwykłości" w Non Opus Dei jest.