Dwa lata po odrodzeniu w nowym składzie i nagraniu płyty „Holocausto De La Morte”, Necrophagia uderzyła ponownie, tym razem EPką o wdzięcznej nazwie „Black Blood Vomitorium”. Skład pozostał ten sam, ubrana we fragmenty horrorów otoczka również, a okładka z daleka chwali się, że płyta została zabroniona w trzydziestu jeden krajach. Kawałki są tylko cztery, ale przynajmniej dobrej jakości.
Pół roku po „Velvet Darkness They Fear” Theatre Of Tragedy wydało EPkę uzupełniającą do tej płyty pod tytułem „A Rose For The Dead”. Uzupełniającą, bo składają się na nią utwory, których nie udało się wcześniej dokończyć, a także remiksy tych, które na tym albumie się znalazły. Nie jest to więc żaden nowy kierunek, a jeszcze rozszerzenie poprzedniej oferty. Całości dopełnia cover Joy Division.
„Holocausto De La Morte” to trzecia płyta Necrophagia, wydana osiem lat po „Ready For Death”. W tym czsie zespół nie istniał. Wieść gminna niesie, że Killjoy wznowił jego działalność za namową samego Phila Anselmo z Pantery, który sam skomponował muzykę na nowy album i zagrał na nim na gitarze pod pseudonimem Anton Crowley. Skład uzupełnili Dusin Havnen na basie oraz Wayne Fabra na perkusji i historia zaczęła się na nowo.
Do określania swojej muzyki Despizer dołączył słowo blackened, przedstawiając się jako blackened crust. I rzeczywiście na nowym albumie „Pogarda” więcej jest metalu i grindcore'a, choć wyczuwalna jest również punkowa iskra. Razem daje to prawdziwą dźwiękową petardę wybuchającą w błyskawicznym tempie i z dużym impetem.
Agencja P.W. Events zaprasza na niezwykłe wydarzenie. Prekursorzy shoegaze i jeden z najważniejszych brytyjskich alternatywnych zespołów lat 80/90., The Jesus And Mary Chain, wystąpi w warszawskim klubie Proxima 18 maja 2018 roku w ramach trasy promującej pierwszy od niemal dwudziestu lat album studyjny, zatytułowany „Damage And Joy”.
Warszawska supergrupa Hellectricity nie miała być nazwą jednego albumu i jak się okazało nie jest. Wprawdzie po czterech latach, ale udało się wydać następcę „Salem Blood”. W tym czasie w zespole zaszła jedna zmiana i na basie Przemasa zastąpił Błarz z zespołu Joy Machine. Razem nagrali płytę „Odius, Vile, Nasty And Wicked”, która mogła nieco zaskoczyć spragnioną szatana gawiedź.
Wraz z wydawnictwem Świat Książki zapraszamy do udziału w konkursie, w którym wygrać można jeden z trzech egzemplarzy książki Joy Fielding - "Nie ma jej". To kolejny thriller bestsellerowej autorki. "Nie ma jej" to pełna psychologicznego napięcia i ludzkiego dramatu opowieść o rozdartej rodzinie i szokującej prawdzie, która kryje się w zgliszczach tej rodziny. Caroline Shipley wraz z mężem Hunterem i dwiema córeczkami, Michelle i Samanthą, wyjeżdża do meksykańskiego kurortu Baja, żeby uczcić rocznicę ślubu.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: Joy Fielding pochodzi z Kanady. Nagrody otrzy...
Crust punk – gatunek muzyczny, z którego wywodzi się grindcore, nie jest częstym odniesieniem dla twórczości współczesnych zespołów. W porównaniu z zalewem składów grindcoreowych mało jest kapel hołdującym angielskim tradycjom, z których na początku swojej działalności czerpali twórcy muzycznej ekstremy Extreme Noise Terror i Napalm Death. Taką ścieżkę obrał pabianicki Despizer.
W połowie kwietnia zespół Lebowski zagrał krótki koncert w studiu S1 Polskiego Radia Szczecin. Występ składał się z trzech kameralnych utworów, które zostały urozmaicone przez instrumenty dęte: "Mirage Avenue", "Romeo & Juliet (Nino Rota) oraz "Goodbye My Joy". Gościnnie wystąpił Maciej Marcinkowski (saksofon, klarnet). Cały występ można przesłuchać i obejrzeć w sieci.
Pracujący właśnie nad nowym albumem Lebowski rozpoczyna serię koncertów w Polsce od kwietniowych występów w Poznaniu, Krakowie i Katowicach. Mimo, iż data wydania płyty nie jest jeszcze znana, program występów zdominuje materiał premierowy. Z pewnością nie zabraknie utworu znanego z Listy Przebojów Trójki - "Goodbye My Joy". Dodatkowym urozmaiceniem tegorocznych koncertów Lebowskiego, będzie gość specjalny - multiinstrumentalista, który w wielu utworach wspomoże zespół.
Na półkach księgarskich pojawiła się właśnie prawdziwa historia Joy Division, opowiedziana przez legendarnego basistę zespołu, Petera Hooka - książka "Joy Division od środka". Zespół Joy Division, choć nagrał tylko dwa albumy "Unknown Pleasures" i "Closer", na zawsze zmienił oblicze muzyki. Jego członkowie zostali pionierami współczesnej alternatywy i stworzyli własną definicję rocka. Ich brzmienie – mroczne, hipnotyczne, przejmujące – inspirowało artystów takiego kalibru, jak U2, Morrissey, R.E.M czy Radiohead. Wizerunek sceniczny muzyków z Joy Division, niegdyś uważany za niszowy, naśladują dziś rzesze młodych ludzi na całym świecie.
12 listopada odbędzie się premiera wyczekiwanej płyty "Heart & Soul presents songs of Joy Division". Złożona z gwiazd sceny alternatywnej supergrupa Heart & Soul przygotowała własny elektryzujący wybór utworów brytyjskiej legendy - Joy Division. Na albumie znajdą się między innymi znany radiowej publiczności przebojowy "A Means to an End" z wokalem Łukasza Lacha oraz nagrany z amerykańską wokalistką Rykardą Parasol "Decades", oba w oryginale pochodzące z kultowego wydawnictwa "Closer". Oprócz tego w nagraniach wzięli udział Bela Komoszyńska (Sorry Boys), Hania Malarowska (Hanimal), Olleck Bobrov (ex-2Cresky) oraz muzycy grupy The Shipyard.
Singiel "Goodbye My Joy" zespołu Lebowski z udziałem wybitnego trębacza jazzowego Markusa Stockhausena doczekał się oficjalnej premiery w formie teledysku. Polscy specjaliści rockowej muzyki instrumentalnej wraz z ikoną europejskiego jazzu stworzyli dzieło subtelne i nastrojowe, mocno zapadające w pamięć. Do gości współtworzących projekt dołączyła młoda, utalentowana artystka Alicja Pruchniewicz, której twórczość plastyczna stała się inspiracją do powstania wideoklipu. Wydawnictwo oprawił fotografik Wiktor Franko znany już słuchaczom Lebowskiego jako twórca znakomitej okładki albumu "Cinematic".
Draven : Moja pierwsza myśl: "Just call me Dude" :D
Benjamin_Breeg : Smęcili, smęcili. Ale jakże piękne były te smęty :)
JancioWodnik : No, PF to momentami wcale nie smęcili... A smęcili ?? ;P
"Goodbye My Joy" – to efekt międzynarodowej współpracy zespołu Lebowski – polskich specjalistów od muzyki instrumentalnej z ikoną europejskiego jazzu, wybitnym niemieckim trębaczem Markusem Stockhausenem. Wydawnictwo oprawił fotografik Wiktor Franko znany już słuchaczom Lebowskiego jako twórca znakomitej okładki albumu "Cinematic". Zespół udostępnił grafikę oraz trailer promujący nowego singla, który będzie miał premierę już we wrześniu.
JancioWodnik : Musowo jechać !!! :)
Szmytu : Właśnie się zastanawiałem co z tą książką. Po przeczytaniu...