Dwa lata po odrodzeniu w nowym składzie i nagraniu płyty „Holocausto De La Morte”, Necrophagia uderzyła ponownie, tym razem EPką o wdzięcznej nazwie „Black Blood Vomitorium”. Skład pozostał ten sam, ubrana we fragmenty horrorów otoczka również, a okładka z daleka chwali się, że płyta została zabroniona w trzydziestu jeden krajach. Kawałki są tylko cztery, ale przynajmniej dobrej jakości.
Nie ma to jak splity grindcoreowe, a już szczególnie te na siedmiocalówkach. Zanim człowiek zdąży usiąść i otworzyć browara, to już trzeba wstawać, żeby zmieniać stronę. No, ale w tym właśnie cały urok. Po co to się męczyć wielorundowym pojedynkiem, skoro można znokautować słuchacza dwoma strzałami. Taką właśnie formę rozrywki proponuje Deformeathing Productions wystawiając do narożników Straight Hate i Nuclear Holocaust na gali nazwanej „East Grind Attack”.
Początki Therion datuje się na rok 1988. Na pierwszym demie „Paroxysmal Holocaust” z 1999 roku na wokalu występuje jeszcze Matti Kärki, który później odszedł do Dismember, więc obowiązki wokalisty wziął na siebie gitarzysta i lider zespołu Christofer Johnsson. W ten sposób dokonał się skład, który nagrał płytę „Of Darkness…”. Oprócz Christofera znaleźli się w nim Peter Hansson na gitarze, Oskar Forss na perkusji oraz przybyły z Dismember Erik Gustaffson na basie.
„Holocausto De La Morte” to trzecia płyta Necrophagia, wydana osiem lat po „Ready For Death”. W tym czsie zespół nie istniał. Wieść gminna niesie, że Killjoy wznowił jego działalność za namową samego Phila Anselmo z Pantery, który sam skomponował muzykę na nowy album i zagrał na nim na gitarze pod pseudonimem Anton Crowley. Skład uzupełnili Dusin Havnen na basie oraz Wayne Fabra na perkusji i historia zaczęła się na nowo.
Po małej przerwie regeneracyjnej, świdnicki Nuclear Holocaust wraca na utarte koncertowe szlaki i wojenne ścieżki lewej ręki w celu szerzenia swych wdzięków, dźwięków z ciepłego jeszcze splita z Łbem Prosiaka oraz dla utwalenia zbiorowej pamięci o ich zeszłorocznym albumie "Overkill Commando". W najbliższym czasie zespół będzie można zobaczyć na trzech koncertach: 9 czerwca w Bydgoszczy, dzień później w Gdańsku oraz 1 lipca w Bielsku-Białej.
Tej wiosny, w siedmiu miastach Polski, powrócą szubienice i kaci. Raging Death oraz Gallower ruszają w krucjatę pod znakiem topora. Mini-trasa "Through the Gallows... Comes the Death!" pozostawi zgliszcza we Wrocławiu, Krakowie, Częstochowie, Katowicach, Gdańsku, Rzeszowie oraz w Warszawie. Raging Death koncertuje od ponad 5 lat, ma na swoim koncie ok. 50 koncertów w całej Polsce oraz kilka poza jej granicami. Występował m.in. przed Wolf Spider, Master, Hypnos, a w czerwcu 2016r. zagrał przed legendarnym zespołem Testament.
Tradycyjnym mocnym akcentem kończy się wakacyjny sezon koncertowy na Śląsku, bowiem kolejna, 29 edycja Night Of Terror odbędzie się już w sobotę, 27 sierpnia w katowickiej Korbie. W rolą headlinera wcieli się sprawdzone wielokrotnie w koncertowych bojach grindowe komando ze Świdnika, czyli Nuclear Holocaust. Końcem czerwca w barwach Selfmadegod wypuścili długograja "Overkill Commando" i należy oczekiwać, że mocno pocisną na koncercie materiałem zarówno z tego krążka, okraszając go numerami z zeszłorocznej demówki "Mutant Inferno".
29 stycznia 2016 roku w barwach Defense Records i Mythrone Promotion ukazał się na CD split czterech polskich hord - Hell United, Nuclear Holocaust, Necrosodomistical Slaughter i Cemetery Whore. "Nekrofagiczną" oprawą graficzną zajął się niezrównany Łukasz Jaszak. "Infected by Old School" to w sumie 36 utworów i ponad godzina łojenia w starym stylu dla fanów obskurnego death i black metalu oraz chamskiego grind core spod znaku Benediction, Terrorizer, Blasphemy i Napalm Death.
Z grubej rury na krajową scenę wkraczają panowie z Nuclear Holocaust. Światło dzienne ujrzał właśnie ich debiutancki materiał "Mutant Inferno", wypełniony po brzegi oldschoolową mieszanką metalu, grindu i chamskiego punka. Jeśli cenicie takie hordy jak Blasphemy Rites, Iron Fist, Ragehammer, Drünken Bastards czy Whipstriker, muzyka świdniczan nie powinna zawieść waszych gustów. Nuclear Holocaust to młoda stażem, bo założona w kwietniu 2015 formacja, niemniej złożona ze starych scenicznych wyjadaczy.
mefir : pisząc "wyzbywając się death melatowych naleciałości" miałeś na...