Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Grzeszna Krew

Zawisł naszyjnik ciężko na szyi; o drucie kolczastym z sercem przybitym nasiąka krwią niczym gąbka by znów lekko zawisnąć. Wpierw lekko czuć napięcia rysę na szyi, lekkie kłucie, drapanie, skrobanie. Teraz czujesz, jak kolce zwolna wbijają Ci się w szyję, ciężko raniąc, tępo tnąc; czujesz jak po plecach maszeruje armia mrówek czym w istocie jest Twego sumienia krew. Oj tak, tak boli sumienia kara krzyż; tak ciężko waży serce gdy krwi nabiera wdech. Tako gęstej, ciemnej i gorzkiej posmaku nabiera by ciężaru dodać wagi. Czuć jak wgniata już w dno...już krzyczeć tylko chcesz! płacz! wrzeszcz! zgrzytaj zębami! ono i tak nie odstąpi za to czego dokonał Twój grzech!
Więcej Komentarz