Nie ma to jak obudzić się na cmentarzu i powoli przypominać sobie gdzie się jest i dlaczego. Nie ma to jak uświadomić sobie, że tu właśnie mieszkamy od kiedy udało się uciec ze szpitala dla obłąkanych. Tak, tu nas nie znajdą i tu można spokojnie knuć zemstę przeciwko swojemu prześladowcy, burmistrzowi McKenzie, oczywiście na wszelki wypadek zabijając wszystkich, którzy przypadkowo się napatoczą. Tak zaczyna się akcja „The Graveyard” – siódmej płyty King Diamond.
Sumo666 : Maksymalnie 2+ ta płyta otrzymuje od mojej osoby.
Six Feet Under okazał się zespołem, który lubi zaskoczyć i to pod kilkoma względami. Najpierw nagrali specyficzną płytę z coverami „Graveyard Classics”, która mi się na przykład podobała, ale wywołała mieszane uczucia, a następnie ukazał się ich czwarty własny album „True Carnage”, na którym czekały nas kolejne niespodzianki.
Większość zespołów retro rockowych jakie znam wywodzi się ze Skandynawii. Witchcraft jest jednym z bardziej znanych ich przedstawicieli. Powstali w 2000 roku, po zakończeniu działalności przez Norrsken. Nie była to formacja, która zwojowała wiele, ale to na jej gruzach powstały klasyczne ikony szwedzkiego doom stoner rocka: Graveyard i właśnie Witchcraft.
Serpent Skies to młody szwedzki zespół death metalowy hołdujący sprawdzonej w tym kraju melodyjnej odmianie gatunku. Powstali w 2012 roku i szybko zadebiutowali czteroutworową EPką „Graveyard Poets”. Wszystkie te numery wykorzystali raz jeszcze i dołączając do nich siedem nowych pozycji, zmontowali swój pełny album „A Claim To Reality”.
Debiutancki album Graveyard Drug Party zatytułowany "Paint Your Teeth" pojawi się w sprzedaży już 31 października. 1 listopada będzie można posłuchać całości. Album, który ukaże się na purpurowej kasecie magnetofonowej w ilości 60 egzemplarzy, składać się będzie z piętnastu utworów, z których niektóre można było usłyszeć na wydanym w ubiegłym roku albumie demo Graveyard Drug Party. Zespół przygotował też krótki filmik promujący wydawnictwo, który możecie zobaczyć poniżej.
W encyklopedii The Metal Archives widnieje siedem zespołów o nazwie Graveyard, ale ja dzisiaj o żadnym z nich. Szwedzki Graveyard jest bowiem zespołem stricte rockowym z klimatem głęboko zakorzenionym w latach siedemdziesiątych. „Hisingen Blues” jest ich drugą płytą i została wydana w roku 2011. Myślę, że pomysł na retro rocka w ich wykonaniu sprawdził się znakomicie więc postanowiłem napisać parę słów o tym albumie.
XQWZSTZ : Na jednym z muzycznych portali spotkałem się nawet z określeniem, że...
oki : płytka bardzo słuchalna i właściwie trzeba być bardzo zatwardzi...
Harlequin : Nadal uważąm, że debiut to najlepsza ich płyta. Duzo Zeppelina w tyc...
Do rodziny fyh!records dołączyła formacja Graveyard Drug Party – noise - rockowe trio z Poznania. GDP to projekt znanego z A Hole in Silence i Social Cream Jakuba Lemiszewskiego, obracający się w estetyce najtisowego garaż-indie-post-punku. Nowy album Graveyard Drug Party ukaże się sumptem fyh!records późną jesienią. Tytuł materiału nie jest jeszcze znany, ale wiemy, że całość zostanie wydana na kasetach magnetofonowych. Szorstkość i niechlujność brzmienia taśm idealnie pasuje do muzyki Graveyard Drug Party.