Już jutro w Warszawie wystąpi kalifornijska formacja Fu Manchu. Grupę uważa się za weteranów
sceny stonerowej
oraz stawia się na równi z zespołem Kyuss. W połowie lat
90-tych zespół Fu Manchu
grał z gigantami gatunku - Monster Magnet, przy okazji wydania
nowej płyty
"Daredevil" czy z Clutch i Marylinem Mansonem. Od samego
początku
kariery kwartet Fu Manchu zdobył sobie grupę oddanych fanów,
którzy
przyciągnięci zostali przez chwytliwe, bezpretensjonalne,
gitarowe brzmienia
oraz beztroską warstwę liryczną, traktującą głównie o
"motocyklach,
furgonetkach, jeździe na deskorolce oraz science fiction".
Informujemy, że 28 września w warszawskiej Hydrozagadce przed koncertem zespołu Fu Manchu na scenie, w roli supportu pojawi się kalifornijska grupa The Shrine. The Shrine to młody zespół obracający się w klimatach pustynnego rocka, który jest pod skrzydłami słynnej amerykańskiej wytwórni Tee Pee Records, promującej zespoły stonerowe i psychodeliczne. Do tej pory grupa w swoim dorobku ma jeden krążek zatytułowany 'Prymitive Blast', który z całą pewnością będzie można usłyszeć na wrześniowym koncercie.
Agencja koncertowa PW Events oraz Go Ahead zapraszają na koncert legendy stoner rocka z południowej Californii - grupy Fu Manchu. Zespół wystąpi przed polską publicznością 28 września w warszawskim klubie Hydrozagadka. Grupa w zeszłym roku odwiedziła Wrocław, prezentując materiał z albumu "In Search Of..." oraz dając szalone i energetyczne przedstawienie, porywające pubiczność. Tym razem Fu Manchu zagrają przekrojowy materiał z całej swojej działalności.